Opel Crossland. Stylistyka nadwozia i wnętrze

Odświeżony Opel Crossland wreszcie zyskał tzw. pazura. Wygląda ciekawie, przednia część auta może się podobać, tył również został poprawiony, a wnętrze jest tak samo funkcjonalne i ergonomiczne. Szkoda tylko, że konkurencja skoczyła o kilka kroków do przodu, zaś siostrzana Mokka oferuje nie tylko o wiele lepszą prezencję, ale i prowadzenie. Fakt, z funkcjonalnością jest na bakier, ale w kwocie ponad 100 000 złotych (w wyższych wersjach wyposażenia), można rozglądać się za autami z wyższych segmentów. A tam o funkcjonalność i przestrzeń nie trzeba się martwić.
Fot. Kamil Rogala
Opel Crossland nigdy mi się szczególnie nie podobał. Po ostatnich zmianach co prawda zachował swoją charakterystyczną sylwetkę, ale zdecydowanie odmłodniał i nabrał dynamicznych cech wizualnych. Przód auta zmienił się definitywnie i to był krok w dobrym kierunku! Pierwsze skrzypce gra oczywiście nowy grill, który producent dumnie nazywa „Opel Visor”. Rozwiązanie to zadebiutowało w modelu Mokka i będzie kontynuowane w innych nowych lub odświeżonych modelach.
Przód wygląda zdecydowanie lepiej i zamiast obłych, nieco nijakich kształtów, wreszcie mamy odrobinę agresywności, sportowego sznytu – jest po prostu jakoś. Co prawda sylwetka się nie zmieniła – nadal jest wizualnie dość wysoka i wąska – ale przód prezentuje się bardzo dobrze. Zderzak przedni posiada wyraźnie podkreślone wloty powietrza po bokach oraz mocno nakreślone nakładki. W tylnej części świetnie wygląda czarna wstawka pomiędzy kloszami lamp (od wersji GS Line), która łączy je wizualnie i świetnie koresponduje z czarnym dachem (o ile takowy wybierzemy w konfiguratorze). Pod listwą wylądowała nazwa modelu. Oczywiście bez „X-a”. A co we wnętrzu?

Odświeżony Opel Crossland wreszcie zyskał tzw. pazura. Wygląda ciekawie, przednia część auta może się podobać, tył również został poprawiony, a wnętrze jest tak samo funkcjonalne i ergonomiczne. Szkoda tylko, że konkurencja skoczyła o kilka kroków do przodu, zaś siostrzana Mokka oferuje nie tylko o wiele lepszą prezencję, ale i prowadzenie. Fakt, z funkcjonalnością jest na bakier, ale w kwocie ponad 100 000 złotych (w wyższych wersjach wyposażenia), można rozglądać się za autami z wyższych segmentów. A tam o funkcjonalność i przestrzeń nie trzeba się martwić.
Fot. Kamil Rogala
We wnętrzu, na pierwszy rzut oka, jest „stary” dobry Opel Crossland. Znajome kształty, elementy stylistyczne, materiały i klimat. Jest wygodnie, dość ergonomicznie, ale oczywiście „bez szału”. O wiele lepsze wrażenie robi Mokka, ale ona celuje w inną grupę odbiorców – młodszą i bardziej dynamiczną. Tu ma być wygodnie, nie efektownie. Przykładowo, jeśli ktoś zdecyduje się na jedną z dwóch najwyższych wersji wyposażenia (w odmianie Edition w opcji, w bazowej niedostępne), dostanie bardzo wygodny fotel kierowcy AGR z regulacją w 8 kierunkach (wzdłużna, wysokości, pochylenia oparcia, nachylenia siedziska) oraz regulacją oparcia w odcinku lędźwiowym. W pakietach opcjonalnych fotel AGR dostanie również pasażer i muszę przyznać, że jest to opcja warta dopłaty. To, co zostało w Crosslandzie to tylna kanapa, która jest dzielona w stosunku 60/40 i przesuwana w zakresie do 150 mm, co umożliwia powiększenie bagażnika z 410 do 520 litrów. Po całkowitym złożeniu tylnych siedzeń pojemność bagażnika rośnie do 1255 litrów.
Opel Crossland. Silnik, spalanie i wrażenia z jazdy

