
Poznań Motor Show 2013 to setki przemierzonych metrów pomiędzy najnowszymi, wypolerowanymi wehikułami, czasem nawiązującymi do samochodów sprzed lat, a niekiedy do pojazdów z lat dziecięcego wyobrażenia o kosmosie i latających spodkach.
W tym roku wiele do pokazania mieli nie tylko producenci z segmentu premium, ale też marki popularne jak Ford, Toyota czy Volkswagen. Oferowany przez Forda nowy Focus w wersji Ambiente, czy B-Max z oszczędnym silnikiem EcoBoost, to rozsądne propozycje za ok. 50 tys. zł. Na stoisku Toyoty największym zainteresowaniem cieszyła się czwarta generacji RAV4. Auto znacznie urosło, jest lepiej wyposażone i wykonane. Ma też – modne ostatnio – kanciaste nadwozie. W gamie silnikowej są jednostki o mocy od 124 do 152 KM, ceny za najprostsze wersje nie przekraczają 100 tys. zł.
Najciekawszy kwartet na tegorocznym Poznań Motor Show tworzyły niewątpliwie Jaguar, Ferrari, Rolls-Royce i Mercedes. Gwiazdą na stoisku Jaguara był F-Type, który w nawet w podstawowej wersji ma silnik o mocy 340 KM i rozpędza się od 0 do 100 km/h w 5,3 s. Świetny wynik jak na roadstera.
Tuż obok swoje superauta wystawiało Ferrari. Włoska chluba motoryzacji ustawiła w rzędzie sześć najpiękniejszych swoich rumaków, w tym bolid Formuły 1 z 2009 roku oraz najmłodsze, a zarazem najszybsze Ferrari w historii marki, model F12 Berlinetta. Ponad 700-konny silnik rozpędza ten samochód do 340km/h!
Mercedes zaprezentował m.in. gruntownie zmodernizowaną E-klasę oraz nowy model – czterodrzwiowe coupe o kompaktowych wymiarach czyli CLA. Pokazano również Smarta cabrio oraz odrestaurowanego W123 Coupe, który promował konkurs „Dowartościowujemy Mercedesy". Duże zainteresowanie wzbudzał SLS Electric Drive - najszybszy elektryczny samochód świata.
Obok prezentowała się najbardziej arystokratyczna marka na targach, czyli Rolls-Royce. Brytyska firma zaprezentowała królewskie limuzyny - Ghost oraz Ghost Extended Wheelbase. Potężne, muskularne auta, opływające w luksus na zewnątrz, jak i wewnątrz, niedostępne dla mas, chociażby przez swoją cenę, sięgającą miliona złotych.
Michał Pietrzakowski

Inwestycje drogowe w Miliczu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?