Pierwsza jazda: Kia cee'd SW - drugie wcielenie kompaktowego kombi

Druga generacja kompaktowego kombi - nazywana cee'd SW (czyli SportsWagon) - właśnie debiutuje. Za projekt odpowiadają europejscy projektanci pod batutą Niemca Petera Schreyera, głównego designera Kia. Samochód nie wygląda jak nowy cee'd z doklejonym tyłem. Jest dłuższy od hatchbacka, ma nowy dach, boczne ściany, tylne drzwi i klapę.

Kia cee'd SW jest dłuższa od hatchbacka o 195 mm (ma 4505 mm), wyższa o 15 mm (ma 1485 mm). Bez zmian pozostaje natomiast 2650-milimetrowy rozstaw osi.

Ponad 4,5 m długości to już poważny samochód. Kia cee'd kombi z natury rzeczy jest przeznaczona dla rodzin, przedstawicieli handlowych lub policji. Tak to już jest, że wszystkie te „formacje" potrzebują dużego, ustawnego bagażnika. Rodziny na bagaże lub psa, przedstawiciele na towar, a policja na sprzęt.

Pojemność bagażnika nowej Kii cee'd kombi w porównaniu z pięciodrzwiowym hatchbackiem wzrosła o 39 procent, czyli do 528 litrów (wobec 380 litrów) oraz o 25 procent po złożeniu tylnych siedzeń, licząc załadunek do poziomu dachu, czyli do 1664 litrów wobec 1318 litrów.

Niestety tylko w dwóch najwyższych z czterech poziomów wyposażenia jest dostępny system aranżacji przestrzeni bagażowej. Jego najważniejszym elementem jest przesuwana aluminiowa belka z pasami. Dzięki systemowi można zagospodarować olbrzymi bagażnik. Rzecz praktyczna, szkoda że niedostępna, nawet jako opcja, dla niższych poziomów wyposażenia.

Zobacz też: Kia Rio - przeczytaj jak jeździ

LED-owe światła do jazdy dziennej czy port USB to właściwie już standard. Jednak produkowane na Słowacji kombi oferuje wiele innych, nowoczesnych rozwiązań. I tu znajdziemy m. in. asystenta parkowania równoległego (dopłata 2000 zł), panoramiczny szklany dach (dopłata 3500 zł) czy klimatyzację z jonizatorem powietrza (dopłata 2500 zł dla pierwszych dwóch poziomów, standard dla dwóch wyższych). Lista wyposażenia standardowego i opcjonalnego jest bardzo długa. Można precyzyjnie skomponować auta, idealnie dopasowane do temperamentu i potrzeb kierowcy.

Kliknij, aby przejść do galerii zdjęć nowej Kii cee'd SW

Z silnikami nie jest już tak dobrze. Co prawda Kia proponuje szeroką gamę jednostek napędowych o mocy od 90 do 135 KM, ale nie wszystkie silnik są udane.

W Polsce Kia oferuje wraz z modelem cee'd II dwa silniki benzynowe 1.4 MPI i 1.6 GDI o mocy odpowiednio − 100 i 135 KM oraz trzy warianty wysokoprężne: 1.4 WGT o mocy 90 KM i 1.6 VGT o mocy 110 lub 128 KM.

Nie ma co owijać w bawełnę. Benzyna 1.4 jeździ. I tyle można na jej temat napisać. Brak dynamiki jest mocno odczuwalny. Z kolei jednostka 1.6 GDI wymaga dość ostrego traktowania. Po prostu lubi wysokie obroty. A to niestety jest okupione zwiększonym zużyciem paliwa. Receptą na jest oczywiście delikatne obchodzenie się z pedałem gazu, ale na tym cierpi dynamika.

Silnik 1.4 jest za to dość oszczędny. Średnie zużycie (wskazane przez komputer pokładowy) podczas krótkiej jazdy testowej wyniosło 6,2 l/100 km, czyli nieco więcej niż dane fabryczne (6 l/100 km). Bardziej dynamiczny 135-konny 1.6 GDI w trakcie jazdy mieszanej (70 proc. autostrada, 30 proc. droga lokalna) miał większy apetyt na paliwo. Komputer wyliczył średnie spalanie na poziomie 6,9 l/100 km (fabryczne – 6,3 l/100 km).

Słabszy turbodiesel (1.4 CRDI, 90 KM) to rzeczywiście mistrz jazdy na kropelce. Fabryczne dane mówiące o zużyciu 4,4 l/100 km niewiele odbiegają od rzeczywistości. Na ponad 30-kilometrowej górskiej trasie testowej komputer pokładowy wykazywał spalanie na poziomie 4,8 l/100 km. To jednak opcja dla taksówkarzy - wolno i oszczędnie.

Silnik 1.6 CRDI 110 KM może już być. Królem jest jednak 128-konny Diesel. Nie bez kozery zatem Kia przewiduje, że właśnie ta jednostka napędowa będzie cieszyć się największą popularnością. Jest oszczędny, a dzięki turbosprężarce o zmiennej geometrii łopatek (VGT) o braku temperamentu nie można mówić. Jednostka rozwija moc 128 KM i moment obrotowy 260 Nm, współpracuje z manualną sześciobiegową skrzynią. Tyle teorii.

