Poznań: ul. Krzywoustego zamknięta dla tirów

Katarzyna Fertsch, Bogna Kisiel
Fot. Grzegorz Dembiński
Fot. Grzegorz Dembiński
Władze Poznania starają się przeprowadzić remont popularnej "trasy katowickiej" już od dłuższego czasu. Przebudowa wymaga inwestycji w wysokości 270 mln złotych. Miasto nie ma takiej sumy, dlatego też zdecydowało się chronić drogę wprowadzając zakaz ruchu dla pojazdów o masie powyżej 10 ton.

Władze Poznania starają się przeprowadzić remont popularnej "trasy katowickiej" już od dłuższego czasu. Przebudowa wymaga inwestycji w wysokości 270 mln złotych. Miasto nie ma takiej sumy, dlatego też zdecydowało się chronić drogę wprowadzając zakaz ruchu dla pojazdów o masie powyżej 10 ton.

Fot. Grzegorz Dembiński
Fot. Grzegorz Dembiński

Na ulicy Krzywoustego (popularnie zwanej trasą katowicką) oraz autostradzie drogowcy rozpoczęli już ustawianie znaków. Na razie są one zasłonięte lub przekreślone. Decyzja jednak zapadła. - 16 stycznia (poniedziałek) zostaną odsłonięte znaki na trasie katowickiej oraz na autostradzie i zakaz zacznie obowiązywać - mówi Dorota Wesołowska z Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu.

Autostrada jest ważna, ponieważ to właśnie nią będzie przebiegał objazd. Ciężarówki ważące powyżej 10 ton do miasta będą wjeżdżać ulicą Głogowską lub Dolną Wildą.

Zamknięcie trasy dla ciężarówek to kolejny punkt zaleceń, jakie znalazły się w ekspertyzie przygotowanej przez specjalistów z Politechniki Poznańskiej. Wcześniej wyłączone z ruchu zostały zewnętrzne pasy estakady. Dzięki temu odciążone zostały słupy, na których wznosi się wiadukt.

Sporządzenie kolejnej ekspertyzy, tym razem fachowcom z Krakowa, zamierza zlecić Jerzy Witczak, wojewódzki inspektor budowlany. To on zagroził kilka miesięcy temu zamknięciem całej trasy katowickiej dla samochodów. Obecnie obowiązujący termin jej zamknięcia to marzec tego roku.

- Gdy eksperci wypowiedzą się na temat stanu trasy katowickiej, będę mógł podjąć decyzję w sprawie jej zamknięcia lub nie - stwierdza Jerzy Witczak. - Jesteśmy umówieni jeszcze w tym miesiącu.

Wprowadzane przez drogowców zmiany to rozwiązanie doraźne. Nikt nie kwestionuje faktu, że estakada wymaga przebudowy (podobnie jak inne wiadukty czy przejścia powstałe w latach 70-tych). Dokładny koszt przebudowy będzie znany po rozstrzygnięciu przetargu. Miasto szacuje jednak, że prace pochłoną około 270 mln zł.

- Nie czekamy z założonymi rękoma - zapewnia Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta. - Wybraliśmy już firmę, która rozpoczęła projektowanie nowych wiaduktów. Projekt będzie gotowy w tym roku. Staramy się o dofinansowanie, bo inwestycja może kosztować nawet 270 mln zł, a w budżecie takich pieniędzy nie ma.

Nie wykluczone, że do wywalczenia są jeszcze pieniądze z Unii z puli przewidzianej na lata 2007-2013. - Nie wiem, czy mamy szansę. Jeśli ten obiekt wytrzyma do nowego rozdania na lata 2014-20, to będę zachęcał pana marszałka do dofinansowania tej przebudowy - dodaje Kruszyński.

W tym roku na wszystkie inwestycje Poznań ma 417 mln zł. W 2016 roku będzie na nie zaledwie 178 mln zł.

Źródło: Głos Wielkopolski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty