Nawet używając zestawu głośnomówiącego czy słuchawkowego rozmowa telefoniczna nie pozostanie bez wpływu na naszą jazdę. Dlaczego?
Rozproszenie fizyczne: kierowca odbierając telefon, czy też wykonując połączenie musi oderwać wzrok od drogi, dodatkowo jedną rękę wyłączyć z operowania samochodem i użyć jej do pracy na telefonie. W konsekwencji będzie miał przez to utrudnioną obsługę pojazdu np. zmianę biegów.
Rozproszenie wzrokowe: w tym przypadku możemy mieć do czynienia z trzema sytuacjami. Pierwsza związana jest z możliwością zasłonięcia drogi przez telefon, który jest przyczepiony do szyby, druga – dotyczy sytuacji, gdy przenosimy wzrok na ekran telefonu i nie patrzymy na to co się dzieje na drodze, trzecia – kierowca „patrzy, ale nie widzi”, skupiony na rozmowie, ma obniżoną zdolność obserwacji i „wyłapywania” potencjalnych zagrożeń.
Rozproszenie słuchowe: pochłonięci rozmową i wsłuchiwaniem się przenosimy całą swoją uwagę na narząd słuchu, jednocześnie tracąc możliwość szybkiego rozpoznawania zamieniającej się sytuacji drogowej.
Rozproszenie poznawcze: kierowca skoncentrowany na obsłudze telefonu i rozmowie ma obniżony poziom możliwości obsługi pojazdu poprzez niedostateczne skoncentrowanie uwagi i błędy w ocenie sytuacji.

Prowadzone badania potwierdzają tezę o realnym zagrożeniu, jakie niesie za sobą rozmowa przez telefon podczas jazdy samochodem. Badania amerykańskich naukowców „100-Car Naturalistic Study” wykazały, że 33% wypadków spowodowanych było rozproszeniem uwagi. Przeprowadzone przez Millward Brown w Polsce badania ”Dajemy Ci wolną rękę” pokazują, jaki jest nasz stosunek do rozmowy przez telefon w samochodzie: 97% kierowców wie, że rozmowa przez telefon grozi mandatem, 95% ma świadomość, że rozmowa przez telefon jest niebezpieczne, a i tak 60% rozmawia przez telefon. Cześć badanych, i to nie mała, przyznaje się do czytania podczas jazdy wiadomości SMS – 27% i pisania SMS – 18%.
W zeszłym roku policjanci ukarali mandatem 84 143 kierowców. Pamiętajmy, że są to tylko kierowcy, którzy rozmawiali trzymając telefon w ręku. Statystyki nie obejmują kierowców korzystających z zestawów głośnomówiących i zestawów słuchawkowych.
- Zagrożenia związane z użytkowaniem telefonów dostrzegł również ustawodawca, podnosząc kary za jego nieprawidłowe użytkowanie. Rozmawiając przez telefon w sposób nieprzepisowy narażamy się na 200 zł mandatu oraz 5 punktów karnych - przypomina Radosław Jaskulski, instruktor Szkoły Auto Škoda.
- jeśli rozmawiamy przez telefon podczas jazdy nasz czas reakcji na zdarzenia drogowe jest opóźniony. Taki kierowca reaguje wolniej niż kierowca, który ma we krwi 0,8 promila alkoholu.
- skoncentrowani na rozmowie, widzimy sytuacje drogowe wyrywkowo, bez związku przyczynowo skutkowego.Może to spowodować, że nasza reakcja będzie nie adekwatna do sytuacji.
- rozmawiając przez telefon jesteśmy skłonni do podejmowania większego ryzyka.
- korzystając z telefonu podczas podróży mniej lub bardziej świadomie wydłużamy czas jazdy, rezygnując z przerw na odpoczynek.
Połączenie jazdy samochodem i rozmowy przez telefon zagraża naszemu bezpieczeństwu. Użyjmy rozsądku zanim sięgniemy po telefon. Nie korzystajmy z telefonu, jeśli nie musimy, jeśli musimy - korzystajmy z zestawu głośnomówiącego lub słuchawkowego. Brak zrealizowanego połączenia jest mniej bolesny niż brak bliskiej osoby. Bądźmy kierowcami z wyobraźnią.

Inwestycje drogowe w Miliczu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?