Księstwo Monako to raj dla miłośników motoryzacji. To miejsce, w którym najnowsze modele supersamochodów w codziennym ruchu przeplatają się z klasykami z najwyższej półki, a widok Ferrari F40 stojącego na światłach obok nowego Rolls Royce’a Phantoma nikogo nie dziwi.
Wybierając Monako na europejską prezentację prasową nowego 508, Peugeot mierzy wysoko, ale jak sam przyznaje, wiąże z nowym autem duże nadzieje. I celuje wyżej niż kiedykolwiek do tej pory - nie tylko chce odebrać klientów Volkswagenowi - tych, którzy rozważają zakup Passata i Arteona - ale też ma zakusy na segment premium - Mercedes z klasą C i BMW z seriami 3 i 4 według przedstawicieli Peugeota mogą czuć się zagrożeni. Czy rzeczywiście powinni?
Nadwozie/wnętrze

Fot. Peugeot
Nie da się ukryć, że z zewnątrz nowa pięćsetósemka robi duże wrażenie. Trudno wyobrazić sobie lepszy kompromis między eleganckim i dynamicznym wyglądem. Łagodnie opadająca linia dachu sprawia, że w 508 da się dostrzec DNA coupe. Tył z ciemnym pasem biegnącym przez całą szerokość nadwozia podkreśla agresywny charakter auta, a detalem, który nawiązuje do tradycji marki jest emblemat z oznaczeniem modelu umieszczony ponad przednią atrapą. Do tego, podobnie jak w Arteonie czy BMW serii 4 Gran Coupe, szyby drzwiowe pozbawione ramek i funkcjonalne nadwozie liftback - to wszystko ma swój styl i bardzo nam się podoba!
Zobacz także: Volkswagen up! w naszym teście
Atrakcyjny wygląd zewnętrzny niestety ma przełożenie na ilość miejsca w kabinie. O ile nie można powiedzieć, że z przodu jest ciasno, bo dwie osoby o wzroście do 190 cm powinny czuć się tu dobrze, to z tyłu mający 180 cm wzrostu będą dotykali czubkiem głowy do podsufitki. Do tego przy maksymalnie opuszczonych fotelach przednich, nie ma miejsca na stopy, bo nie da się ich wsunąć pod przednie siedzenie. Nie mamy zastrzeżeń co do wygody przednich foteli - są stosunkowo twarde, ale oferują niezłe podparcie boczne i nie męczą w długiej trasie. Same fotele są umieszczone relatywnie wysoko i ci, którzy lubią siedzieć nisko, będą zawiedzeni. Zastrzeżenia budzi widoczność - słupki A są bardzo szerokie i mogą zasłaniać pieszych. i-Cockpit z zegarami wyniesionymi ponad kierownicę to rozwiązanie dobrze znane z innych modeli z lwem na masce. W przypadku Peugeota 508, wskaźniki są czytelne, w całości wyświetlane na ciekłokrystalicznym ekranie. Drugi ekran - obsługujący m.in. nawigację i klimatyzację umieszczony jest w konsoli środkowej - ma przekątną 10 cali. Obsługa systemu multimedialnego jest zbliżona do innych produktów grupy PSA - niestety nie jest to najbardziej intuicyjny i najłatwiejszy system dostępny obecnie na rynku.
Jeżeli Peugeot aspiruje do bycia premium, to w jednym aspekcie już taki jest - jakość wykonania wnętrza jest po prostu znakomita! Materiały wyglądają na szlachetne i takie też są w dotyku. Nie ma mowy o skrzypieniu czy podejrzanych dźwiękach, co świadczy do dobrej jakości montażu. W czasie testu mieliśmy okazję sprawdzić wersję wyposażeniową Allure i GT. Obie różnią się charakterem i są przeznaczone dla innych klientów, ale żadna z nich nie pozostawia wątpliwości co do jakości Peugeota 508 - to już naprawdę wysoka półka. Niezależnie od wersji, bagażnik modelu 508 ma 487 l pojemności i jest mniejszy od tego w Volkswagenie Arteonie o ponad 70 l.
Napęd

