Pieniądze na używane auto. Masz to jak w Inbanku

Materiał partnera zewnętrznego
Wakacje tuż, tuż, a wiadomo, że najprzyjemniej można je spędzić podróżując własnym samochodem. Wakacyjne wydatki nie muszą być przeszkodą w zakupie używanego auta, skoro brakującą gotówkę możemy dostać w Inbanku.Fot. Maciej Jeziorek
Wakacje tuż, tuż, a wiadomo, że najprzyjemniej można je spędzić podróżując własnym samochodem. Wakacyjne wydatki nie muszą być przeszkodą w zakupie używanego auta, skoro brakującą gotówkę możemy dostać w Inbanku.Fot. Maciej Jeziorek
Wakacje tuż, tuż, a wiadomo, że najprzyjemniej można je spędzić podróżując własnym samochodem. Wakacyjne wydatki nie muszą być przeszkodą w zakupie używanego auta, skoro brakującą gotówkę możemy dostać w Inbanku.

Czy można sobie wyobrazić coś przyjemniejszego niż wyjazd na wakacje? Można! Wyjazd na wymarzone wakacje, swoim wymarzonym samochodem. Niestety, bardzo często obawiamy się, że o ile jeszcze stać nas będzie na urlop, to jednocześnie musimy zrezygnować z zakupu używanego samochodu. Dzięki Inbankowi nie musimy rezygnować z żadnej z tych przyjemności.

Praktycznie nie wychodząc z domu

Dzięki Internetowi możemy zaplanować nasze wymarzone wakacje. W sieci znajdziemy hotel, kemping lub inną ofertę na udane spędzenie czasu. Dziś praktycznie wszystko to, co jest związane z planowaniem wolnego czasu oraz zakupami dokonujemy w Internecie. Niejednokrotnie tam też szukamy samochodu. To prostsze niż kiedyś, kiedy trzeba było odwiedzać niezliczoną liczbę komisów lub salonów sprzedaży. Problem pojawia się kiedy chcemy pojechać na zasłużony urlop, a jednocześnie znaleźliśmy wymarzony samochód, ale nie mamy wystarczająco dużo gotówki, by stać nas było na obie te przyjemności.
Rozwiązaniem jest wzięcie kredytu. Dla wielu osób uciążliwe jest jednak odwiedzanie oddziałów banków, zbieranie niezbędnych dokumentów, a potem oczekiwanie na decyzję kredytową. Skoro poszukiwany przez nas pojazd możemy znaleźć w sieci, to czemu nie można znaleźć w Internecie takiego banku, który całą operację związaną z udzieleniem nam kredytu nie przeprowadzi także w internecie? Nie można? Można!


Szybko w Inbanku

W większości banków, przy ubieganiu się o kredyt samochodowy, musimy najpierw dokonać wyboru auta, potem go kupić (przedstawić fakturę lub umowę kupna-sprzedaży), a następnie dopiero złożyć wniosek kredytowy i czekać na jego udzielenie. To zdecydowanie wydłuża drogę do naszego wymarzonego samochodu, a przecież musimy poświęcić też czas na przygotowanie do urlopu.
Idealnie byłoby też, gdybyśmy mogli my sami wyznaczyć kwotę jaka nas interesuje, uzyskać kredyt, a następnie znaleźć auto w granicach przewidzianej sumy, a jeśli cena samochodu będzie niższa, móc przeznaczyć resztę środków np. na niezbędne opłaty. I najlepiej by było, gdybyśmy wszystkie operacje mogli przeprowadzić w Internecie. I właśnie taką i bardzo szybką usługę oferuje Inbank - https://www.inbankpolska.pl/kredyty/kredyt-samochodowy/


Proste zasady

W Inbanku, wystarczy tylko zadeklarowanie potrzebnej kwoty, którą będziemy chcieli wykorzystać w ciągu najbliższych 30 dni. Nie musimy deklarować na jakie konkretnie auto chcemy przeznaczyć pieniądze. W końcu bardzo często się zdarza, że wybraliśmy jeden model, a w międzyczasie w salonie pojawiła się inna lepsza okazja. Niestety droższa. Ale w Inbanku to żaden kłopot.
Inbank nie wymaga bowiem zabezpieczenia w postaci wpisu w dowodzie rejestracyjnym pojazdu i cesji praw z ubezpieczenia (oznaczających, że do momentu całkowitej spłaty kredytu, to bank jest współwłaścicielem auta), od momentu zakupu, samochód jest wyłączną własnością kredytobiorcy. W Inbanku nie musimy też przedstawiać dokumentów kredytowanego pojazdu: kserokopii dowodu rejestracyjnego lub karty pojazdu czy też zaświadczenia o braku wpisu pojazdu w rejestrze zastawów. Bank wymaga od nas tylko potwierdzenia wysokości naszego dochodu.

By nasze wakacje były udane

Kupno samochodu używanego obarczone jest pewnym ryzykiem, a co za tym idzie pewnymi znanymi i nieznanymi kosztami. Stałymi wydatkami, które będziemy musieli ponieść to: koszt przerejestrowania pojazdu, podatek od czynności cywilnoprawnych, oraz obowiązkowe ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej (OC). Zapobiegliwi wykupią także polisę autocasco (AC). Jeśli zsumujemy je wszystkie, już „na wejściu” otrzymamy kwotę od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Nasz budżet zwłaszcza podczas wakacji zostanie wystawiony na ciężką próbę. Ale to nie wszystko. Mimo zapewnień sprzedającego, że auto „nie wymaga wkładu finansowego”, zawsze warto jest wymienić rozrząd, sprawdzić sprzęgło, stan ogumienia i układ hamulcowy. Kontroli wymagać będzie także tak potrzebna latem klimatyzacja. Te wszystkie zabiegi, to dodatkowe wydatki, na które w większości banków nie dostaniemy pieniędzy. Ale nie w Inbanku. Tutaj już na etapie planowania zakupu, możemy pomyśleć o pewnej nadwyżce, która zostanie przeznaczona na wydatki związane z eksploatacją pojazdu, jego ubezpieczeniem czy też dodatkowym wyposażeniem (np. zamontowaniem instalacji LPG czy też alarmu lub czujników cofania). Sami decydujemy na co chcemy przeznaczyć uzyskane pieniądze.

Dla naszego budżetu zakup samochodu oraz przyjemne spędzenie wakacji nie musi oznaczać jego nadmiernego nadwyrężenia. Pod warunkiem jednak, że oprócz wyboru właściwego modelu auta, także odpowiednio wybierzemy instytucję finansową, która wspomoże nas w tym zakupie. Od niej, podobnie jak od sprzedającego, oczekujemy jasnych i przejrzystych zasad, a „poduszka bezpieczeństwa” w postaci nadwyżki, która może nam zostać po dokonaniu transakcji, pozwoli na bezproblemowe cieszenie się z nowego zakupu. Inbank zapewnia właśnie takie przejrzyste i proste zasady.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty