Jako pierwsza ma zostać odbudowana nitka estakady katowickiej prowadząca w kierunku ronda Rataje i dalej centrum Poznania.
- Jest ona w gorszym stanie technicznym niż wyjazdowa - tłumaczy Tomasz Libich z Zarządu Dróg Miejskich. - Oczywiście może to się zmienić. Wszystko zależy od wyników prowadzonych na wiaduktach ekspertyz - dodaje. Te są prowadzone na bieżąco. Remont estakady katowickiej może zakończyć się za 5 lat.
Powinien rozpocząć się w przyszłym roku. Koszt inwestycji to około 270 milionów złotych. Jednak w budżecie miasta na ten cel przeznaczono 20 milionów złotych. Resztę pieniędzy miasto będzie starało się zdobyć z dofinansowania unijnego.
Tymczasem stowarzyszenie My - Poznaniacy zaczyna lobbować za tym, by nie odbudowywać trasy w obecnym kształcie. Zamiast wiaduktów, miałaby powstać normalna droga z torowiskiem tramwajowym w środku. To jednak wymaga zmiany wszelkich planów przebudowy.
Przed 10 dniami na części estakady zmniejszono dopuszczalną prędkość do 30 km/h. Jak wyjaśnia Jerzy Witczak, wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego dzięki temu może zostać wydłużona żywotność wiaduktów. Jednak kierowcy niezbyt chętnie stosują się do ograniczenia.
- Dlatego zwiększyliśmy liczbę kontroli radarowych - mówi Józef Klimczewski, naczelnik poznańskiej drogówki. Zdarza się, że prędkość jest sprawdzana na wjeździe i na jednym z wiaduktów. Nie brak kierowców, którzy wówczas dwa razy są karani mandatami.
źródło: Głos Wielkopolski
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?