Policja. Trzeźwy poranek i od razu „ustrzeleni” kierowcy!

Paweł Piątek
Wystarczyło kilkadziesiąt minut, by policjanci ruchu drogowego zatrzymali czterech kierowców, którzy wsiedli do auta po alkoholu. Jeden z nich jechał bez uprawnień, bo stracił je kilka lat wcześniej za jazdę pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze przeprowadzili działania i o poranku masowo badali trzeźwość.
Wystarczyło kilkadziesiąt minut, by policjanci ruchu drogowego zatrzymali czterech kierowców, którzy wsiedli do auta po alkoholu. Jeden z nich jechał bez uprawnień, bo stracił je kilka lat wcześniej za jazdę pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze przeprowadzili działania i o poranku masowo badali trzeźwość. Policja
Wystarczyło kilkadziesiąt minut, by policjanci ruchu drogowego zatrzymali czterech kierowców, którzy wsiedli do auta po alkoholu. Jeden z nich jechał bez uprawnień, bo stracił je kilka lat wcześniej za jazdę pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze przeprowadzili działania i o poranku masowo badali trzeźwość.

Funkcjonariusze gorzowskiej drogówki w czwartkowy poranek (25 lipca) pojawili się w Wawrowie. Policjanci wyposażeni w alkomaty sprawdzali trzeźwość kierowców. Badanie trwa tylko kilka sekund i pozwala wyeliminować z ruchu nieodpowiedzialne osoby. Poprzednie akcje pokazały, że takie działanie jest potrzebne.

W czwartkowy poranek policjanci ledwo wyszli na rondo w Wawrowie, a już po kilku minutach wpadł pierwszy kierowca. Okazało się, że to dopiero początek. Niemal w tej samej chwili z innego kierunku na dodatkowe badania musiał wysiąść kolejny kierujący. W około pól godziny zatrzymano czterech kierowców, którzy wsiedli do auta po alkoholu. Dwóch z nich będzie odpowiadało za wykroczenie, dwóch kolejnych za przestępstwo. Wśród nietrzeźwych był kierujący, który miał powyżej pól promila, jechał także bez uprawnień. Stracił je kilka lat wcześniej za jazdę w stanie nietrzeźwości.

Policyjne akcje badania trzeźwości będą kontynuowane. Warto zatem dobrze przemyśleć, czy możemy wsiąść za kierownicę. Wśród zatrzymanych kierowców był też mężczyzna, który w swoim organizmie miał jeszcze alkohol, ale w dopuszczalnym przez prawo stężeniu, czyli poniżej 0,2 promila. O tym, że nie poniesie konsekwencji zdecydowało tylko 0,04 promila. Było przy tym bardzo dużo niepotrzebnych nerwów. Nie warto więc ryzykować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty