Poznań: Bezprawnie odholowali auta?

Agnieszka Smogulecka
Bezprawnie odholowali auta? Kierowcy skarżą się na policjęFot:  Agnieszka Smogulecka
Bezprawnie odholowali auta? Kierowcy skarżą się na policjęFot: Agnieszka Smogulecka
Kierowcy, którym odholowano samochody z ulicy Mickiewicza twierdzą, że w chwili parkowania żadnych znaków zakazu nie było. Inaczej sprawę oceniają drogowcy oraz policjanci. Ich zdaniem pojazdy z tej ulicy odholowano zgodnie z przepisami. Niewykluczone, że cała sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

- Wjeżdżałem z Dąbrowskiego w Mickiewicza legalnie, zgodnie z oznakowaniem. Zostawiłem auto, obok wielu innych. Rano

Bezprawnie odholowali auta? Kierowcy skarżą się na policjęFot:  Agnieszka Smogulecka
Bezprawnie odholowali auta? Kierowcy skarżą się na policję

Fot: Agnieszka Smogulecka

okazało się, że mój samochód został odholowany - skarży się pan Wojciech, który w nocy z 22 na 23 września nocował u członka rodziny mieszkającego przy Mickiewicza. Zapłacił za odebranie auta z parkingu, ale liczył, że sprawa zostanie wyjaśniona. Zarówno Zarząd Dróg Miejskich, jak i policja, twierdzą jednak, że oznakowanie było prawidłowe.

23 września rozpoczął się remont mostu Teatralnego w Poznaniu.  Zmieniono wtedy organizację ruchu na pobliskich ulicach. Objazdy poprowadzono Poznańską i Mickiewicza. Na  Mickiewicza zaczął obowiązywać odwrócony kierunek ruchu. Wcześniej można było nią jeździć od Dąbrowskiego w stronę Poznańskiej, obecnie kierowcy mogą korzystać z dwóch pasów ruchu, ale tylko w kierunku Dąbrowskiego. Zaczął też obowiązywać zakaz parkowania. -  Gdy 22 września około godz. 21 wjeżdżałem od strony Dąbrowskiego w Mickiewicza nie mogłem domyślić się, że zaraz zmieni się organizacja ruchu. Nie widziałem żadnej informacji na ten temat - żali się pan Wojciech. Rano zobaczył, że przy ulicy nie ma ani jego auta, ani żadnego innego. - Zostały odholowane. Kazano mi przyjść do komendy przy Szylinga. Wiem, że nie byłem jedyną osobą w takiej sytuacji - irytuje się. Jak mówi zapłacił ok. 500 zł za odbiór auta z parkingu. - Niedawno otrzymałem pismo z informacją, że auto wywieziono, bo nie dostosowałem się do znaku zakazu zatrzymywania się. Znaku, którego nie widziałem.

- Zmiany w organizacji ruchu zaczęły obowiązywać 22 września ok. godz. 22 - twierdzi Tomasz Libich z ZDM. Przypomina, że informacje zapowiadające były podawane w mediach, internecie. - Tablice informujące o zmianach zostały zamontowane tydzień przed rozpoczęciem prac na  wszystkich wlotach. Dodatkowo 16 września na Mickiewicza ustawiono znaki zakazu zatrzymywania z tabliczką  wskazującą, że pozostawiony pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela.

- Już 5 września zapadła decyzja  o tym, że 22 września o godz. 23 nowe oznakowanie zostanie odebrane komisyjnie przez ZDM, MPK oraz policjantów - przekonuje  Iwona Liszczyńska z Komendy Wojewódzkiej Policji. - Oznakowanie było czytelne. W  nocy odholowano 8 pojazdów. - Nie jesteśmy pewni, czy było czytelne. Przez kilka dni po  zmianach ciągle wywożono pojazdy  - opowiadają pracownicy baru znajdującego się w pobliżu.

- Zauważyłem tylko zmianę pierwszeństwa - dodaje Mateusz Ratajczak, kolejny kierowca, którego auto odholowano feralnej nocy. - Wjeżdżałem w Mickiewicza od  Dąbrowskiego. Nie było jeszcze zakazu wjazdu, nie było zakazów parkowania. Nikt mnie nie ostrzegał, że będzie taka zmiana. Nie tylko mnie...

Obaj nasi rozmówcy podkreślają, że nie dostali mandatów i punktów karnych . - Gdybyśmy popełnili wykroczenie, to przecież by nas ukarano - twierdzą.

- Wobec osób, których pojazdy odholowano, zastosowano pouczenie ze względu na to, że zmiana organizacji wprowadziła wiele uciążliwości dla lokalnej społeczności - tłumaczy decyzje drogówki Iwona Liszczyńska.

Kierowcy zastanawiają się czy podejmować dalsze kroki. Być może będą domagać się zwrotu kosztów  na drodze sądowej.

To nie pierwszy przypadek, gdy poznaniacy mają zastrzeżenia dotyczące informowania o zmianie organizacji ruchu. Hitem internetu była opowieść poznaniaka, któremu 30 maja odholowano auto z powodu procesji Bożego Ciała. "Jak chodzą z kolędą zbierać kasę, to każdy jest indywidualnie informowany z dokładnością co do minuty, kiedy do niego przyjdą. Ale jak idzie procesja,  każdy powinien sam wiedzieć, że będą samochody odholowywać" - pisał  Arron.  Z powodu procesji wywieziono wtedy ok. 20 aut. Z kolei podczas ostatniego maratonu odholowano ok. 30 samochodów.

źródło: Głos Wielkopolski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty