
Dotąd było tak: przyjechał do nas z Niemiec wujek najnowszym modelem mercedesa. Jeśli chciał pożyczyć, choćby na krótką przejażdżkę, auto bratu czy siostrzeńcowi, to albo był zmuszony jechać razem z nim, albo samochód musiał przejść choćby warunkową odprawę celną (bez zobowiązań finansowych i prawnych), albo też ów brat czy siostrzeniec musieli mieć zameldowanie w którymś z krajów Unii. Spełnienie tych warunków było co najmniej kłopotliwe. Ich zlekceważenie groziło z kolei konsekwencjami ze strony celników - policja kontrolująca taki samochód w razie niespełnienia powyższych warunków zatrzymywała pojazd do dyspozycji Urzędu Celnego.
Od 1 maja te utrudnienia znikną, ale dotyczyć to będzie tylko aut zarejestrowanych w krajach UE. Jak mówi Bożena Adler z Izby Celnej w Poznaniu, aby pojeździć po Polsce samochodem pożyczonym np. od wujka z Niemiec, będziemy musieli mieć dowód rejestracyjny z wpisanym ważnym badaniem okresowym i ubezpieczeniem OC, czyli dokładnie takie same dokumenty jak w sytuacji samochodu zarejestrowanego w Polsce.
Nie wiadomo jeszcze, jak zostanie rozwiązany problem kontroli aut sprowadzanych z państw UE na zasadach indywidualnego importu. Na zachodniej i południowej granicy Polski zniesione zostaną bowiem odprawy celne. Nadal jednak na sprowadzane samochody używane obowiązywała będzie akcyza, płatna w ciągu 7 dni od daty na umowie kupna-sprzedaży. Nie wykluczone więc, że w celu łatwiejszej identyfikacji zarejestrowanych za granicą samochodów wymagany będzie dodatkowy, niesprecyzowany na razie dokument.
Po 1 maja nie zmienią się natomiast zasady dotyczące samochodów zarejestrowanych np. na Ukrainie czy Białorusi. Żeby legalnie jeździć takim autem po Polsce, nadal będziemy musieli albo być zameldowani w kraju, z którego ono pochodzi, albo prosić o towarzystwo właściciela samochodu. Możemy też mieć przy sobie potwierdzenie choćby warunkowej odprawy celnej.
Ostróda gościła najlepszych motocrossów w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?