PGE Marma Rzeszów – GKM Grudziądz 54:36
RZESZÓW: Larsen 12 (0,3,3,3,3), Miesiąc 6 (1,2,2,1), Ljung 10 (2,0,3,3,2), Nicholls 5 (1,3,1,0,-), Kuciapa 12 (3,2,3,2,2), Gaschka 2 (1,0,1), Sówka 7 (3,2,1,1).
GRUDZIĄDZ: Okoniewski 11 (3,2,2,2,0), Kościuch 3 (2,1,0,-), Karpow 10 (0,3,d,3,0,3,1), Jeleniewski 6 (3,1,1,1,0), Ułamek 4 (1,1,-,2), Nowak 2 (2,0,0,0), Bober 0 (0,0,-).
Najlepszy czas dnia - 65,66 sek. uzyskał w 6. wyścigu Kenni Larsen. Sędziował Jerzy Najwer (Gliwice). Widzów: 3800.
Wczorajszy mecz był wyjątkowy dla dwóch zawodników gości: Rafała Okoniewskiego i Andrieja Karpowa. Obaj mają na swoim koncie starty w zespole z Rzeszowa. Część miejscowych kibiców Okoniewskiego przywitała jednak gwizdami. W ten sposób wyrazili swoją dezaprobatę dla decyzji zawodnika, który po spadku z ekstraligi nie zgodził się na obniżenie wynagrodzenia i rozwiązał z miejscowymi kontrakt. O tym, że gospodarze mieliby z niego pożytek w Rzeszowie przekonano się już w pierwszym wyścigu, który Okoniewski wygrał podwójnie z Norbertem Kościuchem zostawiając w pokonanym polu lidera gospodarzy – Kenniego Larsena.
W kolejnych biegach rzeszowianie spisywali się jednak coraz lepiej i powiększali przewagę. W szeregach GKM nieźle jechali tylko Okoniewski i Karpow. Wśród gospodarzy w drugiej części meczu zaczął punktować Peter Ljung. Nieco słabszy występ zanotował przede wszystkim Scott Nicholls, który w czterech startach uzbierał tylko pięć oczek i bonusa. Dzięki wysokiej wygranej rzeszowianie umocnili się na drugim miejscu w tabeli.
KMŻ Lublin - Polonia Bydgoszcz 48:42
LUBLIN: Woodward 8 (1,2,2,2,1), Kudriaszow 11 (3,3,3,1,1), Watt 6 (1,2,1,2), Lampart 9 (0,1,2,3,3), Miśkowiak 10 (3,1,2,2,2), Madej 1 (0,0,1), Dąbrowski (gość) 3 (2,1,d).
BYDGOSZCZ: Mateusz Szczepaniak 11 (2,0,3,3,3), Andersson 4 (0,3,1,d,0), Kościecha 6 (3,3,d,-,-), Andersen 6 (2,2,1,1,-), L. Bjerre 3 (2,1,0,d), Bietracki 1 (1,0,0), Woźniak 11 (3,0,3,3,2,0).
Najlepszy czas dnia - 67,21 sek. uzyskał w 14. biegu Dawid Lampart. Sędziował Maciej Spychała (Opole). Widzów: 1500.
Poza pierwszym biegiem wygranym przez gospodarzy 4:2, początek spotkania należał do gości. Po wygranej 2:4 w biegu młodzieżowym, w trzeciej gonitwie Robert Kościecha i Hans Andersen pokonali 1:5 Dawey’a Watta i Dawida Lamparta. W wyścigu szóstym ci sami jeźdźcy gryfów nie dali szans Robertowi Miśkowiakowi Arkadiuszowi Madejowi. Tym samym przewaga Polonii urosła do sześciu „oczek”. Gospodarze do głosu doszli w biegu nr 7, w którym Andriej Kudriaszow i Cameron Woodward pokonali podwójnie Lasse Bjerre i Bartosz Bietrackiego. Ta sama para kolejne cztery punkty odrobiła w biegu nr 9 i na tablicy wyników znowu był remis. Kropkę nad „i” koziołki postawiły wygrywając biegi nr 13 i 14. W obu triumfował Dawid Lampart, który wespół z Woodwardem najpierw przywiózł dla swojej drużyny pięć punktów, a potem cztery. Wygrywając spotkanie gospodarze zbliżyli się do strefy premiowanej udziałem w rundzie play-off.
