Według kierowcy, ulica zapadła się w mgnieniu oka – nie było czasu na reakcję. Już pod ziemią auto zaczęło się wypełniać wodą.
Pechowemu kierowcy towarzyszyła jego żona i 3-letnia córka. Okazuje się, że nikomu nic się nie stało, głównie dzięki szybkiej i ofiarnej reakcji przechodniów.
Grunt spod jezdni wymyła prawdopodobnie woda z pękniętej rury. Winne mogą być również padające ostatnio obfite deszcze.
Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?