Fot. Peugeot
Pięćsetósemka debiutuje z dwoma silnikami wysokoprężnymi (1,5 l i 2,0 l) o trzech wariantach mocy (130, 160 i 180 KM) oraz „benzyniakiem” 1,6 l generującym 180 albo 225 KM. Tylko najsłabszy diesel występuje z manualną skrzynią biegów. Pozostałe opcje są połączone z ośmiobiegowym automatem. W czasie prezentacji mieliśmy okazję sprawdzić najmocniejsze wersje: benzynową i wysokoprężną. 225-konny silnik PureTech przyspiesza do „setki” w 7,3 sekundy, a na krętych, górskich drogach nigdy nie dostawał zadyszki. Szkoda, że na wysokich obrotach nie brzmi ładnie i dość sporo pali - w czasie testu, który wiódł częściowo w ruchu miejskim, częściowo po górach, komputer nie pokazał wartości niższej niż 9 l/100 km. Diesel w podobnych warunkach potrzebował ok. 1,5 litra mniej. I to właśnie diesel powinien być siłą napędową sprzedaży tego modelu - jak przyznają przedstawiciele marki, spodziewają się 75% udziału jednostki wysokoprężnej w ogólnej sprzedaży modelu 508.
Podwozie

Fot. Peugeot
Samochód zbudowano na płycie podłogowej EMP2. Peugeot chwali się, że pozwoliło to obniżyć masę auta średnio o 70 kg w stosunku do poprzedniej generacji modelu 508, co ma wpływ na osiągi, zużycie paliwa i prowadzenie. I rzeczywiście - prowadzenie Peugeota 508 to duża przyjemność - dzięki wielowahaczowej tylnej osi zbudowanej w systemie „multilink”, auto jest zwinne i chętnie składa się w zakręty. Układ kierowniczy nie jest przesadnie lekki, co ma miejsce w przypadku niektórych francuskich samochodów. Resorowanie jest sprężyste, dzięki czemu auto świetnie radzi sobie podczas przejeżdżania przez spowalniacze na miejskich ulicach. Nie mieliśmy okazji sprawdzić pięścetósemki na dziurawej drodze, stanie się to pewnie dopiero w Polsce, gdy Peugeot 508 trafi do naszej redakcji na dłuższy test.
Bezpieczeństwo

Fot. Peugeot
Auto może być wyposażone w szereg systemów asystujących kierowcy - na szczególną uwagę zasługuje układ Night Vision, który w aucie segmentu D pojawia się po raz pierwszy. System bazuje na kamerze działającej w podczerwieni, która wykrywa poruszające się przed samochodem obiekty pozostające poza zasięgiem działania świateł. Na liście wyposażenia można znaleźć też tempomat adaptacyjny z systemem Stop & Go (tylko w połączeniu ze skrzynią automatyczną), są asystenci pasa ruchu i świateł drogowych. System kamer 360 stopni i układ wspomagający parkowanie są dopełnieniem dość imponującej listy wyposażenia z zakresu bezpieczeństwa, podobnie jak układ monitorowania zmęczenia kierowcy.
[page_break]
Ceny

Fot. Peugeot
Aspiracje Peugeota do bycia „premium” znajdują swoje odzwierciedlenie w cenniku. Najtańsza dostępna wersja 508 kosztuje 123 900 zł - za taką kwotę klient otrzyma podstawową wersję Active napędzaną przez najsłabszego, 130-konnego diesla połączonego z manualną skrzynią biegów. Podstawowa wersja Volkswagena Arteona to 127 690 zł, a więc podobnie. Najtańsze BMW 318i to 132 300 zł, więc też niewiele więcej. Peugeot jednak przewiduje, że przeszło 70% wersji będzie sprzedawanych w lepszej albo najlepszej konfiguracji. Sprawdźmy zatem rywali takiego zestawienia.
Od marca można zamawiać wersje limitowane 508-ki oznaczone jako First Edition - samochód z najmocniejszym silnikiem benzynowym i kompletnym wyposażeniem otrzymamy za 199 900 zł. 180-konny diesel będzie droższy o 4000 zł. Od tych kwot można odjąć 20 000 zł, by otrzymać cenę niższej wersji GT. Jednak wciąż, na tle konkurencji, dość solidnie osadzonej w segmencie premium, nie jest to tanio. Dla porównania - 252-konne BMW 330i z automatyczną skrzynią biegów startuje od 177 424 zł. W podstawowej wersji nie dorównuje pięćsetósemce wyposażeniem, ale deklasuje ją osiągami (0-100 km/h w 5,8 s). 280-konny Volkswagen Arteon z napędem na 4 koła kosztuje co najmniej 198 590 zł (wersja Elegance). Nie bez powodu przywołujemy cennik bawarskiej marki - przedstawiciele Peugeota dają do zrozumienia, że chcieliby odebrać klientów „trójce” i „czwórce” Gran Coupe, a także Mercedesowi klasy C. Zgodnie z ich życzeniem zatem, 508 zaczyna grać w lidze premium. Projektanci 508 twierdzą też, że model 508 będzie tracił mniej na wartości niż konkurenci, co przyciągnie klientów flotowych. Jak zwykle - sytuację dość szybko zweryfikuje rynek i klienci, którzy mają swoje przyzwyczajenia, ale też z pewnością umieją liczyć.
PLUSY:
- świetna jakość wykonania;
- doskonały układ jezdny;
- wyróżniający się design.
MINUSY:
- mało miejsca nad głową i na stopy dla pasażerów tylnej kanapy;
- paliwożerny i nieprzyjemnie brzmiący najmocniejszy silnik benzynowy.
Peugeot 508 1.6 Pure Tech 225 KM | BMW 430i Gran Coupe 252 KM | Volkswagen Arteon 2.0 TSI 4 Motion DSG 280 KM | |
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1598 ccm, R4, benzynowy turbo | 1998 ccm, R4, benzynowy turbo | 1984 ccm, R4, benzynowy turbo |
Moc | 225 KM przy 5500 obr./min | 252 KM przy 5200 obr/min | 280 KM przy 6000 obr/min |
Moment obrotowy | 300 Nm przy 2500 obr./min | 350 Nm przy 1450-4800 obr/min | 350 Nm przy 1750-5600 obr/min |
Skrzynia biegów i napęd | 8-biegowa automatyczna, napęd przedni | 8-biegowa automatyczna, napęd tylny | 7-biegowa automatyczna, 4X4 |
Liczba miejsc | 5 | 5 | 5 |
Rozstaw kół: przód/tył (mm) | 1593\1590 | 1545\1594 | 1587/1577 |
Rozstaw osi (mm) | 2793 | 2810 | 2837 |
Pojemność bagażnika (l) | 487 | 480 | 563 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 62 | 57 | 66 |
Długość/szerokość/wysokość (mm) | 4750/1847/1404 | 4638\1825\1389 | 4862/1871/1427 |
Typ nadwozia/liczba drzwi | Hatchback / 5 | Hatchback / 5 | Hatchback / 5 |
Prędkość maksymalna | 250 km/h | 250 km/h | 250 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 7,3 | 5,9 | 5,6 |
Średnie zużycie paliwa | 5,7 l/100 km (producent) | 6,2 l/100 km (producent) | 7,3 l/100 km (producent) |
Emisja CO2 (g/km) | 131 | 144 | 164 |
Masa własna (kg) | 1420 | 1615 | 1716 |
Cena | 199 900 zł (First Edition) | od 200 524 zł | od 198 590 zł |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Apple Beats Flex żółty (MYMD2EE/A)
w zależności od tego, co robisz, słuchawki beats f…
kup teraz

Bang & Olufsen Beoplay EX Czarne
To jest automatyczne tłumaczenie wygenerowane prze…
kup teraz

Beyerdynamic DT770 PRO 80Ohm
Najważniejsze cechy:• ergonomiczny kształt• przewó…
kup teraz

Bang & Olufsen Beoplay EX Złote
Słuchawki Bang & Olufsen Beoplay EX Komfort na któ…
kup teraz

Bang & Olufsen Beoplay H95 Navy 1266116
Słuchawki Bang & Olufsen Beoplay H95 Navy 1266116D…
Pirat drogowy w Lublinie