Peugeot 5008 1.6 HDi vs Kia Carens 1.7 CRDi

Minivan Kii jest obecny na Starym Kontynencie już od ponad 14 lat. Jednak w tym czasie nigdy nie był w stanie zagrozić

pozycji europejskich liderów tego segmentu - Citroenowi C4 Picasso, Renault Scenic, czy Volkswagenowi Touranowi. W wynikach sprzedaży plasował się daleko za tymi modelami. Najnowsza odsłona Carensa, zaprojektowana pod wodzą Petera Schreyera, ma zmienić ten stan rzeczy.

To właśnie całkowicie zmodyfikowana stylistyka nadwozia ma być jednym z atutów koreańskiego auta. Niemal jednobryłowa karoseria z mocno pochyloną przednią szybą, w połączeniu z agresywnym designem przedniej części karoserii nie przypomina poprzednich generacji tego modelu. Kolejną nowością jest znak rozpoznawczy Kii - grill "Tygrysi Nos" oraz skośne przednie reflektory. Pozostając w temacie oświetlenia warto wspomnieć, że z tyłu zastosowano światła w technologii LED (dostępne wyłącznie w topowej odmianie XL).

Zbudowany na płycie podłogowej PF2 Peugeot 5008 również przykuwa uwagę ciekawymi detalami, jak np. strzelistymi reflektorami z przodu, które zachodzą aż nad przednie nadkola, mocno pochyloną przednią szybą i oryginalnymi tylnymi światłami połączonymi z chromowaną listwą wzdłuż bocznych okien. Ciekawym zabiegiem stylistycznym są również dwa duże, centralne wloty powietrza w zderzaku, które niaml zdominowały powierzchnię przedniego pasa. Całość wygląda proporcjonalnie, choć nie aż tak oryginalnie, jak bliźniaczy Citroen C4 Grand Picasso.

Zdecydowanie więcej polotu odnajdziemy we wnętrzu Peugeota. Szczególnie pozytywne wrażenie sprawia kaskadowa konsola centralna. Znajdujące się na niej przełączniki oraz pokrętła są w zasięgu ręki, a dźwignia zmiany biegów została umieszczona blisko kierownicy. Minusem jest elektronicznie sterowany hamulec postojowy, który aktywuje się każdorazowo po zgaszeniu silnika. Łatwo o nim zapomnieć, co początkowo bywa irytujące i wymaga przyzwyczajenia. Na pochwałę zasługują natomiast czytelne zegary, bardzo obszerny schowek pod podłokietnikami, a także wygodny w użytkowaniu, 7-calowy ekran w górnej części konsoli centralnej (wymaga on jednak dopłaty 3,3 tys. zł).

Podobne rozwiązanie odnajdziemy w Kii. Niestety, wyświetlacz zintegrowany z kamerą cofania występuje jedynie jako opcja, za którą trzeba zapłacić już 5 tys. zł. Atutem bogatszych wersji wyposażenia (L i XL) jest dodatkowy, 4,2-calowy ekran o wysokiej rozdzielczości, który umieszczono pomiędzy zegarami. Pomimo atrakcyjnej stylistyki deski rozdzielczej, konstruktorom udało się zachować ergonomiczny układ przycisków, który nie wymaga przyzwyczajenia. Na pochwałę zasługują również dobrze wyprofilowane i przede wszystkim komfortowe fotele. Wnętrze Carensa nie jest jednak pozbawione wad. Z perspektywy kierowcy, szczególnie doskwierają szerokie i masywne słupki A. Skutecznie ograniczają one widoczność, nawet pomimo zastosowania dodatkowych, trójkątnych okienek.

Pod względem przestronności wnętrza oba modele prezentują zbliżony, wysoki poziom. Różnica 2 cm w rozstawie osi na korzyść Kii jest nieodczuwalna. W praktyce, zarówno koreański jak i francuski minivan zapewniają dużo miejsca dla pasażerów zasiadających w obu rzędach siedzeń. Co ważne, każdy z pięciu foteli posiada regulację pochylenia oparcia, a także możliwość przesuwania siedziska. Różnice pojawiają się dopiero za plecami pasażerów drugiego rzędu. Bagażnik modelu 5008 w wersji 5-osobowej może zmieścić aż 679 litrów ładunku. To o ponad 140 więcej, niż w przypadku Kii Carens. Kolejnym atutem 5008 jest możliwość złożenia oparcia fotela pasażera, co umożliwia transport dłuższych przedmiotów. W tym miejscu warto wspomnieć, iż oba modele dostępne są w wersji 7-osobowej. Zarówno Peugeot, jak i Kia żądają za taką opcję dopłaty 2,5 tys. zł.

