Oczywiście największe emocje wśród kibiców wzbudził tradycyjnie już

odcinek specjalny Karowa. Na najsłynniejszym polskim OS-ie dziesiątki tysięcy kibiców emocjonowały się rywalizacją grupy trzydziestu załóg, które zakwalifikowały się do finałowego przejazdu. Maciej Steinhof przez długi utrzymywał się na prowadzeniu i ostatecznie zajął czwarte miejsce.
Michał Bębenek: Rajd Barbórka to doskonała okazja, aby zaprezentować się po raz ostatni w tym roku naszym kibicom, sponsorom i licznie zgromadzonym przedstawicielom mediów. Dlatego zawsze warto tu startować. W tym roku błąd podczas przejazdu Karowej nie pozwolił nam na zajęcie wyższego miejsca w klasyfikacji generalnej, ale postaramy się poprawić za rok. Korzystając z okazji chciałbym podziękować wszystkim naszym kibicom i sponsorom oraz partnerom, którzy przez cały rok dopingowali nas podczas każdego startu i dzięki którym nasze starty były w ogóle możliwe.
**
CZYTAJ TAKŻE
**

Maciej Steinhof: Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszego startu w tegorocznej Barbórce, choć do trzeciego miejsca na Karowej zabrakło bardzo niewiele, bo zaledwie 0,4 sekundy! Był to nasz pierwszy start w tej imprezie i z pewnością nie ostatni. Atmosfera była wspaniała a nasz samochód został doskonale przygotowany. Chciałbym podziękować za wspólny start
Bartkowi Bobie, który perfekcyjnie pilotował mnie przez całą imprezę i włożył sporo pracy w przygotowania przed startem. Bardzo dziękuję także kibicom, partnerom i sponsorom, którzy wspierali nas podczas każdego ze startów. Myślami jesteśmy już przy sezonie 2012.
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?