Pierwsza jazda: Honda CR-V 1.6 i-DTEC - kompromis w napędzie (ZDJĘCIA)

Wojciech Frelichowski
Pierwsza jazda: Honda CR-V 1.6 i-DTEC - kompromis w napędzie
Pierwsza jazda: Honda CR-V 1.6 i-DTEC - kompromis w napędzie
Honda znalazła kolejne zastosowanie dla swojego nowego, niewielkiego turbodiesla. Po modelu Civic jednostka 1.6 i-DTEC trafiła pod maskę CR-V. Sprawdziliśmy, jak japoński SUV w tej konfiguracji sprawdza się na drodze.
Pierwsza jazda: Honda CR-V 1.6 i-DTEC - kompromis w napędzie
Pierwsza jazda: Honda CR-V 1.6 i-DTEC - kompromis w napędzie

Produkcja turbodiesli o mniejszej pojemności i średniej mocy to obecnie jedna z tendencji na rynku motoryzacyjnym. Z jednej strony koncerny samochodowe są zmuszone zmniejszać pojemność silników (przy jednoczesnym wzroście ich mocy), aby spełnić coraz ostrzejsze normy ekologiczne narzucane przez Unię Europejską.

Z drugiej strony natomiast, takie jednostki są coraz bardziej poszukiwane, bo zużywają mniej paliwa, co przekłada się na oszczędności. Jest jeszcze jedna tendencja, która dotyczy SUV-ów - wielu potencjalnych klientów chciałoby kupić sobie takie auto, ale barierą są dość wysokie ceny.

Producenci proponują zatem kompromis - obniżymy cenę, ale nasz SUV będzie mieć kompaktowy silnik i napęd tylko na jedną oś. Tak właśnie zrobiła Honda, która właśnie prowadza na europejski rynek model CR-V z turbodieslem 1.6 i-DTEC o mocy 120 KM.

Aktualnie SUV-y z napędem na dwa koła stanowią ok. jednej czwartej całkowitej sprzedaży aut z tego segmentu w Europie.

Kliknij, aby przejść do galerii zdjęć z testu Hondy CR-V 1.6 i-DTEC

Pierwsza jazda: Honda CR-V 1.6 i-DTEC - kompromis w napędzie
Pierwsza jazda: Honda CR-V 1.6 i-DTEC - kompromis w napędzie

Odchudzanie diesla

Jak podkreślają przedstawiciele Hondy, silnik 1,6 litra i-DTEC został zaprojektowany specjalnie na potrzeby rynku europejskiego i będzie oferowany tylko na Starym Kontynencie. Jest produkowany w brytyjskiej fabryce Hondy w Swindon, gdzie powstaje także Honda Civic 1,6 l i-DTEC, która zadebiutowała w styczniu 2013 roku.

Ta jednostka jest o 47 kg lżejsza, niż silnik 2.2 i-DTEC, który do tej pory był jedynym turbodieslem oferowanym w Hondzie CR-V. Odchudzenie polegało m.in. na zastosowaniu aluminiowej głowicy cylindrów oraz otwartego, aluminiowego bloku cylindrów. Poszczególne komponenty silnika zostały zoptymalizowane w celu uzyskania niewielkich rozmiarów oraz niskiej wagi. W porównaniu z silnikiem 2,2 l i-DTEC zmniejszono grubość ścian cylindra z 9 do 8 mm. Zastosowano też lżejsze tłoki i korbowody.

Silnik 1.6 i-DTEC w Hondzie CR-V skonfigurowano z sześciobiegową przekładnią manualną, tą samą, która pracuje w Hondzie Civic 1.6 i-DTEC. Skrzynia ta jest o 7 kg lżejsza od tej stosowanej w modelu z silnikiem 2,2 l i-DTEC (150 KM).

Zmiany pod podwoziem

Ponieważ Honda CR-V 1.6 l i-DTEC jest nieco lżejsza od pozostałych wersji i ma napęd tylko na przednią oś, konieczne były też pewne zmiany w zawieszeniu. Generalnie auto wykorzystuje te same podzespoły, z kolumnami McPhersona z przodu oraz układem wielowahaczowym z tyłu, które zastosowano w pozostałych wersjach tego modelu.