Układ zawieszenia Peugeota 5008 zaskakuje prostotą konstrukcji. Z przodu mamy do czynienia z kolumnami McPhersona, natomiast z tyłu zastosowano belkę skrętną. Francuzi przygotowali jednak niespodziankę. Peugeot, we współpracy z firmą Kayaba, opracował system DRC (Dynamic Rolling Control) znany już z crossovera 3008. Nad belką skrętną znalazł się układ hydrauliczny, który połączono z amortyzatorami. Zapobiega on nadmiernemu wychylaniu się nadwozia oraz absorbuje wstrząsy. W praktyce, Peugeot 5008 zaskakuje pewnością prowadzenia. Jak na minivana o tak dużych rozmiarach, pozwala na naprawdę dynamiczną jazdę po krętych drogach.

Zawieszenie Peugeota spisuje się jednak gorzej pod względem tłumienia nierówności. Wstrząsy są wyraźnie odczuwalne, podobnie jak dźwięki pracujących wahaczy oraz amortyzatorów. W przypadku Kii, kolumny McPhersona z przodu oraz belka skrętna z tyłu zostały zestrojone kompromisowo, łącząc jednocześnie przyzwoitą pewność prowadzenia z zachowaniem dostatecznego poziomu komfortu. Niestety, znany z innych modeli Kii oraz Hyundaia system FlexSteer nie zapewnia precyzji układu kierowniczego. Kierowca ma do wyboru trzy tryby wspomagania kierownicy - Comfort, Normal i Sport. W praktyce, podczas jazdy najlepiej spisuje się wyłącznie ostatni z nich. W trybach Comfort i Normal, siła wspomagania jest zbyt duża, ograniczając czułość całego układu.

Pod maską testowanego egzemplarza Kii znalazł się 1.7-litrowy diesel o mocy 115 KM. Silnik ten można polecić raczej cierpliwym kierowcom. Choć maksymalny moment obrotowy (260 Nm) dostępny jest od 1250 obr./min., to dynamiczna jazda wymaga utrzymywania silnika powyżej 2 tys. obr./min. Poniżej tej wartości, silnik Kii niechętnie reaguje na wciśnięcie pedału gazu. Pod tym względem lepiej wypada jednostka Peugeota. Silnik HDi o mocy 115 KM dość sprawnie radzi sobie z ważącym 1430 kg minivanem. Co prawda sprint od 0 do 100 km/h zajmuje mu tylko 0,7 sekundy mniej niż konkurentowi, jednak podczas jazdy sprawia lepsze wrażenie dzięki elastyczności. Motor HDi zapewnia stały ciąg już od ok. 1500 obr./min. Dzięki temu, manewry wyprzedzania można przeprowadzać bez redukcji przełożeń, a jazda na najwyższym biegu przy prędkości 65-70 km/h nie robi na nim wrażenia.

Zarówno Kia Carens, jak i Peugeot 5008 zadowalały się podobnym zapotrzebowaniem na paliwo. Średnio, pokonanie 100 km tymi pojazdami kosztuje równowartość ok. 5,5 l/100 km. W terenie miejskim, koreański i francuski diesel potrzebują ok. 1,5 litra oleju napędowego więcej.

Wybrane dane techniczne:

Wybrane wyposażenie seryjne

S  wyposażenie standardowe
O wyposażenie za dopłatą
-   wyposażenie niedostępne
*   opcje dostępne w pakietach wyposażeniowych

Nasza ocena:

Podsumowanie:
Oba modele prezentują bardzo wyrównany poziom i tak naprawdę trudno jest jednoznacznie wskazać zwycięzcę tego pojedynku. Peugeot 5008 kusi przede wszystkim większym bagażnikiem i stosunkowo dynamicznym silnikiem. Z kolei na korzyść Kii Carens przemawia bardziej komfortowe zawieszenie, lepiej wyciszone wnętrze oraz o prawie 5 tys. zł niższa cena. Wybór zależy więc głównie od indywidualnych preferencji kupującego.