Problemy po remoncie trasy Tarnobrzeg - Sandomierz. Miasto zapewnia, że będzie dobrze

Karol Biela
Problemy po remoncie trasy Tarnobrzeg-Sandomierz. Miasto zapewnia, że nie będzie fuszerki
Problemy po remoncie trasy Tarnobrzeg-Sandomierz. Miasto zapewnia, że nie będzie fuszerki
Skanska przekonuje, że wykonała remont fragmentu drogi Tarnobrzeg - Sandomierz zgodnie z zamówieniem. Miasto tłumaczy, że jeśli będą usterki zażąda ich usunięcia.
Problemy po remoncie trasy Tarnobrzeg-Sandomierz. Miasto zapewnia, że nie będzie fuszerki
Problemy po remoncie trasy Tarnobrzeg-Sandomierz. Miasto zapewnia, że nie będzie fuszerki

Trzy miesiące temu zgłaszałem inspektorowi nadzoru, że nawierzchnię drogi trzeba poprawić, bo są nierówności i spadki, ale powiedziano mi, że za pół roku, droga wyrówna się - mówi Janusz Barwiński przewodniczący osiedla Wielowieś w Tarnobrzegu. Mowa o wyremontowanej drodze Tarnobrzeg - Sandomierz, która stała się tematem do komentowania numer jeden wśród kierowców.

Oddana do użytku nawierzchnia, a dokładnie jeden z odcinków Alei Warszawskiej wzbudza zastrzeżenia kierowców. To odcinek od ronda w podmiejskim osiedlu Zakrzów do osiedla Wielowieś. Zdaniem kierowców, po remoncie, który pochłonął ponad pięć milionów złotych (wyremontowano także ulicę Sikorskiego) należało spodziewać się czegoś lepszego. Tymczasem nawierzchnia jezdni jest znacznie gorsza, niż przed remontem.

Artykuł „Drogowa fuszerka za pięć milionów" wywołał lawinę komentarzy. Kierowcy dzielą się swoimi uwagami na forach społecznościowych i dzwonią do redakcji. - Droga jest bardzo nierówna, co można odczuć na kierownicy, która bije jak nic - zauważył jeden z kierowców.

Do głosu doszli i ci, którzy za kółkiem spędzili dobrych kilkanaście lat. „Ja nie wiem, jakimi drodzy forumowicze furami pomykaliście przez Warszawską, ale ja ciąłem: Honda Civic VII, VIII, Accord - z 2013 roku, Skoda Octavia z 2012 i Superb z tego roku, Ford Focus (wielowachaczowe zawieszenie MK2 oraz MK3), Opel Astra IV, Audi A6, Hyundai i40. Powiem tak ... asfalt na potęgę, aż na kierownicy czuć, najmniej naturalnie na Fordzie, bo zawieszenie ma bardzo dobre. Droga do reklamacji, ale przed wyborami. Nie krytykuje, lecz stwierdzam stan faktyczny, jako kierowca z 14-letnim stażem".

POCZEKAJMY PÓŁ ROKU

Janusz Barwiński, przewodniczący osiedla Wielowieś, przez teren której biegnie Aleja Warszawka przypomniał wczoraj, że już trzy miesiące temu zgłaszał inspektorowi nadzoru inwestycji, że z drogą jest coś nie tak. - Mówiłem, że trzeba położyć chyba jeszcze jedną warstwę, bo nawierzchnia jest nierówna i kiedy się jedzie bije w kierownicę - mówił Janusz Barwiński. - Droga jest nierówna. Są spadki, największy za przystankiem, w stronę Tarnobrzega. Podobno mają tam coś poprawić.

Przewodniczący Barwiński ma własną teorię na temat nierówności, jakie pojawiły się na remontowanej nawierzchni. Przypomina, że odcinek, do którego kierowcy mają największe zastrzeżenia, został wykonany metodą frezowania. - Sprowadzili taką ogromną maszynę z Niemiec, bo to jest technologia powszechnie tam stosowana - tłumaczy przewodniczący. - Ponieważ ta droga nie była remontowana od powodzi w 2010 roku, widocznie pod jej podłożem powstało dużo zapadlisk. Maszyna roztarła na powierzchni masę bitumiczną, ale teraz okazuje się, że zrobiła zbyt cienką warstwę, bo od dołu wychodzą zapadliska.

Ale Janusz Barwiński widzi światło w tunelu. - W poniedziałek jeden z urzędników nadzoru inwestycji powiedział mi, że za sześć miesięcy nawierzchnia będzie płaska jak stół, bo wszystko wyrówna się pod ciężarem samochodów - dodał. Podobno tak jest w Niemczech, to i u nas też może.

ZGODNIE Z ZAMÓWIENIEM

Agnieszka Kotela, odpowiedzialna za kontakt z mediami ze strony wykonawcy, czyli firmy Skanska informuje, że remont drogi wojewódzkiej numer 723 w Tarnobrzegu zakończył się. - Wszelkie prace zostały wykonane zgodnie ze specyfikacją zamawiającego - mówi przedstawicielka Skanska. - Od 29 września trwają odbiory tej inwestycji. Jeśli w trakcie procedury odbiorowej ujawniłoby się wykonanie robót niezgodnie z dokumentacją przekazaną przez zamawiającego wykonawca zobowiązany będzie do ich poprawy.

FUSZERKI NIE BĘDZIE

Władze Tarnobrzega zapewniają, że na remontowanej Warszawskiej i wielu innych modernizowanych ulicach, nie może dojść do zaniedbań. - Nie ma i nie będzie żadnej fuszerki - mówi Wojciech Malicki, rzecznik prezydenta Tarnobrzega. - Ani na remontowanej ulicy Warszawskiej (droga 723), ani na żadnej innej. Prezydent Norbert Mastalerz jest znany ze skrupulatnego rozliczania wykonawców inwestycji z jakości prac. W przypadku Warszawskiej odbywa się właśnie jej odbiór techniczny, który może potrwać nawet tydzień.

Malicki dodaje, że w tym czasie profesjonalna firma sporządzi dodatkową ekspertyzę jakości wykonanych robót oraz ich zgodności ze specyfikacją zamówienia. - Jeśli w ich wyniku stwierdzimy usterki, zażądamy od wykonawcy ich usunięcia i dopiero wówczas rozliczymy tę inwestycję, czyli zapłacimy wykonawcy - zapewnił.

Klaudia TAJS
[email protected] 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty