Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podatek Religi powróci. Za co kierowcy zapłacą drożej?

Mariusz Michalak
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum
Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł chce, aby od 2017 roku powrócił podatek Religi. Co to w praktyce oznacza dla kierowców?
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum

Podatek będzie doliczany do obowiązkowego dla właścicieli aut ubezpieczenia OC, a pieniądze mają zostać przeznaczone na leczenie ofiar wypadków samochodowych. Ministerstwo Zdrowia planuje wprowadzić 6-procentową stawkę. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że kierowcy zapłacą nowy podatek i dołożą się do leczenia ofiar wypadków drogowych, nawet jeżeli sami nie mieli dotychczas stłuczki. W praktyce węcej zapłacą za ubezpieczenie OC.

Kierowcy są krytyczni wobec takiego rozwiązania. „Taki podatek jak się sugeruje mogłby być, ale dobrowolny i musiałby miec jakiś zakres odpowiedzialności, co z kolei kłóci sie z innymi ustawowymi przepisami. Mówienie, jak kogoś stać na auto, to niech płaci to przegięcie. Wielu osobom auto jest potrzebne normalnie do funkcjonowania. Nie ma pieniedzy na służbę zdrowia? Ograniczyc wydatki państwa, które są rozbuchane do granic" - pisze jeden z komentujących. Inni postulują, że taki podatek nie powinien dotyczyć wszystkich. Sugerują, że mógłby obowiązywać np. tych co w ciągu ostatnich trzech lat mieli wypadek. Kierujący mocno zwracają także uwagę na fakt, że obywatele ponoszą już wydatki na służbę zdrowia.

Podatek Religi obowiązywał już w Polsce w latach 2007-2008. Wprowadził go ówczesny minister zdrowia Zbigniew Religa, a rozwiązanie polegało to na tym, że firmy ubezpieczeniowe miały przekazywać 12% składek kierowców na rzecz NFZ. Z tych pieniędzy miały być leczone ofiary wypadków drogowych.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty