Ponad sto dziur na ul. Piekiełko w sercu starego Słupska

redakcja.gdp
Ponad sto dziur na ul. Piekiełko w sercu starego Słupska
Ponad sto dziur na ul. Piekiełko w sercu starego Słupska
Ma więcej dziur niż jeszcze rok temu ul. Grodzka, która w końcu doczekała się kompleksowej modernizacji. Ulica Piekiełko, gdzie doliczyliśmy się ponad sto dziur, na remont musi jeszcze poczekać.
Ponad sto dziur na ul. Piekiełko w sercu starego Słupska
Ponad sto dziur na ul. Piekiełko w sercu starego Słupska

Jeszcze rok temu to ul. Grodzka w Słupsku nosiła niechlubne miano najbardziej dziurawej w mieście. Teraz – w połowie asfaltowa, a w połowie wyłożona kostką brukową – ulica przestała szpecić ścisłe centrum. Spadła z dziurawego podium, ale na jej miejsce wskoczyła prostopadła sąsiadka.

Węższa i krótsza, ale w porównaniu z poprzedniczką prawdziwa rekordzistka. Chodzi o ul. Piekiełko, która poniemiecką kostką brukową szczerzy swoje zęby spod warstwy asfaltu. Dziurawa bardziej niż prawdziwy ser szwajcarski, straszy zmotoryzowanych, którzy lawirują między dziurami głębokimi nawet na kilka centymetrów. Jej nazwa pasuje do jej charakteru. To faktycznie prawdziwe piekiełko dla samochodów.

Na jej całym odcinku, czyli około 200 metrach naliczyć można przeszło sto dziur (na ulicy Grodzkiej rok temu doliczyliśmy się prawie 70). Tylko tych większych, o średnicy większej niż 15 cm, i łatwo zauważalnych zza fotela kierowcy doliczyliśmy się 35. Łatwo na nich uszkodzić zawieszenie, jadąc za szybko. Najgorzej jest na skrzyżowaniach. Największe dziury są przy krzyżówce Piekiełko – Grodzka, gdzie kostka brukowa wyłazi spod warstwy asfaltu, chcąc się chyba wpisać w reprezentacyjny charakter szerszej sąsiadki. Podobnie jest przy ul. Zamenhofa, ale najgorzej jest w pobliżu Hotelu Staromiejskiego. Tu na  samym przejściu dla pieszych są głębokie wyrwy i łatwo o upadek.

Jak zapewnia zarządca drogi, problem z dziurami przy ul. Piekiełko nie jest przez niego ignorowany. Zarząd Infrastruktury Miejskiej zdaje sobie sprawę, jaka jest sytuacja, ale celowo jezdni po zimie nie naprawia.

– Na tej ulicy nie ma możliwości doraźnego łatania. Tam łata z asfaltu nie miałaby się nawet czego trzymać – tłumaczy Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku. – Zdajemy sobie sprawę, że z ulicą Piekiełko będziemy mieć takie same problemy jak wcześniej z Grodzką, ale kłopot z Grodzką rozwiązał komplekosowy remont. Również ul. Zamenhofa czy Murarska wołają o modernizację, ale na tę chwilę nie mamy pieniędzy.

Tymczasem równie dziurawa ul. Dąbrówki może liczyć na modernizację. ZIM wystosował pismo do sieci Netto, by partycypowała w kosztach jej remontu. Jeśli nie będzie odzewu ze strony dyskontu, wówczas zarządca najprawdopodobniej zdecyduje się na ograniczenie tonażu w tym miejscu, a ciężarówki dostarczające produkty do sklepu będą musiały wjeżdżać od strony krajowej szóstki. Zgodnie z planem ul. Dąbrówki ma być remontowana przed sezonem letnim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty