Pierwsza jazda: Volkswagen Golf VII - bez rewolucji (ZDJĘCIA, FILM)

Paweł Puzio
VW Golf I i VII
VW Golf I i VII
Na świecie jest mniej niż tuzin samochodów, których stylistyka przez dziesięciolecia była udoskonalana ewolucyjnie tak, jak w Golfie. Można mówić, że to nuda. Jednak 38 lat historii zobowiązuje.
VW Golf I i VII
VW Golf I i VII

Ewolucja

Gdy obok siebie stanęły dwa Golfy – pierwszy z 1974 roku oraz najnowszy, już siódmy, jeszcze cieplutki, prosto z Wolfsburga, było widać wspólne DNA. Młodszy jest większy, szerszy, „wypasiony", straszy – surowy, mniejszy. Jednak te dwa auta odległe od siebie o kilka dekad łączy nie tylko logo, ale myśl, owe DNA. Golf zawsze był kompaktem o rodzinnym charakterze, w rozsądnej cenie, skierowanym do tzw. statystycznego Kowalskiego. To pierwsza nić owego technicznego DNA. Druga, to innowacyjna konstrukcja, technologia, bezpieczeństwo oraz linia nadwozia. Golf z 1974 i 2012 – to nie te same auta, ale prapradziadek nie może wyprzeć się wnuka.

Siódma generacja jest bardziej agresywna. Charyzmatyczny stylista grupy Walter de Silva postawił na ostrzejsze linie, przy zachowaniu ponadczasowej sylwetki Golfa. Jest to udany zabieg, który może się podobać. Po prostu Golf stał się bardziej męski.

Hatchback jest dostępny w wersjach 3- i 5-drzwiowej. Trzeba jasno powiedzieć, że na polskim rynku królować będzie wersja 5-drzwiowa. W porównaniu z szóstą generacją w „siódemce" płat tylnych drzwi jest o wiele większy, co ułatwia wsiadanie. Kolejnym elementem rzucającym się w oczy są nowego kształtu lusterka boczne, zapewniające większe pole widzenia.

Nowy Golf mierzy 4255 mm i jest o 56 mm dłuższy od swojego poprzednika. Rozstaw osi wzrósł o 59 mm – do 2637 mm. Równocześnie nadwozie jest o 28 mm niższe (1425 mm). Mniejsza wysokość poprawiła aerodynamikę; powierzchnia czołowa Golfa jest o 0,03 mkw. mniejsza, a współczynnik oporu powietrza cw wynosi zaledwie 0,27 i należy do najlepszych w klasie. Szerokość Golfa wzrosła o 13 mm do 1799 mm, równocześnie zwiększył się rozstaw kół – na przedniej osi o 8 mm, na tylnej o 6 mm. Te dodatkowe milimetry sprawiają, że nowy Volkswagen lepiej trzyma się drogi.

Do rozpoznawalnych cech produktu Golfa należą typowe słupki C, długa linia dachu i charakterystyczna linia okien. Te detale czynią również nowego Golfa bardziej niepowtarzalnym i ponadczasowym niż większość innych samochodów kompaktowych. Można by powiedzieć, że stylistyka Golfa wzoruje się na sobie samej. W sumie Niemcy proponują ciekawszą stylistykę w porównaniu z szóstą generacją. Przy zachowaniu cech charakterystycznych powstało lepiej wyglądające auto. A co ciekawsze, nowy Golf jest aż o 100 kilogramów lżejszy niż szósta generacja. VII generację Golfa zbudowano na nowej płycie podłogowej MQB. Co ważne, jest autem zaprojektowanym na nowo.

W środku – polski akcent

Kliknij, aby przejść do galerii zdjęć Volkswagena Golfa VII
Volkswagen Golf VII - zdjęcia

Także i wnętrze Golfa VII zostało zaprojektowane od nowa. I tu polski akcent. Głównym stylistą wnętrza jest Tomasz Bachorski. Zwiększone wymiary nadwozia oraz zmienione rozstawy kół wpłynęły na przestronność wnętrza, dłuższego o 14 mm (1750 mm). Pasażerowie siedzący z tyłu mają o 15 mm większą przestrzeń na nogi. Szerokość na wysokości ramion zwiększyła się o 31 mm do 1420 mm. Szerokość na wysokości łokci wzrosła o 22 mm do 1469 mm. Z tyłu szerokość na wysokości ramion wzrosła o 30 mm, a na wysokości łokci o 20 mm.

W efekcie pasażerowie mają do dyspozycji dużo miejsca. Na przednim prawym fotelu bez problemu można wyciągnąć nogi. Kierowca czuje się także komfortowo. Fotele dobrze trzymają, są dość wygodne, choć osoby wyższe, mogą narzekać na złe wyprofilowanie części lędźwiowej. Nad tym koncern musi jeszcze popracować.

 

Jak już wspomnieliśmy, duże tylne drzwi ułatwiają wsiadanie na tylną kanapę. Dosłownie ciało zapada się w fotel. Pozycja jest dość wygodna, ale wysiadanie wymaga nieco gimnastyki.
We wszystkich nowych Golfach oparcie tylnej kanapy składa się w stosunku 60:40. Po złożeniu powstaje prawie płaska powierzchnia na bagaż o długości 1558 mm. Maksymalna długość przestrzeni bagażowej po złożeniu oparcia przedniego prawego fotela wynosi 2412 mm.

Pojemność bagażnika wzrosła o 30 litrów do 380 litrów, podłoga w bagażniku może być obniżona o 100 mm, a krawędź bagażnika znajduje się na wysokości zaledwie 665 mm (-17mm). Równocześnie wzrosła maksymalna szerokość bagażnika – o 228 mm do 1272 mm. Zwiększyła się także szerokość otworu bagażnika – o 47 mm i wynosi 1023 mm.

