Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Otwarcie parasola

Jerzy Iwaszkiewicz
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum
Głównym wydarzeniem związanym z motoryzacją było ostatnio otwarcie pięciokilometrowego odcinka drogi gminnej pod Płockiem.
Głównym wydarzeniem związanym z motoryzacją było ostatnio otwarcie pięciokilometrowego odcinka drogi  gminnej pod Płockiem.
Fot. Archiwum
Fot. Archiwum

 

Najpierw otworzyli z jednej strony i przecięli wstęgę, a potem marszałek województwa Adam Struzik doszedł do wniosku, że on jest ważniejszy i przeciął z drugiej. Kiedyś jako nieletnia młodzież bawiliśmy się na dworcu w Piastowie  krzycząc "gotowe", ale wtedy pojawiał się konduktor  i wrzeszczał : kto tu mówi gotowe, ja tu mówię gotowe i dopiero wtedy pociąg ruszał.

 

Marszałek Struzik jest  udaną karykaturą własnych czasów. Nie bardzo wiadomo co robi, ale za to każe  codziennie wozić się służbowym samochodem z Warszawy do Płocka. Tacy są teraz politycy i takie to było otwarcie drogi.

 

Premier Tusk  zapowiadał, że z jego czasów zbudowanych zostanie 1600 km autostrad, a raptem przez dwa lata wybudowano 165 km. Podpisano co prawda  umowy na  budowę dalszych  600 km  ale ciągle jest to papierek, a nie droga. Dużo się robi, cała Polska jest rozkopana ale trudno nazwać to przełomem. Autostrad jak nie było tak nie ma, ale za to podnosi się  ceny za przejazd na tych nielicznych, jakie są. 

 

Od 1 grudnia przejazd z Krakowa do Katowic ma kosztować 16 złotych, a już dawno przestała to być autostrada, bo ciągle jest w  remoncie. Podrożeje też, do 17,5 zł przejazd z Gdańska do Grudziądza, a 150-kilometrowy odcinek z Konina do Nowego Tomyśla ma kosztować 33 złote. Polskie autostrady należą do najdroższych w Europie chociaż ciągle czegoś na nich nie ma. Na trasie z Konina do Strykowa nie ma np. ani jednej stacji benzynowej, są natomiast liczne WC,wielkie jak domki jednorodzinne o czym często piszemy, bo nie możemy się nadziwić.

 Samochody w Polsce coraz częściej stoją w korku,  ale nikogo to nie zniechęca.

 

W luksusie nigdy nie było kryzysu. W grudniu otwarty zostanie w Warszawie salon Ferrari, a w salonie Jaguara sprzedawany będzie legendarny Aston Martin w cenie średnio miliona złotych. Sprzedano już w Polsce 16 trochę tylko tańszych  samochodów Bentley. Co roku sprzedaje się  blisko 400 Porsche, a w tym roku po raz pierwszy w historii sprzedanych zostanie 5000 Mercedesów, które  są już takim trochę  luksusem dla ubogich. Od stycznia ma być sprzedawany w Polsce Mercedes SLS AMG z drzwiami otwieranymi na boki do góry i będzie to jeszcze lepszy luksus za  ok.700 tys. zł. Rzecznik Mercedesa Ewa Łabno-Fałęcka, też luksusowa, mówi że ludzie to kupią.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty