Problemy Jeremy'ego Clarksona. To koniec programu Top Gear? [WIDEO]

(mm)
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse
Prowadzący popularny program motoryzacyjny "Top Gear", Jeremy Clarkson, został zawieszony za to, że miał uderzyć jednego z asystentów producenta. Czy to oznacza koniec popularnego programu Top Gear?
Fot. Archiwum Polskapresse
Fot. Archiwum Polskapresse

54-letni prowadzący podobno został wyprowadzony z równowagi tym, że nikt po wielu godzinach kręcenia programu nie zatroszczył się dla niego o posiłek. Po całym zajściu Clarkson został zawieszony, a tym samym emisja dwóch ostatnich odcinków Top Gear została wstrzymana.

Nie jest tajemnicą, że program przynosi stacji BBC duże zyski. Daily Mail ocenia, że cofnięcie go z anteny to ostateczność.

Clarkson, który słynie z kontrowersyjnych i niepoprawnych politycznie wypowiedzi, w maju dostał od producentów "ostatnie ostrzeżenie". Podczas kręcenia jednego z odcinków, dziennikarz powiedział przed kamerą rasistowski komentarz. Według Clarksona, władze BBC stwierdziły, że "zostanie zwolniony, jeśli jeszcze kiedyś wygłosi na antenie obraźliwą uwagę". W ostatnim czasie Jeremy Clarkson wywołał kontrowersję między innymi podczas odcinka "Top Gear" kręconego w Argentynie. Argentyńczycy byli oburzeni z powodu użytego w odcinku Porsche z tablicą rejestracyjną H982 FKL, które według nich odwoływało się do przegranej kraju w wojnie o Falkandy, prowadzoną z Wielką Brytanią w 1982 roku.

Jeremy Clarkson prowadził popularny, także poza Wielką Brytanią, program od 2002 roku. Jako współprowadzący towarzyszyli mu Richard Hammond i James May.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty