Przebudowa ronda PCK. Co zrobić, by korki były mniej dokuczliwe

- Mam już szczerze dość tych korków - opowiada Marek Dankowski z osiedla Zacisze. - Wiem, że te prace są potrzebne, ale samochody tak się wloką, że pora pomyśleć o lepszej organizacji ruchu. Tomasz Olszewski winą za te kłopoty obarcza kierowców: - Pojazdy ustawiają się na jednym pasie ruchu. Nic dziwnego, że w takiej sytuacji tworzą się spore korki.
Firma Pol-Dróg z Piły obecnie odnawia pas drogi wewnątrz ronda. Drogowcy prowadzą prace kanalizacyjne i usuwają kolizje z sieciami, choćby kanalizacyjną. W piątek ok. godz. 7.55 zauważyliśmy tu duże korki. O 9.30 było już znacznie lepiej.

Co o kłopotach na rondzie myśli miasto?
- To oczywiste, że każdy remont wiążę się z utrudnieniami w ruchu - tłumaczy Paweł Urbański, dyrektor departamentu inwestycji i zarządzania drogami. - O tę inwestycję mieszkańcy prosili nas latami. Nie zdecydowaliśmy się na zamknięcie całego ronda, bo doprowadziłoby to do paraliżu komunikacyjnego w centrum miasta. Korki są choćby, dlatego, że kierowcy ustawiają się w rzędzie na jednym pasie ruchu.
Jeden z Czytelników poinformował nas też, że firma przebudowująca rondo niezbyt przykłada się do pracy - Przejeżdżałem tu w środę o 14.00 i zaobserwowałem jak jeden z panów pracuje, a dwóch innych mu się przygląda. I nie ma, co się potem dziwić, że inwestycje w mieście nie kończą się w terminie. Wyjątkiem jest zeszłoroczny remont Szosy Kisielińskiej, przeprowadzony wręcz wzorcowo.
Dyrektor P. Urbański ze spokojem przyjmuje te informacje: - Nie będziemy firmie z Piły organizować pracy. Zresztą, tak naprawdę ten remont dopiero się zaczął. Jest czas do końca sierpnia.

Karolina Gużda, z biura prasowego firmy Pol-Dróg z Piły dziwi się tym uwagom kierowców: - Pracujemy do 18.00, a nie 14.00. Nasi pracownicy mogli mieć akurat przerwę śniadaniową.
Przypomnijmy, że z powodu remontu wyznaczono objazdy na pobliskich trawnikach. Kierowcy nie jeżdżą już przez sam środek ronda tylko objazdem. Samochody poruszają się jak na rondzie, ale po pasach ruchu zawężonych do szerokości jednego pojazdu.

O to jak usprawnić ruch na rondzie, zapytaliśmy policję. Razem Andrzejem Gramatyką, zastępcą szefa drogówki, przez kilkadziesiąt minut obserwowaliśmy, co też dzieje się na rondzie. Wnioski:
* Większość kierujących zamiast ustawiać się na dwóch pasach prowadzących do ronda, wybiera jeden. W konsekwencji wianuszek pojazdów jest bardzo długi. Lepszym rozwiązaniem byłoby, by kierowcy ustawiali się na dwóch pasach, a tuż przed zwężeniem, na zasadzie tzw. zamka, wjeżdżali na jeden pas. Większość kierowców albo nie umie tak jeździć, albo nie chce.
* Innym rozwiązaniem jest wybór trasy alternatywnej. Tu w grę wchodzą ulice Zacisze -Działkowa, Batorego - Kupiecka (niestety tylko do rozpoczęcia remontu Batorego), a nawet Trasa Północna i wjazd do miasta od strony ronda Piastów Śląskich.
* Konieczne jest zasłonięcie znaków, które były potrzebne przed remontem, a teraz mogą mylić. Przykład: znak informacyjny o trzech pasach na rondzie na poboczu ul. Wojska Polskiego od strony Zacisza (przy nas policjant wydał polecenie zasłonięcia znaków).
* Obowiązkowo trzeba zwolnić prędkość jazdy i jeździć ostrożniej. Będzie bezpieczniej, bo już doszło do kilku kolizji.
* Potrzebna jest cierpliwość. - Nowe rondo będzie bezpieczniejsze i bardziej przepustowe - podsumował Andrzej Gramatyka.

Rafał Krzymiński
Czesław Wachnik
68 324 88 29