Wczoraj około godz. 12, kolbuszowscy policjanci interweniowali w Majdanie Królewskim, gdzie mieszkanka powiatu kolbuszowskiego zgłosiła, że na ul. Stawek, kierowca Forda śpi w samochodzie, który stoi na środku jezdni i tamuje przejazd.
We wskazanym miejscu policjanci zauważyli stojący na środku jezdni pojazd i śpiącego na miejscu kierowcy mężczyznę. Samochód był zamknięty, a z wnętrza dochodziła głośna muzyka. Mężczyzna nie reagował na pukanie i wołanie policjantów.
Po chwili ocknął się, ale na wezwania policjantów oświadczył, że nie zamierza otwierać drzwi pojazdu. Policjanci zablokowali radiowozami Forda, aby uniemożliwić kierowcy ucieczkę, ale mężczyzna nadal odgrażał się, że nie otworzy i odjedzie. Kiedy sięgnął do stacyjki aby uruchomić silnik, jeden z policjantów rozbił boczną szybę uniemożliwiając mu uruchomienie auta.
41-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego trafił na komendę, a jego pojazd na policyjny parking. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 41-latek miał w organizmie 1,46 promila alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mu już prawo jazdy.
Zobacz także: Nowa Toyota Mirai. Auto na wodór oczyści powietrze podczas jazdy!
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?