Od ponad miesiąca był zakaz parkowania na ulicy Starzyńskiego w Słupsku. Został wprowadzony z powodu kierowców nagminnie łamiących przepisy, którzy zastawiali swoimi samochodami chodniki na całej długości ulicy.
Każdego dnia strażnicy miejscy mieli tam pełne ręce roboty. W godzinach szczytu wystawili oni nawet po kilkanaście mandatów kierowcom niestosującym się do obowią-zującego oznakowania.
Nowe zasady nie spodobały się przedsiębiorcom prowadzącym swoje sklepy i lokale gastronomiczne. Skarżyli się oni, że ich dostawcy i klienci nie mają gdzie stawiać swoich aut i regularnie otrzymują mandaty od strażników miejskich.
W związku z tym problemem w poniedziałek odbyło się posiedzenie komisji do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego, działającej przy prezydencie miasta. Podczas spotkania podjęto decyzje, które przekazano przedsiębiorcom na wczorajszym spotkaniu w ratuszu. Z właścicielami sklepów i lokali gastronomicznych spotkali się między innymi Zbigniew Ingielewicz, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej, Jarosław Borecki, zastępca dyrektora ZIM, oraz Andrzej Pietroń, dyrektor Wydziału Komunikacji Urzędu Miejskiego w Słupsku.
Podczas spotkania z przedsiębiorcami nie cofnięto decyzji o zakazie parkowania na ulicy Starzyńskiego.
– Ustalono jednak, że właściciele znajdujących się tam firm będą mogli otrzymać po jednym identyfikatorze. Będzie on upoważniał do zaparkowania na ulicy samochodu zaopatrzenia. Właściciel na przykład lokalu gastronomicznego na czas rozładunku towaru będzie mógł włożyć za szybę dostawcy taki identyfikator. Dzięki temu ci kierowcy w czasie pracy nie będą karani mandatami
– mówi Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku. – Klienci będą musieli parkować gdzie indziej, na przykład na pobliskim parkingu należącym do Galerii Podkowa.
Marcin Grzybiński podkreśla, że wielu kierowców wciąż nie stosuje się do zakazu i parkuje samochody na ulicy Starzyńskiego pod kamienicami. – Nawet jeśli uda im się uniknąć mandatu wystawionego przez strażników miejskich, mogą spodziewać się mandatu wysłanego drogą pocztową po pewnym czasie, ponieważ na tej ulicy są kamery miejskiego monitoringu. Osoby, które obsługują kamerę, robią zdjęcia kierowcom łamiącym prawo.
Marcin Markowski
Źródło: gp24.pl
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
