Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że po drodze publicznej w stronę Krzczonowa porusza się poobijany samochód. Według osoby zgłaszającej miał to być granatowy pojazd z licznymi uszkodzeniami.
Citroen wyglądał tak, jakby przed chwilą brał udział w jakimś wypadku drogowym. Cała karoseria była poobijana. Auto nie miało ani świateł, ani tablic rejestracyjnych. Uszkodzona tylna szyba ledwo się trzymała. Stan samochodu jednoznacznie wskazywał, że zamiast jeździć po drogach powinien trafić na demontaż.
Kierujący nim 28-latek właśnie niedawno nabył na auto na złomie. Biorąc powyższe pod uwagę, nie zdziwiło to funkcjonariuszy, że poruszający się po drodze Citroen nie miał obowiązkowego ubezpieczenia OC i ważnych badań technicznych.
Jak się szybko okazało, nie tylko stan pojazdu pozostawiał wiele do życzenia. Nie dość, że kierujący nie miał wcale uprawnień do kierowania pojazdami, w dodatku był pijany. Policyjny alkomat wskazał w jego organizmie 2,5 promila.
28-latek odpowie przed sądem.
Zobacz także: Testujemy Volkswagena Polo
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?