Peugeot 508 GT PureTech 225. Test, wrażenia z jazdy, wady, zalety, ceny

Podczas ubiegłorocznej prezentacji prasowej Peugeota 508 w Monte Carlo mieliśmy okazję pojeździć nim po górskich serpentynach Alp Nadmorskich. Teraz przyszedł czas na dłuższy test w bardziej zróżnicowanych warunkach. Samochód, który otrzymaliśmy skonfigurowano w oparciu o topową odmianę GT i uzupełniono kilkoma dodatkami z listy opcji. To wszystko sprawiło, że cena tego egzemplarza wzrosła do prawie 220 tys. zł, a to już są rewiry zarezerwowane jeszcze do niedawna dla czołowych graczy klasy premium. O tym, że 508 jest premium, Peugeot podkreśla w wielu materiałach informacyjnych, zatem tak skalkulowana cena powinna być uzasadniona. Czy rzeczywiście jest?

Nadwozie/wnętrze

Projektując nadwozie 508, Peugeot zdecydował się na liftbacka z pierwiastkiem coupe. To podobna droga, którą obrał Volkswagen w przypadku Arteona, czy BMW przy serii 4 Gran Coupe. Trzeba przyznać, że pod względem wizualnym trudno pięćsetósemce cokolwiek zarzucić. Auto prezentuje się wyjątkowo elegancko, a elementy takie jak ciemne klosze tylnych lamp, podwójny wydech, czy bezramkowe drzwi wprowadzają do jego sylwetki nutę sportowego sznytu. Nawiązaniem do dziedzictwa marki jest znaczek „508” umieszczony ponad atrapą chłodnicy. Trochę szkoda, że najbardziej „zwariowanym” kolorem dostępnym w palecie jest czerwony. Reszta to różne interpretacje szarości, jeden lakier niebieski i dwa białe. Chętnie zobaczylibyśmy 508 w nieco bardziej odważnej szacie kolorystycznej.

O wnętrzu testowego auta można powiedzieć, że jest tak futurystyczne, co dość klaustrofobiczne. Kierowca mający 185 cm wzrostu, nawet przy maksymalnie obniżonym fotelu praktycznie nie będzie miał miejsca nad głową. Podobna sytuacja jest na tylnej kanapie, tylko że tam granicą jest 175 cm. Do auta dość trudno się wsiada, a przy obniżonych przednich fotelach, nie można wsunąć pod nie stóp, co powoduje że podróż na tylnej kanapie staje się niewygodna. Testowe auto było wyposażone w kosztującą 11 900 zł tapicerkę Sellier Rouge, która imponuje miękkością i starannością wykonania. Na liście wyposażenia znalazło się elektryczne sterowanie przednimi fotelami wraz z masażem, który w znaczny sposób uprzyjemnia dalekie podróże. Niestety, w warunkach miejskich daje o sobie znać kiepska widoczność z miejsca kierowcy. Nie dość, że słupki A są bardzo szerokie to jeszcze lewa wycieraczka zostawia 2-3 centymetrowy pas nieoczyszczonej szyby. Do tyłu i na boki też jest słabo - Peugeot 508 pod tym względem stał się ofiarą swojego designu.

i-Cockpit z zegarami wyniesionymi ponad kierownicę to rozwiązanie dobrze znane z innych modeli z lwem na masce. W przypadku Peugeota 508, wskaźniki są czytelne, w całości wyświetlane na ciekłokrystalicznym (konfigurowalnym) ekranie. Drugi ekran - obsługujący m.in. nawigację i klimatyzację umieszczony jest w konsoli środkowej - ma przekątną 10 cali. Obsługa systemu multimedialnego jest zbliżona do innych produktów grupy PSA - niestety nie jest to najbardziej intuicyjny i najłatwiejszy system dostępny obecnie na rynku.

Klimat premium we wnętrzu mimo wspomnianych wad jednak czuć. To dzięki jakości wykonania, która jest świetna. Materiały wyglądają na szlachetne i takie też są w dotyku. Nie ma mowy o skrzypieniu czy podejrzanych dźwiękach, co świadczy do dobrej jakości montażu. Pod tym względem Peugeot 508 - to już naprawdę wysoka półka. Bagażnik modelu 508 ma 487 l pojemności i jest mniejszy od tego w Volkswagenie Arteonie o ponad 70 l.

