Po tym, gdy pierwszego dnia maszyny odmawiały przyjmowania monet 1-złotowych, nie było większych skarg.
- Docierają do nas oczywiście informacje o tym, że nie działają pojedyncze urządzenia, zaraz na miejsce wysyłane są ekipy, które naprawiają usterki. Generalnie wszystko działa sprawnie - zapewnia Aleksandra Mioduszewska z Zarządu Dróg i Transportu.
Większość awarii powodują łodzianie, którzy zapychają parkomaty gumą do żucia lub metalowymi elementami. Na porządku dziennym jest też mazanie maszyn przez "grafficiarzy". Ostatnio tym samym charakterystycznym napisem "ozdobiono" kilka urządzeń na ul. Zachodniej.
Zablokowane przez dowcipnisiów parkomaty przez jakiś czas są unieruchomione. - Czy mogę wtedy skorzystać z parkomatu stojącego kilkadziesiąt metrów dalej? - pyta Włodzimierz Ziętarski.
Aleksandra Mioduszewska wyjaśnia, że nie ma znaczenia, z którego urządzenia pochodzić będzie bilet parkingowy. Mają być na nim właściwa data i godzina, a kwota ma odpowiadać obowiązującej w miejscu postoju taryfie. - Parkomaty są ponumerowane głównie po to, by ułatwić dotarcie do zepsutej maszyny pracownikom serwisu - dodaje rzeczniczka.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?