Po wypadku w Stalowej Woli prokuratura oskarżyła kierowcę audi S7. Grozi mu do 14 lat pozbawienia wolności!

Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
To zdjęcie w lipcu ubiegłego roku wstrząsnęło opinią publiczną w całym kraju
To zdjęcie w lipcu ubiegłego roku wstrząsnęło opinią publiczną w całym kraju Marcin Radzimowski
Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu we wtorek, 15 marca skierowała do sądu akt oskarżenia 37-letniego kierowcy audi S7, któremu zarzuciła spowodowanie tragedii - w wypadku zginęło małżeństwo w wieku 39 i 37 lat, osierocając trójkę małych dzieci. Najmłodsze z nich jechało z rodzicami w czasie wypadku. Ten dramat wydarzył się 3 lipca ubiegłego roku w granicach administracyjnych Stalowej Woli, na drodze wojewódzkiej 871 relacji Stalowa Wola - Tarnobrzeg.

Wypadek w Stalowej Woli. Jest akt oskarżenia

Przypomnijmy, że o tym tragicznym wypadku zrobiło się bardzo głośno w całym kraju za sprawą przejmującego zdjęcia, na którym widać strażaka niosącego wtulonego w niego małego chłopca: ZDJĘCIE, KTÓRE PORUSZYŁO MILIONY SERC.

Przypomnijmy okoliczności tragedii. Feralnego dnia małżonkowie wracali z 2,5-letnim synkiem (dwóch innych zostało pod opieką krewnych) ze szpitala w Tarnobrzegu do domu w Przędzelu (powiat niżański). Byli w lecznicy, ponieważ podczas zabawy z braćmi malec doznał urazu. Niestety, na drodze biegnącej przez las w Stalowej Woli doszło do tragedii - jadący z przeciwka kierowca sportowego audi S7, wyprzedzając na zakręcie samochód, doprowadził do czołowego zderzenia z audi A4. Na miejscu zginął 39-latek kierujący audi A4 oraz jego 37-letnia żona. Mężczyzna był bardzo doświadczonym kierowcą, pasjonatem motoryzacji i uczestniczył w wielu wyścigach - niektóre z nich wygrywał. Małżonkowie osierocili trójkę dzieci.

Do wypadku doszło podczas bardzo trudnych warunków drogowych (padał deszcz), a kierowca audi S7 był pijany. Mężczyzna został ranny i przez pierwsze dni w szpitalu był pod 24-godzinną obserwacją policji. Sąd aresztował go tymczasowo, 37-latek z powiatu tarnobrzeskiego trafił do aresztu w warunkach szpitalnych.

W ramach prowadzonego śledztwa na miejscu wypadku dwukrotnie zorganizowano wizję lokalną. To miało pomóc zespołowi biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie w opracowaniu kompleksowej opinii. Ekspertyza w lutym dotarła do tarnobrzeskiej prokuratury. Jest bardzo szczegółowa, ponieważ biegli odpowiedzieli na wiele pytań zadanych przez śledczych. Ustalili między innymi, że w chwili wypadku sprawca miał minimum 3 promile alkoholu w organizmie.

- Ekspertyza potwierdza to, co wynika z innych zgromadzonych w tym śledztwie dowodów. W ocenie biegłych do zaistnienia tego tragicznego wypadku przyczynił się swoim zachowaniem wyłącznie podejrzany i w żaden sposób nie przyczynił się drugi z kierowców, który niestety zginął - mówił nam niedawno prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.

Jak się dowiedzieliśmy, podejrzany - w ocenie biegłych - w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu, nie miał zniesionej lub ograniczonej poczytalności. Był w pełni świadomy, więc może odpowiadać przed sądem. Mężczyzna od dnia zatrzymania przebywa w izolacji i na pewno w najbliższym czasie też pozostanie w tymczasowym areszcie.

We wtorek, 15 marca 2022 roku prokuratura zakończyła śledztwo.

Akt oskarżenia skierowany został do Sądu Rejonowego w Stalowej Woli. Oskarżonemu grozi kara do 14 lat pozbawienia wolności - przekazuje prokurator Andrzej Dubiel.

Na mężczyźnie ciąża dwa zarzuty - kierowania samochodem pod wpływem alkoholu (zagrożenie do 2 lat) oraz spowodowanie pod wpływem alkoholu śmiertelnego wypadku (zagrożenie do 12 lat). Sąd wydając wyrok może zsumować kary jednostkowe i wydać karę łączną.

Po wypadku, głównie na skutek interwencji pochodzącego ze Stalowej Woli wiceministra infrastruktury Rafała Webera, pod koniec 2021 roku w miejscu tragedii i wielu wcześniejszych podobnych wypadków, zamontowano odcinkowy pomiar prędkości (odcinek 6,5 kilometra). W efekcie niemal całkowicie wyeliminowany został problem drogowych piratów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Po wypadku w Stalowej Woli prokuratura oskarżyła kierowcę audi S7. Grozi mu do 14 lat pozbawienia wolności! - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na motofakty.pl Motofakty