Opłata za parkowanie. Będą podwyżki?

Maksymalna stawka opłaty od kilku lat jest niezmienna. Obowiązuje zarówno w małych miejscowościach jak i dużych aglomeracjach.

Rząd chce dać samorządom większą swobodę w kształtowaniu polityki parkingowej. Pomysł ten popierają politycy opozycji, a dla kierowców oznacza to podwyżkę opłat za godzinę parkowania. Nawet o 75%.

Część samorządów domaga się, aby określić nie maksymalną, ale minimalną opłatę za godzinę parkowania w wysokości 5 zł. W wielu miastach obowiązują obecnie maksymalne stawki, ale zdaniem władz to i tak za mało, aby zniechęcić kierowców do wjeżdżania autem do centrum.

Adam Piotr Zając ze Stowarzyszenia Integracji Stołecznej Komunikacji (SISKOM) podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes, że w Polsce cały czas nie egzekwujemy już istniejących przepisów dotyczących opłat parkingowych.  - Około 20% kierowców w ogóle nie płaci. Problemem jest także parkowanie w niedozwolonych miejscach. Gdyby takie samochody były odholowywane, a kary za parkowanie bez opłaty byłyby wyższe, wtedy samochodów w centrum mogłoby być mniej – przekonuje Adam Zając.

Eksperci podkreślają, że podstawą wyznaczania wysokości stawki za parkowanie powinny być badania m.in. czasu parkowania i napełnienia stref. Zaznaczają, że jeżeli w strefie pozostaje około 10-15% wolnych miejsc, to można stwierdzić, że opłata jest na właściwym poziomie.