 

Tyle o liczbach. Wnętrze projektował nasz rodak Tomasz Bachorski. Jest to koncept wykonany od nowa. I rzeczywiście w środku czuć nową jakość. Nieco poprawiono ustawienie pedałów, a to dzięki nowej płycie podłogowej MQB.

Idąc dalej, wygodnie leży w ręce gałka podwyższonego o 20 mm drążka skrzyni biegów. Zmieniono zegary oraz konsolę środkową wykończono tworzywem imitującym lakier fortepianowy. Wygląda dobrze, ale czy nie będzie się rysować?

Duże wrażenie robi nowy ekran dotykowy Infotainment o przekątnej pięciu lub ośmiu cali (ten ostatni był w wersji testowej, potęga). Po raz pierwszy Volkswagen zastosował ekrany dotykowe z czujnikami zbliżeniowymi i funkcją reagującą na ruchy palcem przesuwania i powiększania, jak w smartfonie. Także grafika interfejsu jest zgodna z aktualnymi standardami związanymi z intuicyjną obsługą. To jest kolejny krok w kierunku młodych ludzi, dla których smartfon jest idolem.

 

Zobacz także: Jak jeździ Passat CC?

Wnętrze nowego Volkswagena naprawdę robi dobre wrażenie. Dopracowane w szczegółach, wykończone dobrymi, miękkimi plastikami, nawigacja jest intuicyjna, a przy tym niebywale funkcjonalne. Gdyby nie te przednie fotele, to ocena byłaby najwyższa. Ale i tak jest bardzo dobrze.

Tylko dwa litry

W palecie silników jest 7 jednostek – 4 benzynowe oraz trzy wysokoprężne. Do testu importer udostępnił tylko wersję z dwulitrowym dieslem o mocy 150 KM i 320 Nm. No cóż, już te liczby mówią same za siebie. Po prostu jest to szybkie auto wyposażone w doskonałą skrzynię DSG. Bez wątpienia ten tandem jest w stanie dostarczyć moc wrażeń podczas jazdy. Przy-spieszanie bez zarzutu, spalanie na niskim poziomie (technologia Blue Motion i seryjny strat&stop). A przy tym cisza w środku. Mimo że pod maską pracował silnik wysokoprężny, to wewnątrz był słyszalny jedynie lekki szum jednostki napędowej. Skrzynia natomiast przy sterowaniu ręcznym łopatkami przy kierownicy pracuje szybciej niż w niejednym sportowym aucie. Golf po prostu pozwala, a wręcz zachęca, aby bawić się jazdą. Kapelusze z głów...

Jeszcze więcej radości sprawia zawieszenie z seryjnym system XDS, czyli elektroniczną poprzeczną blokadą mechanizmu różnicowego. Auto bez problemu pokonuje nierówności drogi, nie wydając przy tym głuchych jęków na dziurach. Jest cicho i pewnie. Precyzję kierowania zapewnia niebywale czuły układ kierowniczy wspomagany przez wspomniany XDS, doskonale sprawdzający się w ciasnych, szybkich zakrętach. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że seryjny układ kierowniczy działa, jak w sportowej linii R szóstej generacji. Po prostu jazda tym samochodem jest przyjemnością.

I na koniec przykładowe ceny. Golf 1.2 TSI o mocy 85 KM, w bazowej wersji Trendline kosztuje 59 990 zł, 1.4 TSI o mocy 140 KM, Comfortline – 73 690 zł, 1.6 TDI o mocy 105 KM, Trendline – 74 090 zł i król, czyli 2.0 TDI o mocy 150 KM, Highline – 91 490 zł.

Konkurenci

 

VII generacja Golfa jest o 1000 złotych tańsza niż poprzednia. Jednak jeden z głównych rywali nowa Kia Cee'd jest średnio od 10 tysięcy tańsza, a cennik zaczyna się od 49 990. Megane zaczyna się od 53,5 tysiąca złotych, a rodzimy konkurent, Opel Astra, od 60 tys. złotych.

Plusy

Stylowe nadwozie, wysokiej jakości wykończenie wnętrza
Duża wartość rezydualna
Dobre wyciszenie
Pewne i stabilne zawieszenie
Ciekawa gama siliników

Minusy

Niezbyt wygodne fotele przednie
Wysiadanie z tyłu wymagające nieco gimnastyki

Podstawowe dane techniczne VW Golf VII

Nadwozie: 3-, 5-drzwiowy hatchback.
Silniki benzynowe. 1.2 TSI o mocy 63 kW/85 KM, 1.2 TSI o mocy 77 kW/105 KM, 1.4 TSI o mocy 90 kW/122 KM, 1.4 TSI o mocy 103 kW/140 KM.
Silniki wysokoprężne: 1.6 TDI o mocy 77 kW/105 KM, 1.6 TDI o mocy 81 kW/110 KM, 2.0 TDI o mocy 110 kW/150 KM.
Skrzynia biegów i napęd: 5- lub 6-stopniowa ręczna; 6- lub 7- stopniowa automatyczna dwusprzęgłowa DSG, napęd na przednią oś.
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: od 8,4 do 12,9 sek.
Prędkość maksymalna: od 179 do 216 km/h.
Średnie zużycie paliwa: benzyny – 4,9-5,2 litra na 100 km; wysokoprężne – od 3,9 do 4,1 litra na 100 km.
Wymiary (dł./wys./szer./rozst. osi): 4255/1452/1799/2637 mm.
Pojemność bagażnika: 380 litrów do 1270 litrów (rozłożone tylne siedzenia).
Cena: od 59 900 zł do 91 490 zł plus wyposażenie opcjonalne. 

Paweł Puzio

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na motofakty.pl Motofakty