Napęd/prowadzenie

225 KM uzyskanych z silnika o pojemności 1.6 l sprawnie napędza to ważące niecałe 1500 kg auto. Według producenta, przyspieszenie 0-100 km/h wynosi 7,3 s. Rzeczywiście, auto nawet podczas prędkości dozwolonych jedynie na niemieckich autostradach nie dostaje zadyszki. Szkoda, że czterocylindrowy silnik przy tym nie ma krzty rasowego brzmienia. Ośmiostopniowa, automatyczna przekładnia działa nieźle, chociaż podczas delikatnej jazdy, np w korku, zdarza się jej poszarpywanie. Zużycie paliwa podczas jazdy po zatłoczonym mieście oscylowało w granicach 10-11 l/100 km, na autostradzie trzeba liczyć się z ok. 8,5-9 l/100 km, a na drogach lokalnych można zejść do 7,5 l/100 km. Biorąc pod uwagę moc auta, wartości te są akceptowalne.

508 zbudowano na płycie podłogowej EMP2. Producent chwali się, że pozwoliło to obniżyć masę auta średnio o 70 kg w stosunku do poprzedniej generacji modelu, co ma wpływ na jakość prowadzenia. I rzeczywiście - jazda Peugeotem 508 to duża przyjemność - dzięki wielowahaczowej tylnej osi zbudowanej w systemie „multilink”, auto jest zwinne i chętnie składa się w zakręty. Układ kierowniczy nie jest przesadnie lekki, co ma miejsce w przypadku niektórych francuskich samochodów. Resorowanie jest sprężyste, dzięki czemu auto świetnie radzi sobie podczas przejeżdżania przez spowalniacze na miejskich ulicach.

Bezpieczeństwo
Testowane auto było wyposażone w szereg systemów asystujących kierowcy - na szczególną uwagę zasługuje układ Night Vision, bazujący na kamerze działającej w podczerwieni, która wykrywa poruszające się przed samochodem obiekty pozostające poza zasięgiem działania świateł. Uruchamiając „tryb nocny” można wyświetlić obraz z owej kamery na wirtualnym zestawie wskaźników, gdzie system ów dodatkowo zaznaczy rowerzystów, pieszych i zwierzęta poruszające się przed autem. Poza tym, są asystenci pasa ruchu i świateł drogowych. System kamer 360 stopni i układ wspomagający parkowanie są dopełnieniem dość imponującej listy wyposażenia z zakresu bezpieczeństwa, podobnie jak asystent świateł drogowych i układ monitorowania zmęczenia kierowcy. Mamy zastrzeżenia do jakości obrazu z kamer wspomagających parkowanie. Niemiecka konkurencja pod tym względem jest zauważalnie lepsza.

Ceny

Najtańszy Peugeot 508 kosztuje 131 990 zł. Za tyle otrzymamy 180-konnego benzyniaka w podstawowej wersji Active. Mocniejsza, 225-konna odmiana występuje w połączeniu wyłącznie z linią GT, co oznacza wydatek przynajmniej 177 900 zł. Volkswagen Arteon nie ma porównywalnego silnika benzynowego - dostępny jest 150-konny 1.5 TSI (od 140 690 zł) lub 272-konny 2.0 TSI (od 207 790 zł). 252-konne BMW 430i Gran Coupe kosztuje przynajmniej 199 700 zł.

Podsumowanie
Modelem 508 Peugeot mierzy wysoko i pod wieloma względami jest to samochód wyjątkowy. Z drugiej strony, nie jesteśmy do końca przekonani, czy ma na tyle argumentów, by odebrać klientów markom premium, w które celuje. Póki co, 508 nie jest częstym widokiem na drodze.

PLUSY:
- świetna jakość wykonania;
- doskonały układ jezdny;
- wyróżniający się design.

MINUSY:
- ciasne wnętrze;
- kiepska widoczność;
- nieprzyjemnie brzmiący silnik.

Dane techniczne Peugeota 508 1.6 PureTech 225 KM i jego konkurentów

Zobacz także: Testujemy Volkswagena Polo