
Jak podkreślają przedstawiciele Volkswagena model up! to dla koncernu bardzo ważny samochód. Twierdzą, że w segmencie aut mini marka VW od dawna nie była reprezentowana.
Co prawda w latach 2005-2009 oferowany był mały, trzydrzwiowy model Fox (produkowany w Brazylii), ale ze względu na dość wysoką cenę w stosunku do niezbyt wysokiej jakości wykonania nie zyskał zbyt dużej popularności. Natomiast w od 1998 do 2005 roku był produkowany Volkswagen Lupo. To auto miało wzięcie głównie w Niemczech i było dość drogie.
Teraz ma być inaczej. Przede wszystkim ze względu na niższą cenę. Polskie przedstawicielstwo Volkswagena skalkulowało cenę up’a! na poziomie porównywalnym z innymi samochodami z tego segmentu. Jest on tańszy - co prawda tylko o 1000 zł - od nowego Fiata Pandy. A przy tym auto jest bogato wyposażone. W wyposażeniu seryjnym VW up! ma cztery poduszki powietrzne, system elektronicznej stabilizacji toru jazdy ESP, system ABS, kontrolę trakcji ASR oraz system zapobiegający poślizgowi podczas hamowania silnikiem MSR.
Ponadto jest to pierwsze na świecie samochód miejski, które może w opcji zostać wyposażone w funkcję awaryjnego hamowania w mieście. Jeśli kierowca nie reaguje na zbliżającą się przeszkodę przy prędkości poniżej 30 km/h auto zahamuje automatycznie.
Inny Volkswagen
Pierwsze wrażenie po zobaczeniu Volkswagena up! jest takie, że jest on niepodobny do innych aktualnie produkowanych samochodów koncernu VW. I właśnie o to chodziło. Nadwozie auta to w zasadzie jedna bryła (już coś takiego było i nazywało się Renault Twingo pierwszej generacji).
Taka sylwetka sprawia, że pojazd wygląda lekko i ma dobre właściwości aerodynamiczne. Z przodu próżno szukać grilla charakterystycznego dla marki VW. Bo tu grilla nie ma. Maska silnika od razu przechodzi w szeroki zderzak. Pomiędzy nimi jest logo Volkswagena, największe wśród wszystkich osobowych modeli tej marki.
W tylnej części nadwozia charakterystyczne są duże lampy i pokryta szkłem klapa bagażnika. W bocznej linii karoserii widać drzwi, które zajmują sporą powierzchnię.
Spora kabina
Konstruktorzy podkreślają, że chcieli stworzyć małe auto z dużą kabiną. Dzięki sporemu, jak na ten segment pojazdów rozstawowi osi (2420 mm) oraz temu, że koła umieszczono niemal idealnie w narożnikach nadwozia, to zadanie Volkswagenowi w sumie się udało. Co więcej, spory jest nawet bagażnik (dwupoziomowy), którego pojemność wynosi 250 litrów.
Kokpit ma dość prosty wygląd, ale został wykonany z materiałów dobrej jakości. Podczas polskiej prezentacji prasowej tego auta, która odbyła się kilka dni temu w Poznaniu, można się było zaznajomić z modelami wyposażonymi w radioodtwarzacz CD/MP3 oraz system maps+more. Pełni on systemu nawigacji, zestawu głośnomówiącego, komputera pokładowego oraz odtwarzacza muzyki (producentem jest Navigon).
Na razie dwa silniki
Wraz z Volkswagenem up! debiutuje nowa generacja silników trzycylindrowych. Do napędu służy litrowa jednostka benzynowa dostępna w dwóch zakresach mocy – 60 KM i 75 KM. Według danych fabrycznych silnik zużywa, odpowiednio 4,5 i 4,7 litra na 100 km.
W wersji BlueMotion Technology (m.in. system Start-Stop, rekuperacja i opony zoptymalizowane pod kątem oporów toczenia) średnie spalanie ma wynieść 4,2 l/100 km (60 KM) i 4,3 l/100 km (75 KM).
Równie nowe, jak silniki są dwie pięciobiegowe przekładnie (manualna i zautomatyzowana), które napęd z silnika przekazują na przednią oś.
W późniejszym czasie do oferty wejdzie silnik zasilany sprężonym gazem ziemnym (CNG). Jednostka będzie bazować na litrowym benzyniaku, a jej moc ma wynieść 68 KM. Z kolei w przyszłym roku zaplanowane zostało wprowadzenie na rynek VW up! z napędem elektrycznym.
Jazda po mieście
W trakcie prezentacji do jazdy próbnej po Poznaniu wybraliśmy samochód z mocniejszą wersją silnika. Pierwsze zaskoczenie, to niski poziom hałasu, jaki docierał do kabiny. Silnik pracuje bardzo cicho, głośniejsze pomruki spod maski dochodzą tylko w trakcie gwałtownych przyspieszeń.
Drugie zaskoczenie, to całkiem przestronna kabina, aczkolwiek jest ona przeznaczona dla czterech osób. Jednak nawet z tyłu miejsca na nogi nie brakuje. Jest także spory luz nad głową - producent twierdzi, że bez obaw mogą jechać osoby o wzroście nawet 190 cm. Jedyny problem, to wejście do tylnej części kabiny, co zresztą jest mankamentem większości trzydrzwiowych aut.
Zobacz także: Pierwsza jazda: Volkswagen CC - oczko wyżej niż Passat
Trzecie zaskoczenie, to zawieszenie, które gładko i cicho pokonywało dziury na ulicach. Poza tym Volkswagen up! jest bardzo zwrotny. Pod tym względem to typowe auto miejskie. Obserwację sytuacji przed autem ułatwia bardzo duża przednia szyba.
Jednak choć silnik ma 75 koni, to auto przyspiesza z lekkim oporem. Taka jest cena niskiej pojemności skokowej w stosunku do mocy, czego efektem ma być niskie spalanie.
Trzy wersje wyposażenia
Zależnie od zawartości portfela klient może wybrać jedną z trzech wersji wyposażenia. Podstawową jest take up!, kolejną komfortowa move up!, a wersja najbogatsza to – high up! Do tego dochodzą modele specjalne - white up! i black up!, które wyróżniają się indywizualizacja nadwozia i kabiny.
Jak już wspomnieliśmy podstawowa wersja ma dość bogate wyposażenie w zakresie bezpieczeństwa. Jednak pod kątem komfortu jest skromnie. W zasadzie są tylko fotele z regulacją wysokości, za całą resztę trzeba dopłacać. Np. pakiet radioodtwarzacz z klimatyzacją kosztuje 2190 zł.
Plusy
- ciekawa stylistyka
- nowoczesna technologia
- przestronna kabina
Minusy
- słabe wyposażenie pod względem komfortu
- zbyt słaby silnik
Volkswagen high up! 1.0 75 KM - dane techniczne
Nadwozie: trzydrzwiowy hatchback, czteromiejscowy
Silnik: benzynowy, 3 cyl., 16V, pojemność 999 ccm
Moc i moment obrotowy: 75 KM przy 6200 obr/min; 95 Nm przy 3000 obr/min
Skrzynia biegów i napęd: manualna, 5-biegowa, napęd na przednią oś
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 13,2 s
Prędkość maksymalna:171 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 5,9/4,0/4,7 l/100 km
Wymiary (dł./wys./szer./roz. osi): 3540/1489/1641/2420 mm
Masa własna : 854 kg,
Pojemność bagażnika: 251 l (951 l)
Cena auta testowego: od 42 190 zł
Wojciech Frelichowski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?