Olej motocyklowy - jaki wybrać, kiedy i jak wymienić? Poradnik

Karol Biela
Suzuki GSX650F
Suzuki GSX650F
Wymiana oleju w silniku motocykla to jedna z czynności eksploatacyjnych, którą możemy wykonać samodzielnie. Kiedy i jak to zrobić?
Suzuki GSX650F
Suzuki GSX650F

Jazda motocyklem daje wiele przyjemności. Ale, aby móc w spokoju rozkoszować się nawijanymi kilometrami, trzeba pamiętać o stanie technicznym naszej maszyny.

Regularna wymiana świec, filtra powietrza, czy sprawdzanie ciśnienia w oponach to podstawa.

Do elementarnych czynności serwisowych należy także wymiana oleju silnikowego wraz z filtrem - nie trzeba chyba nikogo przekonywać jak duży wpływ na długą i bezawaryjną eksploatację mają te elementy.

W końcu olej silnikowy odpowiada na smarowanie bardzo wysilonych jednostek napędowych stosowanych w motocyklach. Poza tym bierze udział w chłodzeniu jednostki napędowej, wpływa też na pracę sprzęgła.

Kiedy wymieniać?

Producenci jednośladów wyznaczają interwały pomiędzy wymianą oleju i filtra oleju, np. co 6 000, 10 000, czy 12 000 kilometrów. Informacje te znaleźć możemy w książce obsługi naszego pojazdu, a jeżeli nie mamy takowej, warto poszukać w Internecie.

Pomiędzy większymi przeglądami kontrolujmy poziom oleju nie rzadziej niż raz na 1 000 kilometrów.

W przypadku kiedy właśnie zakupiliśmy używaną maszynę, lepiej nie szukać oszczędności w kwestii filtrów i oleju. I to nawet pomimo zapewnień, że „…motocykl jest w stu procentach przygotowany do sezonu”.

Tak samo dobrze jest wymienić płyn w układzie smarowania  przed dłuższą wyprawą, co zapewni silnikowi odpowiednie warunki do wytężonej pracy.

Niektórzy właściciele jednośladów przygotowując swojego stalowego rumaka na zimowy postój wymieniają olej silnikowy, ponieważ przepracowany w sezonie płyn zawiera w sobie resztki paliwa, złogi, cząsteczki siarki, które osadzając się m.in. na  tłokach w dłuższej perspektywie mogą prowadzić do problemów z kompresją.

Jeszcze inni fani dwóch kółek wymieniają olej w silniku na rozpoczęcie sezonu, przytaczając argument, że po kilku miesiącach postoju do wnętrza jednostki napędowej przedostała się para wodna zamieniając się po skropleniu w wodę. A to oczywiście oznacza rozrzedzenie oleju, co skutkuje znacznym pogorszeniem jego pierwotnych właściwości.

W sumie żadna z powyższych szkół nie jest zła, w końcu najważniejsze, że w ogóle zmieniono w układzie „smarowidło”.

Są też i tacy, którzy wylewają stary olej, a przez zimę w silnik zalewany jest nowym tanim olejem mineralnym, który na rozpoczęcie sezonu zamieniony zostaje już na docelowy płyn. Według nas, szkoda czasu i pieniędzy na takie zabawy. W końcu technika produkcji olejów i silników poszła do przodu od lat 60-tych ubiegłego wieku.

Jaki wybrać?

Odradzamy szukanie oszczędności próbując zastąpić olej motocyklowy tym przeznaczonym do silników samochodowych. Te samochodowe nie są zaprojektowane z myślą o dużej mocy nowoczesnych motocykli. Nie są również testowane pod kątem działania w mokrych sprzęgłach i bardzo obciążonych skrzyniach, typowych dla nowoczesnych jednośladów.

Przygotowując się do zakupu oleju, trzeba zawczasu sprawdzić zalecenia producenta motocykla odnośnie lepkości i klasy interesującego nas płynu.

REKLAMA
Oleje, filtry i płyny regiomoto.pl - Oleje, filtry i płyny oraz części samochodowe, sklep internetowy

W przypadku lepkości koncerny naftowe stosują oznaczenia odpowiadające warunkom klimatycznym w jakich przyjdzie pracować jednostce napędowej.

Symbole SAE 0W, 5W, 10W (W- Winter, z ang. zima) itd. wskazują na produkty przeznaczone do pracy w niskich temperaturach otoczenia.

Klasyfikację lepkości produktów dedykowanych do letniego użytkowania określają symbole SAE 20, 30, 40.

Oleje o podwójnym oznakowaniu, jak popularny w naszym kraju SAE 10W-40, mówią o produkcie wielosezonowym, który można stosować niezależnie od pory roku w temperaturach od -25 do +35 stopni Celsjusza. 
   
Na rynku dostępne są trzy rodzaje olejów: mineralne, półsyntetyczne i syntetyczne. Pierwszy rodzaj to najtańsze produkty, które są podatne na szybki proces starzenia się, co oznacza pogorszenie właściwości smarowania przy długim okresie eksploatacji.

Zobacz też: Akumulator motocyklowy: obsługa i eksploatacja (fotoporadnik)

Półsyntetyki to mieszanina oleju mineralnego z syntetycznym (zawartość około 30 proc.). Najdroższe na rynku są tzw. pełne syntetyki, które wykazują największą stabilność termiczną oraz są odporne na procesy starzenia się. Właśnie dzięki temu sprawdzają się w sportach wyczynowych.

W przypadku kiedy silnik jednośladu współpracował dłuższy czas z olejem mineralny o niskiej jakości, zastosowanie syntetyku wysokiej klasy, czyli z dużą ilością środków czyszczących może doprowadzić do nagłego wymycia złogów uszczelniających silnik, co może skutkować zablokowaniem magistrali olejowej i uszkodzeniem pozbawionego smarowania silnika.

Jak wymieniać?

Przed przeprowadzeniem całej operacji przygotujmy sobie stanowisko pracy (narzędzi, klucze, ręczniki).

Jednoślad powinien stać na centralnej podstawce, a jeżeli nasz motocykl nie jest w nią wyposażony, trzeba zaopatrzyć się w stojak.

Przed wylaniem starego „smarowidła” odpalmy motocykl, aby olej trochę się rozgrzał, co ułatwi jego wypłynięcie z miski.

Podstawmy pod motocykl pojemnik na spracowany olej i odkręćmy korek spustowy uważając, aby się nie poparzyć.

Kiedy ostatnie krople oleju będą spływać do bańki, można wymienić filtr. Niektórzy producenci ułatwiają montaż i demontaż filtra przygotowując specjalną wypustkę na klucz.

Jeżeli nasz stary filtr nie ma takiej końcówki można wbić w obudowę śrubokręt, a jego rękojeść wykorzystać jako dźwignię.
 
Po usunięciu starego filtra trzeba wyczyścić okolice otworu w bloku silnika, a na uszczelkę nowego powinno się nałożyć warstwę nowego oleju (dzięki temu będzie go łatwiej wykręcić na następnym serwisie).

Potem zgodnie ze wskazówkami znajdującymi się na obudowie filtra musimy dokręcić go odpowiednią siłą.

Zobacz też: Tor w Radomiu – trening czyni mistrza (zdjęcia, film)

Kolejnym krokiem jest przetarcie okolic otworu spustowego i delikatne przykręcenie korka. Miska olejowa wykonana jest często z  miękkiego stopu aluminium. Dlatego często pojawia się na tym elemencie nieszczelność, więc warto założyć nową podkładkę.

Teraz wystarczy już tylko wlać odmierzoną ilość oleju do silnika i po porządnym rozgrzaniu skontrolować czy nie ma wycieków na filtrze oleju lub pod korkiem spustowym.

Jeżeli oleju jest za mało trzeba go dolać, aby w okienku utrzymywał się poziom pomiędzy oznaczeniami  MIN i MAX.

W przypadku kiedy zalaliśmy za dużo trzeba odessać nadwyżkę, bo trafić może z powrotem do zaworów ssących, a następnie do komory spalania. Motocykl zacznie dymić jak dwusuwowy skuter lub Trabant, co w dalszej perspektywie spowoduje nagromadzenie się nagaru na zaworach i tłokach.

Co ważne, starego oleju nie można wylać do kanalizacji. Trzeba go zawieźć albo do znajomego mechanika, albo do miejskiego lub gminnego przedsiębiorstwa oczyszczania, które zbierają takie odpady.

Karol Biela
Fot. Karol Biela

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty