Poranne suszenie parkomatów

Komisja, która już po raz trzeci w tym miesiącu zbierze się dziś w Zarządzie Dróg i Transportu w Łodzi, ma podjąć decyzję co do losów przetargu na zainstalowanie i obsługę w mieście parkomatów.

Postępowanie, raz już unieważnione, później wznowione, rodzi tyle kontrowersji, że coraz bardziej wątpliwe jest, czy parkomaty staną w Łodzi w tym roku.

Wątpliwości dotyczą m.in. jakości proponowanych urządzeń i wynikają po części z doświadczeń z próbnymi urządzeniami, jakie pojawiły się w Łodzi przed kilkoma miesiącami. Przez pół roku każdego ranka po deszczowej nocy pracownicy łódzkiego Zarządu Dróg i Transportu wymontowywali z dwóch parkomatów podzespoły drukujące bilety parkingowe. Zabierali drukarki do auta, ustawiali ciepły nawiew na poziom maksymalny i - suszyli drukarki. Inaczej urządzenia nie chciały wydawać biletów.

- To były sześcioletnie urządzenia, które wcześniej stały w Międzyzdrojach - mówi Kazimierz Wąsaty, zastępca dyrektora firmy-oferenta z Poznania, która bierze udział w przetargu. W obecnie produkowanych parkomatach tego typu montuje się grzałki...