Odświeżony Opel Crossland wreszcie zyskał tzw. pazura. Wygląda ciekawie, przednia część auta może się podobać, tył również został poprawiony, a wnętrze jest tak samo funkcjonalne i ergonomiczne. Szkoda tylko, że konkurencja skoczyła o kilka kroków do przodu, zaś siostrzana Mokka oferuje nie tylko o wiele lepszą prezencję, ale i prowadzenie. Fakt, z funkcjonalnością jest na bakier, ale w kwocie ponad 100 000 złotych (w wyższych wersjach wyposażenia), można rozglądać się za autami z wyższych segmentów. A tam o funkcjonalność i przestrzeń nie trzeba się martwić.
Fot. Kamil Rogala
Do napędu testowego Opla Crosslanda służył silnik 1.2 Turbo o mocy 130 KM z automatyczną skrzynią biegów. Ta moc i 230 Nm momentu obrotowego w zupełności wystarczą, aby auto odznaczało się niezłym dynamizmem, sprytem w mieście, ale i sprawnością w trasie. Poza tym wyższa moc byłaby już przerostem formy nad treścią, bowiem Crossland prowadzi się łatwo, bezproblemowo, ale niezbyt stabilnie, szczególnie w zakrętach i przy wyższych prędkościach. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje akceptowalne 10,2 sekundy, a prędkości maksymalna to 198 km/h. Jak na auto miejskie – w zupełności wystarczająco. A jak ze spalaniem?
Deklaracje producenta o spalaniu na poziomie 6,1 l/100km w cyklu mieszanym ja bym raczej schował między bajki. Takie wartości osiągałem jadąc ze stałą prędkością drogami podmiejskimi. W trasie przy prędkości 100-120 km/h spalanie podskakiwało do około 7 l/100km, przy prędkościach autostradowych zbliżało się do 8 litrów. Rozczarowało mnie spalanie w mieście, bowiem trudno było mi się zbliżyć do wyniku 9 l/100km. W korkach, przy dość szarpanej jeździe były to wartości powyżej 10 l/100km. Moim zdaniem, zdecydowanie za wysokie. Na niewielkie usprawiedliwienie zasługuje jedynie fakt, że podczas testu było bardzo gorąco i klimatyzacja miała naprawdę mnóstwo pracy. Ale czy w innych warunkach wynik byłby znacząco lepszy? Może o 0,5 l/100km. Niewielkie pocieszenie.
Wrażenia z jazdy są przeciętne, ale trudno oczekiwać emocji po takim aucie. Jazda jest komfortowa, ale o sportowych emocjach lepiej zapomnieć. Zawieszenie jest odrobinę jędrne, choć nie brakuje wygody i płynności. Świetnie spisuje się w mieście, podczas kluczenia po osiedlowych i nierzadko dziurawych uliczkach, drogach podmiejskich, ale w trasie i w łukach nie daje pewności.
Opel Crossland. Ceny i wyposażenie

Odświeżony Opel Crossland wreszcie zyskał tzw. pazura. Wygląda ciekawie, przednia część auta może się podobać, tył również został poprawiony, a wnętrze jest tak samo funkcjonalne i ergonomiczne. Szkoda tylko, że konkurencja skoczyła o kilka kroków do przodu, zaś siostrzana Mokka oferuje nie tylko o wiele lepszą prezencję, ale i prowadzenie. Fakt, z funkcjonalnością jest na bakier, ale w kwocie ponad 100 000 złotych (w wyższych wersjach wyposażenia), można rozglądać się za autami z wyższych segmentów. A tam o funkcjonalność i przestrzeń nie trzeba się martwić.
Fot. Kamil Rogala
Najtańszy Crossland startuje od kwoty 67 750 złotych za bazową odmianę z silnikiem 1.2 o mocy 83 KM z 5-biegową przekładnią manualną. Najdroższego Crosslanda kupimy za 112 250 złotych (z rabatem) i będzie to topowa wersja Ultimate z silnikiem 1.5 Diesel 110 KM z 6-biegowym automatem. Testowana odmiana GS Line z silnikiem 1.2 Turbo 130 KM z automatem kosztuje 86 350 złotych (z rabatem). Za wiele opcji trzeba będzie nadal zapłacić m.in. za czujniki parkowania z przodu i z tyłu (1700 złotych) czy 17-calowe felgi aluminiowe (2500 złotych). Jak na crossovera z segmentu B o dość przeciętnej prezencji i z ogromną konkurencją, to bardzo wysoka kwota.
Podsumowanie
Odświeżony Opel Crossland wreszcie zyskał tzw. pazura. Wygląda ciekawie, przednia część auta może się podobać, tył również został poprawiony, a wnętrze jest tak samo funkcjonalne i ergonomiczne. Szkoda tylko, że konkurencja skoczyła o kilka kroków do przodu, zaś siostrzana Mokka oferuje nie tylko o wiele lepszą prezencję, ale i prowadzenie. Fakt, z funkcjonalnością jest na bakier, ale w kwocie ponad 100 000 złotych (w wyższych wersjach wyposażenia), można rozglądać się za autami z wyższych segmentów. A tam o funkcjonalność i przestrzeń nie trzeba się martwić.
ZALETY:
- Bardzo funkcjonalne i dobrze wykonane wnętrze
- Spora oferta dodatków i opcjonalnych pakietów
- Niezły komfort podróży
- Bardzo dobra dynamika silnika 1.2 Turbo 130 KM
- Zmiany wizualne zdecydowanie na plus
WADY:
- Ceny niektórych pakietów
- Przeciętne prowadzenie
Porównanie Opel Crossland 1.2 Turbo 130 KM (AT6) do wybranych konkurentów:
| Opel Crossland 1.2 Turbo 130 KM (AT6) | Ford Puma 1.0 EcoBoost 125 KM (AT7) | Renault Captur 1.3 TCe 140 KM (AT7) |
Cena (zł, brutto) | od 83 550 | od 90 100 | od 97 400 |
Typ nadwozia/liczba drzwi | crossover/5 | crossover /5 | crossover /5 |
Długość/szerokość (mm) | 4217/1765 | 4186/1805 | 4227/1797 |
Rozstaw kół przód/tył (mm) | 1518/1491 | b.d. | 1531/1516 |
Rozstaw osi (mm) | 2604 | 2588 | 2639 |
Pojemność bagażnika (l) | 410/1255 | 456/1216 | 422/1275 |
Liczba miejsc | 5 | 5 | 5 |
Masa własna (kg) | 1303 | 1280 | 1247 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 45 | 42 | 48 |
Układ napędowy | spalinowy | spalinowy | spalinowy |
Rodzaj paliwa | benzyna bezołowiowa | benzyna bezołowiowa | benzyna bezołowiowa |
Pojemność (cm3) | 1199 | 998 | 1333 |
Liczba cylindrów | 3 | 3 | 4 |
Napędzana oś | przednia | przednia | przednia |
Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń | automatyczna, 6-biegowa | automatyczna, 7-biegowa | automatyczna, 7-biegowa |
Osiągi | | | |
Moc (KM) | 130 | 125 | 140 |
Moment obrotowy (Nm) | 230 | 170 | 240 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 10,2 | 9,6 | 9,6 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 198 | 190 | 196 |
Średnie spalanie (l/100 km) - dane fabryczne | 6,1 (wg. WLTP) | 5,7 (wg. WLTP) | 5,8 (wg. WLTP) |
Emisja CO2 (g/km) | 137 | 129 | 132 |
Zobacz także: Peugeot 308 w odmianie kombi

NOWY ODCINEK OBWODNICY WSCHODNIEJ_
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?