Kodiaq to kolejny przedstawiciel coraz większego segmentu SUV-ów, ale dla Skody to pierwsze auto tej klasy. Samochód wykorzystuje „volkswagenowską” płytę podłogową MQB i ma 4 697 mm długości, 1 882 mm szerokości oraz 1 676 mm wysokość (z relingami dachowymi). Znaczne gabaryty nadwozia nie oznaczają jednak, że ta masywna w swym kształcie bryła nie jest aerodynamiczna. Kodiaq ma współczynnik oporu powietrza wynoszący tylko 0,33.
Pod względem stylistycznym pojazd wyraźnie nawiązuje do designu znanego już choćby z Superba czy Octavii. Ostro poprowadzone linie z ostrymi przetłoczeniami na masce, drzwiach czy błotnikach połączono zgrabnie z wąskimi reflektorami łączącymi się ze sporych rozmiarów osłoną chłodnicy. Z tyłu „agresywnie” zaprojektowane tylne lampy zespolone LED mają typowy dla Skody kształt litery „C”.
Klienci będą mieć do wyboru 14 kolorów nadwozia, z czego 10 to lakiery metalizowane. Oczywiście wygląd zewnętrzny Kodiaqa będzie zależeć od wyboru jednej z trzech wersji wyposażeniowych: Active, Ambition oraz Style.
Do wyboru są dwie wersje jednostki wysokoprężnej 2.0 TDI (moc 150 i 190 KM) oraz trzy wersje benzynowe (1.4 TSI 125 KM i 150 KM oraz 2.0 TSI 180 KM). Skoda Kodiaq z silnikiem 1.4 TSI o mocy 125 KM, manualną skrzynią 6-biegową oraz napędem na przednie koła została wyceniona na 89 900 zł.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?