Komisja już rok temu zażądała od polskiego rządu zniesienia zakazu rejestracji w naszym kraju samochodów z kierownicą z prawej strony. Auta sprowadzone np. z Wysp Brytyskich można zarejestrować w Polsce, ale wcześniej trzeba przenieść kierownicę i pedały na lewą stronę. Władze Polski nie zniosły tego wymogu.
Warszawa argumentowała – m.in. powołując się na stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego – że zgoda na rejestrację tzw. anglików sprawi, że polskie drogi staną się jeszcze mniej bezpieczne. Przedstawiciele Komisji Europejskiej uznali jednak, że zakaz rejestracji tych aut jest zbyt radykalnym rozwiązaniem.
Komisja zajęła się sprawą na wniosek Grzegorza Dorobka z Kielc, który bezskutecznie próbował w Polsce zarejestrować samochód z kierownicą po prawej stronie. Nasz kraj przed unijnym Trybunałem Sprawiedliwości jest oskarżona o łamanie dwóch dyrektyw oraz zapisanej w Traktacie o Unii Europejskiej zasady swobodnego przepływu towarów między krajami wspólnoty.
Jeśli sędziowie Trybunału Sprawiedliwości podzielą zdanie Komisji Europejskiej, władze naszego kraju będą musiały dopuścić rejestrację popularnych anglików. Polskę mogą też czekać kary liczone w milionach euro.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?