Lokomotiv Daugavpils - ŻKS ROW Rybnik 54:36
DAUGAVPILS: Puodżuks 8 (1,3,2,2,d), Schlein 10 (3,1,3,3,-), Bogdanow 12 (3,3,3,3,0), Franc 1 (0,1,0,-), Kylmaekorpi 12 (3,1,3,2,3), Pleszakow 1 (1,0,0), Lebiediew 10 (3,1,t,3,3).
RYBNIK: Michał Szczepaniak 10 (2,2,2,1,1,2), Chromik 0 (0,-,-,-), Czałow 7 (2,3,1,0,d,1), North 7 (1,2,1,1,2), Bridger 4 (2,0,d,2,0), Woryna 8 (2,2,1,2,1), Wieczorek 0 (0,u,-).
Najlepszy czas dnia - 69,57 sek. uzyskał w 1. wyścigu Rory Schlein. Sędziował Remigiusz Substyk (Solec Kujawski). Widzów: 4500.
W porównaniu do poprzednich spotkań trener gości zdecydował się nieco przemeblować skład. W miejsce Dawida Stachyry do drużyny wskoczył Roman Chromik. Miejsca zabrakło także dla będącego w słabej formie Chrisa Harrisa. Roszady zdały się jednak na niewiele, rekiny w starciu z łotewską lokomotywą okazały się zbyt słabe. Równorzędną walkę z gospodarzami próbowali nawiązać tylko Michał Szczepaniak, Kacper Woryna oraz Ilia Czałow. Wśród gospodarzy świetnie spisali się przede wszystkim Maksim Bogdanow i Joonas Kylmaekorpi, którzy wywalczyli po 12 punktów. 10 w czterech startach przywiózł Rory Schlein, a gdyby nie taśma w gonitwie nr 8, z pewnością do swoich 10 oczek coś jeszcze dorzuciłby Andrzej Lebiediew. Po przegranej w Daugavpils sytuacja drużyny z Rybnika jest bardzo zła, a szanse na udział w rundzie play-off coraz mniejsze. Do czwórki zbliżył się natomiast Lokomotiv, który z pięcioma punktami jest już trzeci.
Carbon Start Gniezno - Orzeł Łódź 48:42
GNIEZNO: Davidsson 6 (1,2,0,3,0), A. Gomólski 10 (w,3,3,3,1), Adamczak 10 (0,3,3,2,2), Tarasienko 5 (2,0,2,1), B. Pedersen 9 (1,2,2,2,2), Piosicki 4 (3,t,1), Gała 4 (2,2,0).
ŁÓDŹ: Jamróg 9 (2,2,1,3,1), Zetterstroem 11 (3,1,3,1,3), Puszakowski 3 (1,1,1,0), Korneliussen 13 (3,3,2,2,3,0), Doyle 4 (3,1,d,0), Drabik 1 (1,0,0), Drożdżowski 1 (0,0,1).
Najlepszy czas dnia - 65,26 sek. uzyskał w 13. wyścigu onas Davidsson. Sędziował Krzysztof Meyze (Wtelno). Widzów: 5500.
Drużyna Startu Gniezna zanotowało piątą, kolejną wygraną z rzędu. Gospodarze nie dali tym razem szans drużynie z Łodzi, która nie ukrywa ekstraligowych aspiracji. Siłą podopiecznych Dariusza Śledzia po raz kolejny okazał się kolektyw – każdy z zawodników do końcowego wyniku dorzucił przynajmniej kilka punktów. Nieco słabiej niż do tej pory pojechał jedynie Bjarne Pedersen, który nie wygrał indywidualnie ani jednego wyścigu i zakończył spotkanie z dziewięciopunktowym dorobkiem. W szeregach gości najlepsi okazali się tym razem Magnus Zetterstroem i Mads Korneliussen, którzy razem zdobyli aż 24 z 42 punktów swojego zespołu.
1. Gniezno 5 10 +51
2. Rzeszów 5 9 +82
3. Daugavpils 5 5 +5
4. Łodź 5 4 -3
5. Lublin 5 4 -14
6. Grudziądz 5 4 -29
7. Rybnik 5 2 -82
8. Bydgoszcz 5 2 -10
W następnej kolejce: Rzeszów – Daugavpils, Rybnik – Łódź, Grudziądz – Lublin, Bydgoszcz – Gniezno.
Bartosz Gubernat
fot. archiwum
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?