Wprowadzono jedynie drobne modyfikacje w ustawieniach przednich amortyzatorów i tylnych tulei, aby ograniczyć przechyły nadwozia, utrzymać odpowiednią stabilność podczas jazdy z dużą prędkością oraz wysoki komfort jazdy.

Auto wyposażono w przednie i tylne stabilizatory poprzeczne ograniczające przechyły nadwozia podczas pokonywania zakrętów. Średnica tylnego stabilizatora została powiększona w stosunku do stabilizatora stosowanego w innych odmianach tego modelu o 1 mm (do 18 mm). Ponadto producent informuje, że sztywność zginania tylnego wahacza wzdłużnego wzrosła o 13 procent, dzięki czemu Honda CR-V szybciej reaguje na ruchy kierownicą.

Wrażenia z jazdy

Po takiej dawce teorii podczas prezentacji prasowej Hondy CR-V 1.6 i-DTEC byliśmy bardzo ciekawi, jak ten samochód radzi sobie podczas jazdy.

Pierwsze wrażenie było pozytywne - silnik po uruchomienu jest ledwie słyszalny w kabinie, a kiedy ruszyliśmy hałas - czy raczej odgłosy - nie były donośne.

Zaskoczeniem było też to, że ten silnik szybko reaguje na mocniejsze nadępnięcie pedału gazu. Maksymalny moment obrotowy tej jednostki wynosi 300 Nm i jest dostepny od 2000 obr./min.

Na autostradzie auto przyspiesza dość żwawo i po zaprogramowaniu tempomatu utrzymuje zadaną prędkość bez problemu. Natomiast w lekką zadyszkę ta jednostka wpadła na zwykłej krętej drodze, gdzie trzeba było wyprzedzać inne pojazdy. Tu konieczna była już częsta redukcja biegów, aby utrzymać dynamikę i skrócić czas wyprzedzania.

Częste korzystanie z dźwigni zmiany biegów było również konieczne na górzystym terenie (prezentacja odbywała się w Czechach). Na co bardziej stromych podjazdach auto traciło impet.

A jeśli chodzi o walory trakcyjne to są one zbliżone do Hondy CR-V w wersji z napędem 4x4. Tylko na bardzo ostrych zakrętach jest wyczuwalna lekka podsterowność. Za to samochód spokojnie pokonuje dziurawe drogi. Duże koła i sprężyście zestrojone zawieszenie dziarsko stawiają czoła nierównościom, jazda jest komfortowa, bez przykrych odgłosów pracującego zawieszenia. Duże koła i spory prześwit pod podwoziem przydają się również w miejście, kiedy trzeba np. podjechać pod krawężnik.

Zaletą tego silnika, jak twierdzi producent, ma być niskie zużycie paliwa. Trudno to stwierdzić po przejechaniu tylko nieco ponad stukilometrowej trasy (z czego większość poza miastem). Na koniec przejazdu komputer pokładowy wskazywał, że średnie spalanie wyniosło 6 litrów na 100 kilometrów.

Na razie jeszcze nie podano polskich cen Hondy CR-V 1.6 i-DTEC, dlatego trudno ten model odnieść do konkurencji. Nie wiadomo też, jakie będzie na naszym rynku wyposażenie standardowe.

Plusy
Atrakcyjne nadwozie
Oszczędny silnik
Wysoki komfort jazdy

Minusy
Lekka podsterowność
Pokrywa bagażnika unosi się zbyt nisko

Honda CR-V 1.6 i-DTEC - dane techniczne
Nadwozie: pięciodrzwiowy SUV
Silnik: turbodiesel, 4 cyl., 16V, pojemność 1597 ccm
Moc i moment obrotowy: 120 KM przy 4000 obr/min; 300 Nm przy 2000 obr/min
Skrzynia biegów i napęd: manualna, 6-biegowa; napęd na przednią oś
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 11,2 s
Prędkość maksymalna: 182 km/h
Średnie spalanie: 4,5 l/100 km
Wymiary (dł./wys./szer./rozst. osi): 4570/1685/2096/2630 mm
Masa i poj. bagażnika: 1541 kg, 589 l
Cena auta testowanego: b.d.

Wojciech Frelichowski 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty