Opel Insignia Country Tourer vs Citroen C5 CrossTourer

Druga generacja Citroena C5 trafiła do sprzedaży w 2007 roku i tym samym jest jednym z najdłużej produkowanych modeli francuskiej marki, który wciąż pozostaje w ofercie. Dotychczas, C5 II generacji doczekał się tylko jednego liftingu, przeprowadzonego w 2011 roku, a 3 lata później do oferty wprowadzono testowaną wersję CrossTourer. Z zewnątrz, model ten poznamy po czarnych, plastikowych nakładkach na nadkolach, a także srebrnych listwach imitujących osłony zderzaków. Całość dopełnia podwyższony o 15 mm prześwit.

Mierzący 4920 mm długości Opel Insignia Country Tourer, podobnie jak rywal z Francji, również może pochwalić się zwiększonym prześwitem (o 20 mm), a także nakładkami ochronnymi na nadkolach oraz zderzakach. Niemiecki producent wyposażył ten model w dodatkowe osłony podwozia. Wszystkie te akcesoria komponują się z przeprojektowanym w 2013 roku nadwoziem Insigni, której stylistyka nawiązuje teraz do pozostałych modeli w ofercie Opla.

O ile karoseria C5 CrossTourer stanowi połączenie dynamiki i luksusu, o tyle w kabinie pasażerskiej dominuje zdecydowanie druga z tych cech. Skórzane fotele zapewniają wysoki poziom komfortu, a jednocześnie skutecznie przytrzymują ciało w zakrętach. Wiek konstrukcji C5 zdradza natomiast deska rozdzielcza. Ciekawie zaprojektowana konsola została wyposażona w zbyt wiele przycisków. Podczas pierwszego kontaktu z autem, ich ilość jest wręcz przytłaczająca, a kierowcy nie mający doświadczenia z pojazdami tej marki mogą mieć kłopoty z ich obsługą. Przeszkadzać może również stosunkowo niewielki ekran nawigacji GPS. Nie sposób natomiast pominąć kierownicy z nieruchomym środkiem i obracającym się jedynie wieńcem. Dzięki temu oryginalnemu rozwiązaniu, w razie kolizji poduszka powietrzna wystrzelona w stronę kierowcy ma zawsze optymalny kształt zwiększając tym samym poziom bezpieczeństwa.

Wraz z liftingiem, rekreacyjna wersja Opla Insigni otrzymała nową konsolę centralną. Panel sterowania ma teraz znacznie mniej przycisków, które w większości zastąpił touchpad na tunelu środkowym. Tym samym, wnętrze auta stało się bardziej przejrzyste. Niestety, obsługa touchpada wymaga przyzwyczajenia, a zastrzeżenia można mieć również do przycisków regulacji temperatury. Odpowiedzialne za to niewielkie ekrany nie zawsze reagują na dotyk. Klasyczne pokrętła spełniałyby tę funkcję lepiej. Nowością jest za to duży, 8-calowy, główny ekran o dużej rozdzielczości, ułatwiający korzystanie np. z nawigacji.

Mierzący 273,7 cm rozstaw osi Insigni Country Tourer zapewnia wystarczającą ilość miejsca zarówno w pierwszym, jak i drugim rzędzie foteli. To jednak za mało w porównaniu z Citroenem C5 CrossTourer. Dłuższy o niemal 8 cm rozstaw osi jest odczuwalny we wnętrzu, gdzie pasażerowie zasiadający z tyłu mają więcej przestrzeni na wysokości kolan. W przypadku kombi jednym z najważniejszych parametrów są możliwości transportowe. Pod tym względem nieznacznie lepsza okazała się Insignia. Jednak różnica 7 litrów (540 wobec 533 litrów w Citroenie) w praktyce jest nieodczuwalna.

Atutem Citroena jest zawieszenie HydroActive III. Pomimo opcjonalnych, 19-calowych obręczy kół i niskoprofilowych opon, C5 Tourer zapewnia ponadprzeciętny poziom komfortu. Wszelkie nierówności nawierzchni są skutecznie pochłaniane przez układ zawieszenia. Dla zwolenników szybszej jazdy, Citroen przewidział opcję Sport, która odczuwalnie utwardza pracę układu HydroActive oraz poprawia pracę układu kierowniczego. Stosunkowo duży i ciężki zespół napędowy umieszczony z przodu w połączeniu z przednim napędem sprawiają jednak, że podczas dynamicznej jazdy C5 CrossTourer jest podsterowny.

Znacznie stabilniej na drodze zachowuje się Insignia. Zbudowany na płycie podłogowej Epsilon II model został wyposażony w adaptacyjne zawieszenie FlexRide, które dostosowuje sztywność całego układu do warunków na drodze. Podobnie jak w przypadku Citroena, kierowca także może skorzystać z przycisku Sport, który zmienia charakterystykę pracy zawieszenia. Co ciekawe, wraz z jego aktywacją, podświetlenie zegarów zmienia kolor na czerwony.

Największą przewagę nad francuskim rywalem Opel Insignia Country Tourer zdobywa po zjechaniu z utwardzonej nawierzchni. Posiada on bowiem napęd na 4 koła. Niemieccy inżynierowie skorzystali z systemu Haldex, na który składa się m.in. aktywne sprzęgło TTD i elektronicznie sterowany układ różnicowy o zwiększonym tarciu wewnętrznym eLSD na tylnej osi. Citroen C5 CrossTourer dostępny jest wyłącznie z napędem na przednią oś, co zdecydowanie obniża jego możliwości jazdy w trudniejszym terenie. Jeżdżąc Insignią po nieutwardzonej nawierzchni można sobie pozwolić na więcej.

Pod maską obu modeli pracowały 2-litrowe, czterocylindrowe diesle z turbodoładowaniem. Pomimo tej samej mocy maksymalnej (163 KM), to Citroen C5 sprawia wrażenie bardziej dynamicznego i chętniej reaguje na mocniejsze wciśnięcie pedału gazu. Po części dzieje się tak za sprawą niższej, aż o 248 kg, masy własnej. Jednak mimo tej różnicy, oba modele zadowalają się zbliżonym apetytem na paliwo. Średnio, w czasie testu jednostki Opla i Citroena potrzebowały po 6 litrów ON na 100 kilometrów.**

Wybrane dane techniczne Opla Insigni Country Tourer i Citroena C5 CrossTourer:

Wybrane wyposażenie seryjne:

Nasza ocena:

Podsumowanie:

W naszym porównaniu więcej punktów zdobył Citroen C5 CrossTourer i to on jest zwycięzcą pojedynku. Francuskie kombi zapewnia bardzo wysoki poziom komfortu, jest przy tym nieco lepiej wyposażone oraz nieznacznie tańsze od konkurenta. Brakuje mu jednak najważniejszej cechy pojazdu rekreacyjnego, czyli napędu na obie osie. A ten posiada właśnie Opel Insignia Country Tourer. Niemieckie kombi lepiej sprawdzi się zatem w lekkim terenie lub na ośnieżonych drogach. Ostat