Pasek klinowy piszczy - przyczyny, naprawa, koszty. Poradnik

Niepozorny pasek osprzętu silnika pełni bardzo ważną funkcję, gdyż napędza urządzenia istotne dla działania jednostki napędowej, takie jak pompa wodna i alternator. Jego nieprawidłowa praca powoduje zakłócenia w funkcjonowaniu pojazdu (np słabe ładowanie akumulatora), a zerwanie niemal natychmiast uniemożliwia jazdę.

W samochodach stosowane są dwa rodzaje pasków: klinowe (w starszych autach) i wielorowkowe (współczesne rozwiązanie). Każdy z nich zużywa się w inny sposób. Pasek klinowy pracuje tylko swoimi bocznymi krawędziami. Jeśli zostaną one zużyte, to nadaje się on do wymiany.

Z kolei pasek wielorowkowy pracuje przylegając całą swoją powierzchnią do kół pasowych. Jest efektywniejszy i cichszy.

Jednak aby prawidłowo działały oba typy pasków muszą być prawidłowo napięte. - Napięcie mierzy się w połowie odległości pomiędzy kołami pasowymi. Prawidłowo napięty pasek powinien ugiąć się od 5 do 15 mm - mówi Adam Kowalski, mechanik ze Słupska.

Wilgoć wzmaga pisk

Źle napięty lub zużyty pasek może zacząć piszczeć podczas pracy silnika. To zjawisko pojawia się najczęściej w chłodnych porach roku, a latem w trakcie deszczowej aury. Dlaczego tak się dzieje? Wilgoć zmienia na gorsze właściciwości tarcia, które powstaje pomiędzy paskiem a kołem pasowym. Oczywiście dotyczy to przede wszystkim mechanizmów wyeksploatowanych lub z defektem, ale sporadycznie może się też przydarzyć w każdym aucie, nawet nowym - wyjaśnia mechanik.

Piszczenie paska klinowego jest tym większe, im wzrasta obciążenie urządzeń, które on napędza, np. alternatora. Zatem jeśli kierowca używa jednocześnie wiele odbiorników prądu (światła, radio, wycieraczki, itd.). W skrajnych przypadkach piszczenie jest niemal ciągłe i niezależne od pogody.

Inne problemy

Pisk dochodzący spod maski silnika nie zawsze jest spowodowany źle napiętym lub wyeksplotowanym paskiem. Czasem winę ponoszą koła pasowe, gdy są już mocno wyślizgane.
Przykładowo: charakterystycznym objawem zużycia koła pasowego pompy wspomagania kierownicy jest pisk pojawiający się przy skręconych do oporu kołach samochodu.

Niektórzy radzą sobie w ten sposób, że koła pasowe lekko szlifują drobnym papierem ściernym. Inni spryskują je, oraz sam pasek, specjalnym preparatem, który ma eliminować pisk. - Te zabiegi to półśrodki. Za jakiś czas problem powróci. Czasem nie tylko w postaci pisku, ale po prostu nastąpi zerwanie paska - oznajmia Adam Kowalski.

Zobacz także: Układ wydechowy, katalizator - koszty i sposoby naprawy uszkodzeń 

Uważa on, że jeśli pisk nie zniknie po regulacji naciągu należy pasek wymienić i sprawdzić koła pasowe. Jeśli są wyślizgane trzeba je zastąpić nowymi.

- Nie są to stosunkowo wysokie koszty, a likwidując pisk pozbywamy się nie tylko hałasu, ale przede wszystkim zapewniamy prawidłową eksploatację różnych urządzeń - podkreśla mechanik.

Źródłem pisku paska wielorowkowego mogą też być ziarenka pasku, czy wręcz niewielkie kamyki, które zaklinowały się w rowkach. Wtedy lepiej wymienić cały pasek, bo zanieczyszczenia prawdopodobnie spowodowały jest uszkodzenie.

Pod napięciem

Jak już wspomnieliśmy, prawidłowo napięty pasek osprzętu silnika ma kluczowe znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania pojazdu i rzecz jasna na to, aby nie pojawiał się pisk. Większość pasków wielorowkowych jest wyposażonych w automatyczne napinacze, których zadaniem jest utrzymywanie prawidłowego naciągu. Ale i napinacze nie są wieczne i czasem wymagają wymiany.

W przypadku paska klinowego jest właściwy naciąg trzeba ustawić ręcznie. Nie jest to czynność skomplikowana i zaawansowani kierowcy mogą to zrobić samodzielnie. Jednak w niektórych samochodach dostęp do paska jest utrudniony, a czasem trzeba w tym celu wjechać na kanał lub podnieść auto.

Należy pamiętać, że niepożądane jest również zbyt mocne napięcie. W takim przypadku nastąpi jego przedwczesne zużycie, podobnie jak i kół pasowych.