
30 proc. dróg, którymi zarządza Powiatowy Zarząd Dróg i Transportu w Golubiu-Dobrzyniu znajduje się w stanie bardzo dobrym. 34 proc. - w dobrym, a 26 proc. w ostrzegawczym. 8 proc. - w złym, a 2 proc. w bardzo złym. Skąd to wiadomo?
- To efekt pięcioletniego przeglądu dróg - mówi Marcin Jabłoński, dyrektor PZD w Golubiu-Dobrzyniu.
240 km dróg zarząd podzielił na stumetrowe odcinki, którym dokładnie przyjrzeli się pracownicy PZD, odnotowując każdą dziurę, nierówność, "łaty” itp. Wszystkie dane przeanalizował komputer, tworząc powyższe zestawienie.
Na samych drogach nie skończono. Specjalny samochód z zamontowanymi czterema kamerami przeskanował także m.in. pobocza, zauważając każdy element pasa drogowego.
Te wszystkie informacje pozwoliły opracować mapę stanu dróg powiatu golubsko-dobrzyńskiego, na której różnymi kolorami zaznaczono poszczególne kategorie.
Najlepiej sytuacja wygląda w gm. Ciechocin. Najgorzej w gm. Radomin, gdzie w najgorszej sytuacji są odcinki: Dulsk-Piórkowo, Bocheniec-Wilczewo, Szafarnia-Płonko i Radomin Plebanka. - Te drogi, które są określone jako złe lub bardzo złe należałoby zrobić jak najszybciej, w ciągu najbliższych dwóch lat - mówi Marcin Jabłoński.
To jest możliwe. - Wszystko zależy jednak od budżetu, jaki przyznają nam radni powiatowi (sesja w tej sprawie odbyła się wczoraj po południu - przyp. red.) - mówił nam rano dyrektor. Remont kilometra kosztuje ok. 400 tys. zł.
W minionym roku PZD zrealizował dwie inwestycje warte ok. 2 mln zł: modernizację drogi w Kiełpinach i przebudowę centrum Działynia.
- Ta druga była kosztowniejsza z tego względu, że nie robiliśmy tylko drogi, ale również zajęliśmy się chodnikami, parkingi i mostem - wyjaśnia dyrektor. - W tym roku chcielibyśmy zrealizować drogi, na które możemy dostać dofinansowanie, co niemal pokrywa się z naszą mapą potrzeb.
Chodzi o modernizację trasy od Golubia-Dobrzynia w kierunku Gałczewka, której stan jest uznany za zły lub ostrzegawczy. Wniosek o jej wsparcie finansowe trafił już do urzędu marszałkowskiego.
Druga planowana inwestycja to szosa w kierunku Wrock. - Wprawdzie jej stan jest ostrzegawczy, a czasami nawet dobry, ale znajdują się na niej także dwa mosty w stanie katastrofalnym - zaznacza.
Jaki dyrektor ocenia sytuację naszych dróg?
- Jest porównywalna z ościennymi powiatami - mówi.
- Nasze drogi wyglądają coraz lepiej, z czego bardzo się cieszymy - dodaje też Rafał Malinowski, sekretarz powiatu.
Tekst i zdjęcie: km/"Gazeta Pomorska"
Ostróda gościła najlepszych motocrossów w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?