W praktyce ten turbodiesel daje sporo radości z jazdy. Papierowe 11,2 sekundy do setki nie jest to zły wynik (choć nie rzuca na kolana), w rzeczywistości dzięki 260 Nm maksymalnego momentu obrotowego, dostępnego już od 1900 obr./min. na dynamikę Kii cee'd SW z tym silnikiem nie można narzekać. Podczas testu zużycie paliwa sprawdziliśmy na blisko 100-kilometrowej trasie mieszanej – miasto, autostrada, kręte, górskie drogi lokalne. Zużycie paliwa wskazane przez komputer wyniosło 5,4 l/100 km. Wartość dobra, biorąc pod uwagę styl jazdy, dość odległy od standardów jazdy eko. Deklarowane zużycie paliwa dla Kii cee'd SW z tym silnikiem wynosi jednak 4,3 l/100 km. Trzeba jednak przyznać - 128-konny diesel to rzeczywiście najlepszy wybór.

W kwestii prowadzenia, to podobnie jak do wersji hatchback, nie można mieć uwag. Samochód jest sztywny, pewnie trzyma się drogi i jest przewidywalny oraz precyzyjny w zakrętach. Elektryczne wspomaganie kierownicy jest teraz progresywne, czyli słabnie w miarę zwiększania prędkości.

Poza tym dostępny jest opcjonalny system zmiennej siły wspomagania i reakcji Flex-Steer, działający w zależności od osobistych preferencji kierowcy w trzech trybach − normal, sport i comfort. Parkowanie ułatwi nowa opcja Smart Parking Assist System (SPAS), która pozwala automatycznie i bezpiecznie zaparkować samochód w sposób równoległy. Na liście udogodnień nowej Kii cee'da SW znalazł się również między innymi zestaw głośnomówiący do telefonu Bluetooth, radio z odtwarzaczem MP3 oraz złączem AUX i USB. Dodatkowo, w wyposażeniu znaleźć może się 7-calowy ekran dotykowy, zintegrowany z nawigacją satelitarną, radiem i kamerą cofania (5000 zł).

I na koniec – ceny. Najtańsza wersja S (1.4) modelu Kia cee'd SW kosztuje 52900 zł. Za tę kwotę mamy pod nogą 100 KM oraz dość bogate wyposażenie – poduszki, kurtyny powietrzne, kilka systemów bezpieczeństwa (ABS, kontrole trakcji, układ stabilizacji toru jazdy ESC), centralny zamek i radio. Za klimatyzację trzeba jednak dopłacić 3500 zł. Najbogatsza wersja XL, ze 128-konnym Dieslem kosztuje 89 900 zł. Dla porównania konkurencja kanibalistyczna, czyli Hyundai i30 kosztuje od 55 400 zł do 91 500 zł, Renault Megane Grandtour – od 68 750 do 91 450 zł, Volkswagen Golf Variant (jeszcze szóstej generacji) – od 65 390 do 102 290 zł. Na tym tle kompaktowa Kia wypada dobrze.

Kia zrobiła w ciągu ostatnich lat olbrzymi postęp. Dotyczy to techniki, stylistyki czy jakości wykonania samochodów. Doceniają to także klienci. Według EurotaxGlass ze wszystkich samochodów kompaktowych to właśnie Kia cee'd (poprzednia generacja) najwolniej traci na wartości. Nie Volkswagen Golf, nie Opel Astra, ale Kia cee'd. Jest to zasługą m.in. 7-letniej gwarancji.

Plusy

Niezły wygląd
Dobry stosunek ceny do jakości
Neutralne zachowanie na drodze
Duża przestrzeń bagażowa, z możliwością aranżacji
Wolna utrata wartości

Minusy

Niezbyt mocne lub paliwożerne jednostki benzynowe
Brak możliwości dokupienia niektórych opcji w niższych wersjach wyposażenia

Podstawowe dane techniczne Kia cee'd Sportswagon

Nadwozie: 5-drzwiowy, kombi.
Silniki: benzynowy R4, 16V, pojemność 1396 ccm, 100 KM przy 5500 obr./min., 137 Nm przy 4200 obr./min.;
Pojemność1591 ccm, 135 KM przy 6300 obr./min., 164 Nm przy 4850 obr./min.; Silniki wysokoprężne: R4, 16 V, pojemność 1396 ccm, 90 KM przy 4000 obr./min., 220 Nm od 1500 do 2750 obr./min.; pojemność od 1582 ccm, 110 lub 128 KM przy 4000 obr./min., 260 Nm przy 1900 – 2750 obr./min.
Skrzynia biegów i napęd: 6-stopniowa ręczna; 6-stopniowa automatyczna, 6-stopniowa dwusprzęgłowa automatyczna, napęd na przednią oś.
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: od 9,9 do 13,9 sek.
Prędkość maksymalna: od 170 do 197 km/h.
Średnie zużycie paliwa: benzyny – 6,5 litra na 100 km; wysokoprężne – od 4,0 do 5,6 litra na 100 km.
Wymiary (dł./wys./szer./rozst. osi): 3640/1522/1597/2375 mm.
Masa i ładowność: 1183 do 1488 kg, ładowność od 452 do 632 kg.
Cena wersji testowej: od 49 900 zł do 89 900 zł. 

Paweł Puzio