Nawet 10 milionów złotych więcej może kosztować miasto przebudowa ul. Grunwaldzkiej. Tyle ma domagać się firma Pol - Dróg Piła, która ją budowała.
Ulica miała być gotowa na Euro 2012. Jednak inwestycja, którą początkowo wyceniono na 108 milionów złotych została zakończona już po mistrzostwach. Koszty okazać się miały o 24 miliony wyższe.
Jednak wykonawca domaga się kolejnych pieniędzy. Jak tłumaczy to przez przestoje, które wynikły z winy miasta. Podczas prac okazało się, że trzeba było wykonano szereg dodatkowych robót, które sporo kosztowały.
Wśród nich wymienia się między innymi błędy projektowe, konieczność skucia warstwy betonu o grubości 20 centymetrów, która znajdowała się pod jezdnią.
– Będziemy dążyć do podpisania ugody z wykonawcą. Uważamy, że część jego żądań nie powinna zostać przez nas zaspokojona – mówi Kazimierz Skałecki, zastępca dyrektora Poznańskich Inwestycji Miejskich, które sprawę ul. Grunwaldzkiej otrzymały po zlikwidowaniu spółki Inwestycje Euro 2012. – Szczegółów nie mogę podać, gdyż wciąż trwa postępowanie ugodowe – dodaje.
Strony miały spotkać się w czwartek w sądzie. – Jednak ze swej strony również nie byliśmy przygotowani do podpisania stosownego porozumienia – mówi Andrzej Sondej, syndyk firmy Pol - Dróg Piła, która budowała Grunwaldzką, a teraz jest w stanie upadłości. – Musimy się zrzec części naszych żądań, a do tego potrzeba jest zgoda zgromadzenia wierzycieli, której jeszcze nie mamy – wyjaśnia Andrzej Sondej.
Źródło: Głos Wielkopolski
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?