Peugeot 206 S16 z dwulitrowym silnikiem o seryjnej mocy 138 KM jest bardzo ładnym samochodem bez dodatkowych upiększeń. Niektórzy jednak upierają się, aby go stuningować na jeszcze ładniejszy, z wynikiem przeważnie pozytywnym.
Co zrobić, aby rzucić na kolana innych posiadaczy Peugeotów 206? Trzeba zacząć od zmiany wizerunku zewnętrznego, czyli założenia robiących wrażenie spoilerów. Cały komplet składa się ze spoilera przedniego, tylnego, listew progowych oraz płata dachowego. Dobrze jest dodać do takiego wyposażenia osłony lamp przednich oraz tylnych oraz pokrywę silnika z wlotem powietrza. Gustownej całości dopełniają lusterka odpowiednio zintegrowane z resztą obudowy.
Peugeot najlepiej prezentuje się z 17-calowymi obręczami i niziutkimi oponami 205/40 R17. Do takiego ogumienia można zastosować wzmocniony układ hamulcowy - z przodu wentylowane tarcze o średnicy 292 mm firmy Alcon oraz 4 - tłoczkowe zaciski hamulcowe, z tyłu natomiast tarcze o średnicy 265 mm i 2 - tłoczkowe zaciski. Taki komplet "hebelków" nosi wszelkie znamiona wyczynowych, co jest podkreślone ich znaczną wartością.
Aby tuning był całkowity, konieczna jest również modyfikacja układu zawieszenia. Najlepsze wydaje się być twarde, regulowane zawieszenie ze sprężynami Eibach i amortyzatorami gazowymi, obiżające prześwit pojazdu o 30 mm. Do tego wypada dodać rozpórkę kolumn McPhersona, co już jest ukoronowaniem zmian dokonanych w zawieszeniu.
Niesłuchanie interesująco prezentuje się układ wydechowy, szczególnie jego widoczne błyszczące końcówki, określane od nazwy producenta "Remusami". Niektóre z tychże końcówek mają taką właściwość, że przy każdym dodaniu i ujęciu "gazu" cofają się i wracają na miejsce, co doskonale widać, gdy się za takim Peugeotem stoi w oczekiwaniu na zmianę świateł.
Obowiązkowym elementem wnętrza są oczywiście kubełkowe fotele, białe zegary, sportowe pasy bezpieczeństwa, kierownica i nakładki na pedały z wyciętymi otworami. Niektórzy instalują świecącą neonowo popielniczkę, ale poważniejsi tuningowcy uważają, że to niepoważne. W benzynowych silnikach Peugeota rzadko zmienia się parametry systemu sterującego elektroniką (w skrócie mówiąc - zmianę chipa). Taką operację przeprowadza się częściej w modelach z silnikiem wysokoprężnym. Jednak na życzenie klienta podniesienie mocy benzynowego silnika S16 ze 138 KM na 154 KM przy zwiększeniu momentu obrotowego o 22 Nm to wydatek rzędu 1500 zł.
Doprowadzenie Peugeota 206 do stanu wywołującego ból głowy u kolegów jest niesłychanie kosztowne, ale efekt jest imponujący.