Przejazd kolejowy. Śmiertelna pułapka? Jak tego uniknąć?

Paweł Piątek
Pokonywanie przejazdu kolejowego nie należy do najtrudniejszych manewrów, o ile robi się to z głową. W razie nieuwagi grozi nam bowiem między innymi znalezienie się w aucie pomiędzy opuszczonymi rogatkami. W momencie, gdy maszynista dostrzeże nasz samochód na torach, nawet przy natychmiastowym hamowaniu pociągu na bezpieczny finał najczęściej jest za późno.
Pokonywanie przejazdu kolejowego nie należy do najtrudniejszych manewrów, o ile robi się to z głową. W razie nieuwagi grozi nam bowiem między innymi znalezienie się w aucie pomiędzy opuszczonymi rogatkami. W momencie, gdy maszynista dostrzeże nasz samochód na torach, nawet przy natychmiastowym hamowaniu pociągu na bezpieczny finał najczęściej jest za późno. Policja
Pokonywanie przejazdu kolejowego nie należy do najtrudniejszych manewrów, o ile robi się to z głową. W razie nieuwagi grozi nam bowiem między innymi znalezienie się w aucie pomiędzy opuszczonymi rogatkami. W momencie, gdy maszynista dostrzeże nasz samochód na torach, nawet przy natychmiastowym hamowaniu pociągu na bezpieczny finał najczęściej jest za późno.

Przejazd kolejowy. Najważniejsza zasada - Szczególna ostrożność!

Dla części kierowców widok opuszczanych rogatek to sygnał, aby mocniej przycisnąć pedał gazu i zdążyć przejechać przez przejazd, zanim opadną. Jest to zachowanie skrajnie niebezpieczne, którym kierowcy często ryzykują zdrowie i życie wielu osób. Pamiętajmy, że pociąg nie ma możliwości natychmiastowego zatrzymania, a jego droga hamowania może być wydłużona nawet do dwóch kilometrów.

Nasza ocena odległości, w jakiej znajduje się nadjeżdżający pociąg, może być błędna. Nie zakładajmy także, że jakaś pora jest nietypowa dla ruchu pociągów lub że w miejscu, w którym znajduje się przejazd, rzadko przejeżdża pociąg. Tam, gdzie droga krzyżuje się z linią kolejową, zawsze bądźmy bardzo uważni – mówi Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z przejazdem kolejowym strzeżonym, czy nie, przepisy nakładają na kierowców obowiązek upewnienia się przed wjechaniem na tory, że nie zbliża się pojazd szynowy. Wymagają także zachowania odpowiednich środków ostrożności w przypadku zmniejszonej przejrzystości powietrza spowodowanej na przykład pogorszeniem warunków atmosferycznych. Koniecznie dostosujmy prędkość, tak aby móc zatrzymać się w bezpiecznym miejscu, gdy nadjeżdża pociąg. Dzięki temu nawet w sytuacji, gdy z powodu błędu dróżnika lub uszkodzenia zapór przejazd nie zostanie zamknięty, będziemy bezpieczni. Pamiętajmy, że na przejeździe kolejowo-drogowym pociąg ma pierwszeństwo.
Na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim zabronione jest także wyprzedzanie. Zanim wjedziemy na przejazd upewnijmy się również, że po drugiej stronie będziemy mieli możliwość kontynuowania jazdy.

Przejazd kolejowy. Czy wiesz, jakie to znaki?

Wśród kierowców zdarzają się osoby, które nie są pewne, co dokładnie oznacza znak G-3 lub G-4, czyli krzyż świętego Andrzeja, oraz jak się zachować na jego widok. Ma on formę położonej bokiem dużej litery „X” i ustawia się go nie bliżej niż 5 m od skrajnej szyny przed przejazdem kolejowym w miejscu, w którym w związku z ruchem pociągu lub innego pojazdu szynowego powinniśmy zatrzymać samochód na drodze.

Znak G-3 o pojedynczych ramionach jest umieszczany przed przejazdem kolejowym jednotorowym, natomiast znak G-4 o podwójnych dolnych ramionach informuje, że na przejeździe kolejowym występują co najmniej dwa tory.
Jeżeli przed przejazdem kolejowym bez zapór lub półzapór ustawiono znak „stop”, znak „krzyż świętego Andrzeja” wyznacza, w którym miejscu należy się zatrzymać, zanim przejedzie się przez przejazd.

W przypadku przejazdu niewyposażonego w znak „stop”, znak G-3 lub G-4 wyznacza miejsce zatrzymania się, w przypadku gdy po torach przejeżdża pociąg. Warto pamiętać, że sam znak G-3 bądź G-4 nie wymusza na kierowcach obowiązku zatrzymania się, a jedynie wskazuje miejsce, gdzie należy to zrobić.

Przejazd kolejowy. Przejazdy sa różne

Trzeba pamiętać, że przejazdy kolejowe posiadają różny stopień zabezpieczenia. O tym, z jakim przejazdem mamy do czynienia, informują znaki ostrzegawcze, na które trzeba zwracać baczną uwagę. Nie na wszystkich przejazdach znajdują się szlabany zamykające całą szerokość jezdni lub choćby półrogatki zamykające prawy pas ruchu oraz sygnalizacja świetlna, a ruch kierowany jest przez pracowników kolei. W przypadku tych najlepiej zabezpieczonych przejazdów kolejowych, jeśli nie został tam umieszczony znak stop, można przejechać bez zatrzymywania się.

Czerwony migający sygnał, niezakończone opuszczanie i podnoszenie rogatek, a także brak miejsca na kontynuowanie jazdy to sytuacje, w których wjazd na przejazd kolejowy jest niedopuszczalny. Nie wolno także omijać półrogatek lewym pasem, jeżeli zostały one opuszczone lub znajdują się jeszcze w ruchu.

W przypadku przejazdów kolejowych, przed którymi umieszczone są tylko znaki drogowe i sygnalizacja świetlna, musimy zwrócić uwagę, czy znajduje się tam znak „stop”. Jeżeli tak, to niezależnie od tego, czy sygnalizacja świetlna nadaje sygnał czy też nie, zatrzymajmy się i upewnijmy, czy nie nadjeżdża pociąg. Jeżeli przejazd kolejowy nie jest wyposażony w znak „stop”, a jedynie w sygnalizację świetlną, to o ile nie jest nadawany sygnał świetlny i mamy możliwość kontynuowania jazdy za torami, możemy przejechać.

Wyjątkową czujność należy zachować na przejazdach wyposażonych tylko w znak „krzyż świętego Andrzeja”.

Przejazdy kolejowe. Jak wyjść ze śmiertelnej pułapki?

W przypadku gdy znajdziemy się w samochodzie pomiędzy zamkniętymi rogatkami, jak najszybciej opuśćmy rejon zagrożenia, nawet wyłamując szlaban. Konstrukcja tego urządzenia pozwala wyłamać go poprzez staranowanie samochodem. Pozostawanie w aucie na torach, po których za chwilę ma przejechać pociąg, jest śmiertelnie niebezpieczne, bowiem w zderzeniu z pojazdem szynowym samochód może zostać po prostu zgnieciony.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty