Pierwsza pomoc, czyli co robić przed przybyciem lekarza

opr. ws
O życiu ofiary wypadku mogą decydować minuty, fot. archiwum
O życiu ofiary wypadku mogą decydować minuty, fot. archiwum
Każdego dnia docierają do nas informacje o drogowych wypadkach, w których zagrożone jest ludzkie zdrowie i życie. Często też, niestety, komunikaty te uzupełnione są dodatkową wiadomością: sprawca uciekł z miejsca wypadku nie udzielając pomocy ofiarom. Taka postawa jest nie tylko naganna ale i karalna. Nawet jeśli się pierwszej pomocy udzielić nie umie, życie ofiary wypadku można uratować jak najszybciej wzywając pomoc.

Przed nami koniec wakacji i urlopowego szczytu a więc także masowych powrotów z miejsc wypoczynku. To czas, kiedy

O życiu ofiary wypadku mogą decydować minuty, fot. archiwum
O życiu ofiary wypadku mogą decydować minuty, fot. archiwum

powinniśmy być szczególnie uważni na drodze. Ale też pora, kiedy to, niestety, przydać się nam może wiedza o pierwszej pomocy w ratowaniu ludzkiego życia i zdrowia.

Tak więc, pierwszym ważnym krokiem w razie wypadku drogowego, jest wezwanie  odpowiednich służb (policji, pogotowia, straży pożarnej). Zdarza się jednak, że świadkowie czekając na przybycie karetki, nie podejmują - zazwyczaj dlatego że tego nie potrafią - żadnych działań. A to może być właśnie ten czas, od którego zależy dalszy los a nawet życie poszkodowanego.
W udzielaniu pierwszej pomocy kluczowe jest pierwszych 3-5 minut, Ten właśnie, dość krótki czas, odgrywa decydującą rolę w walce o życie ofiary wypadku. Szybkie udzielenie pierwszej pomocy może bowiem uratować życie. Jednak większość świadków wypadków boi się lub, jak wspominaliśmy, nie wie jak to zrobić. A sprawnie wykonane czynności ratunkowe pozwalają przygotować poszkodowanego do profesjonalnych działań medycznych i tym samym zwiększają jego szansę na przeżycie.
Jak potwierdzają statystyki, zazwyczaj ratujemy osoby bliskie: własne dzieci, współmałżonków, rodziców, współpracowników. Słowem - współpasażerów. Warto więc nie być bezsilnym w momencie, kiedy zdrowie i życie bliskiej osoby bezpośrednio zależy od nas. Mając do dyspozycji ręce i głowę każdy może uratować komuś życie!

Wczesne rozpoznanie i we-zwanie odpowiednich służb ratowniczych jest pierwszym elementem z łańcucha czynności ratujących życie. Umiejętność powiadomienia służb o zaistniałym przypadku jest równie ważna jak prowadzenie czynności podtrzymujących życie. Gdy tylko uda się sprawnie wezwać ratownictwo medyczne, należy jak najszybciej przystąpić do resuscytacji krążeniowo-oddechowej (na dwa wdechy - 30 uciśnień). Następnym etapem jest wczesna defibrylacja (oddziaływanie na mięsień sercowy impulsem elektrycznym). Jeszcze kilka lat temu na całym świecie osobami uprawionymi do przeprowadzenia defibrylacji byli tylko lekarze. Dziś sprzęt do zautomatyzowanej defibrylacji może być używany przez każdą osobę, będącą świadkiem wypadku, w którym wymagane jest udzielenie natychmiastowej pomocy.

Oczekiwanie na przyjazd służb ratowniczych może trwać zbyt długo, by poszkodowany mógł przeżyć. Natychmiastowa defibrylacja daje szanse na ratunek. Jeśli w pobliżu miejsca wypadku znajdzie się defibrylator i zostanie prawidłowo użyty, szansa na uratowanie ludzkiego życia sięga nawet 70 proc. Osobę, której krążenie nagle ustało, w większości przypadków może uratować tylko natychmiastowo dostarczony impuls elektryczny. Ważne jest jednak, by nastąpiło to nie później niż do pięciu minut od zatrzymania krążenia. Dlatego defibrylatory powinny być instalowane w miejscach użyteczności publicznej, aby jak największa liczba ludzi miała do nich szybki i łatwy dostęp - mówi Mieszko Skoczylas z Physio-Control, firmy produkującej m.in. defibrylatory.

Ostatnim ogniwem w procesie ratowania życia ludzkiego jest fachowa pomoc medyczna. Pamiętajmy, że rozsądek i trzeźwa ocena sytuacji zwiększa szanse na zdrowie i przeżycie, a decydując się na ratowanie ludzkiego życia, działamy zawsze w imię najwyższej wartości. opr. ws

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty