Pomiar prędkości. Policja przegrywa w sądzie - co to oznacza? (video)

Mariusz Michalak / TVN Turbo / x-news
Kolejny raz sąd skrytykował jakość sprzętu używanego przez policję. Wcześniej wymiar sprawiedliwości kwestionował już Iskry, a tym razem podważono nowoczesność kamer mobilnych.

Chodzi o kamery montowane w policyjnych radiowozach. Sąd w Lublinie uznał, że wideorejestratory firmy Polcam nie dają miarodajnych wyników. Radiowóz musiałby jechać ze stałą prędkością, a to często jest niewykonalne. W obliczu postępu technologicznego, dalsze korzystanie z tych urządzeń jest zdaniem sądu niezrozumiałe.

- Wyrok sądu w Lublinie powoduje, że kierowcy będą mogli kwestionować pomiary, które podaje wideorejestrator. Nie zmienia to faktu, że kwestionować je będzie można dopiero na drodze sądowej. Kierujący nie mogą z założenia powoływać się na ten wyrok i  tylko na tej podstawie odmówić przyjęcia mandatu. Każdorazowo sąd zdecyduje czy dane wykroczenie było porządnie udokumentowane, czy też wideorejestrator pokazywał prędkość radiowozu, a nie kierowcy - wyjaśnia dr Łukasz Bernatowicz, radca prawny.

Sprawa dotyczyła ukarania mandatem kierowcy, który w sierpniu 2016 roku jechał BMW jedną z ulic w Lublinie. Po zatrzymaniu przez patrol policji, zakwestionował dokonany pomiar prędkości. Komenda Miejska Policji w Lublinie odwołała się od wyroku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty