Stanisław Szelichowski napisał książkę "Historia polskiej motoryzacji". Było to pewien czas temu, ale książka nie bigos i się nie starzeje.
Autor jest postacią znaczącą. Wie o samochodach wszystko, a poza tym można na niego liczyć w każdej sytuacji. Na konferencji prasowej, kiedy wszyscy przysypiają, Szelichowski potrafi zadać pytanie, które budzi do życia. Jest ponadto wzorem dobrego wychowania najpierw mówi, że się bardzo cieszy i gratuluje, a dopiero potem wyraża zdziwienie, po co konferencję zorganizowano. W razie potrzeby mówi po francusku. Ma daczę na Mazurach, psa i parę eleganckich krawatów.
"Historia polskiej motoryzacji" nie powstała z papierków. Szelichowski ukończył Wydział Samochodowy na Politechnice Warszawskiej, pracował w FSO. Książka jest próbą ocalenia przed zapomnieniem różnych działań Polaków, które w wielu przypadkach były przedsięwzięciami na skalę europejską. Wycieraczki samochodowe opatentował Józef Hofman w 1890 r. Polski konstruktor wymyślił również światła kierunkowskazów na krawędziach lusterek zewnętrznych, co dopiero od niedawna stosuje Mercedes i inne luksusowe firmy.
W polskiej motoryzacji nigdy nie mieliśmy pieniędzy, ale zawsze mieliśmy ludzi, którzy mieli głowę. Szelichowski pisze też o czasach dzisiejszych. Zaczynamy być potentatami w produkcji silników. Z Polski wyjeżdża rocznie milion silników Fiata i Toyoty. Multijet 1.3 Fiata z Bielska uważany jest za najlepszy mały silnik wysokoprężny w Europie i montowany w wielu markach, m.in. w Oplach. Nie jest przypadkiem, że wiele firm wybudowało w Polsce fabryki. Gdyby nie dziury w drogach, inwestycji byłoby o wiele więcej. Świat wie, że Polacy lubią i potrafią robić samochody.
"Historia polskiej motoryzacji" jest również książką o polskich nadziejach, które nie wszystkie zostały zmarnowane.
Stowarzyszenie Historyków Motoryzacji w USA nagrodziło książkę Szelichowskiego pierwszą nagrodą za rok 2004 dla najlepszej książki nieanglojęzycznej. Jest to pierwsze tak wysokie wyróżnienie dla polskiej książki o motoryzacji.
Szelichowski nabył sobie z tej okazji dwa nowe krawaty.
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?