Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo jazdy. Przez plac egzaminacyjny jeżdżą... ciężarówki z betonem

Matylda Witkowska
Ciężarówki i gruszki do betonu pracujące przy sąsiedniej budowie przejeżdżają przez plac manewrowy łódzkiego WORD-u. Czasem także w trakcie egzaminów. To utrudnia koncentrację zdającym.

Obok placu egzaminacyjnego przy ulicy Smutnej, który Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego (WORD) w Łodzi dzierżawi od PKS-u powstaje maszt telefonii komórkowej. Ciężarówki obsługujące budowę przejeżdżają przez plac manewrowy. Także w czasie egzaminów.

Jedna z gruszek do betonu  wjechała na plac podczas egzaminu kategorii „E do C” czyli na ciężarówkę z przyczepą.

- Jednym z zadań na egzaminie jest sprzęgnięcie pojazdu z przyczepą. Nie można było tego zrobić, bo gruszka, ciężarówka i przyczepa się nie zmieściły - mówi  Radosław Banaszkiewicz, egzaminator i przewodniczący NSZZ Solidarność w łódzkim WORD.
Jak podkreśla Banaszkiewicz przejazdy maszyn budowlanych w ostatnim czasie zdarzyły się w czasie egzaminów kilka razy. - Kursanci i tak podczas egzaminów się przejmują, wjazd gruszki do betonu to dla nich dodatkowy stres - mówi Banaszkiewicz. - Utrudnia to także pracę egzaminatorom.

Łukasz Kucharski, dyrektor łódzkiego WORD-u przyznaje, że na zlecenie właściciela terenu obok placu manewrowego prowadzone są prace budowlane.  Pojawiła się też kolizja z egzaminem. - W czwartek jeden z egzaminów musiał zostać przerwany - mówi Kucharski. - Był to pojedynczy, samowolny wjazd, zatrzymany przez naszych pracowników. Po interwencji egzamin został wznowiony - dodaje Kucharski. I podkreśla, że zdający nie skarżył się na tę sytuację.

Zgodnie z przepisami podczas egzaminu na placu manewrowym mogą znajdować się tylko pojazdy WORD-u. Dlatego prace miały być prowadzone wcześnie rano lub wieczorami.

- Wykonawca zobowiązał się, że prace będą przebiegać poza godzinami urzędowania WORD, czyli przed godz. 7 i po godz. 18 - wyjaśnia Kucharski. Jak podkreśla w ciągu jego dziesięcioletniej pracy były dwa przypadki, gdy ktoś wjechał na plac.

Ale zaledwie trzy tygodnie temu na plac przy ul. Maratońskiej wjechał prywatny samochód. Wysiadł z niego towarzysz osoby zdającej egzamin i zaatakował egzaminatora. Według świadków napastnik miał dusić ofiarę. Sprawę prowadzi policja.

Jak podkreśla Banaszkiewicz jedną z przyczyn tej sytuacji było to, że na plac przy ul. Maratońskiej łatwo wjechać. Zdaniem związkowca do takich sytuacji by nie dochodziło, gdyby WORD miał siedzibę z własnym placem. Wtedy mógłby on być lepiej zabezpieczony. Obecnie oba place są dzierżawione.

To ma się wkrótce zmienić. Na początku lipca po wielu nieudanych próbach rozstrzygnięto przetarg na budowę nowej siedziby WORD na Nowym Józefowie. Kosztem 14 mln zł wykona ją firma z Trzemeszna. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem egzaminy na nowym placu odbywać się będą od października przyszłego roku.

Tymczasem, jeśli w trakcie egzaminu zdarzą się nietypowe okoliczności lub utrudniające zdawanie przeszkody, można się odwołać. Przebieg każdego egzaminu jest nagrywany. W przypadku wątpliwości zdającemu przysługuje złożenie skargi do marszałka województwa łódzkiego. Może on unieważnić egzamin, wtedy kolejne podejście jest dla zdającego bezpłatne.

Źródło: Dziennik Łódzki

Zobacz także: Jak zadbać o akumulator?

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty