
Na początku listopada informowaliśmy o skargach kierowców w tej sprawie. Chodzi o to, że kilkanaście centymetrów od styku obu ulic zaczął obsypywać się grunt. A poniżej jest rów. Niewiele trzeba, aby któryś z kierowców wpadł do rowu. Mieszkańcy postulowali wzmocnienie gruntu i takie wyprofilowanie wjazdu, aby oddalić go od niebezpiecznego miejsca. – Teraz jest jeszcze gorzej. Grunt obsypał się już praktycznie przy krawędzi jezdni – alarmował nas kilka dni temu kierowca.Edmund Mrówka, kierownik kościerskiego rejonu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad poinformował , że prace zostały już zlecone. Kilka godzin po naszym telefonie na miejscu pojawili się budowlańcy. Obudowali skarpę kostką. – Dodatkowo zostaną ustawione metalowe barierki, które będą odgradzały jezdnię od pobocza – informuje kierownik.
Dodaje, że grunt osunął się nie z powodu wody (tak twierdzą kierowcy). – Ciężarówki skracają sobie drogę, nie robiąc właściwego łuku – uważa E. Mrówka. Ma rację, bo wyraźnie widać na świeżym piasku ślady kół. Czekamy jeszcze więc na zamontowanie barierek.
Ostróda gościła najlepszych motocrossów w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?