Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogumienie. Po czym poznać dobry serwis oponiarski?

Paweł Piątek
Jeśli na wiosnę wymienialiśmy opony, a warsztat obsługiwał nas rekordowo krótko, to pewnie nie odkryliśmy do końca, ile pośpiech mechanika mógł nas kosztować. Albo szybko, albo dobrze - z oponami nie ma kompromisów.Fot. PZPO
Jeśli na wiosnę wymienialiśmy opony, a warsztat obsługiwał nas rekordowo krótko, to pewnie nie odkryliśmy do końca, ile pośpiech mechanika mógł nas kosztować. Albo szybko, albo dobrze - z oponami nie ma kompromisów.Fot. PZPO
Jeśli na wiosnę wymienialiśmy opony, a warsztat obsługiwał nas rekordowo krótko, to pewnie nie odkryliśmy do końca, ile pośpiech mechanika mógł nas kosztować. Albo szybko, albo dobrze - z oponami nie ma kompromisów.

A wiedza, jak powinno to być właściwie zrobione, jest bezcenna. Sezonowa wymiana opon wbrew pozorom nie jest czynnością łatwą i banalną, którą można wykonać w trzy minuty – ani nawet w dwadzieścia trzy. To znaczy można – na szybko, po łebkach, uszkadzając opony i felgi. Wymiana opon wymaga wiedzy, doświadczenia i umiejętności mechaników oraz dobrych i serwisowanych maszyn. Każdy błąd popełniony przy wymianie może okazać się bardzo kosztowny dla właściciela opony i koła. Niewidoczne uszkodzenia mogą wyjść na jaw dopiero na drodze – a to stwarza ryzyko utraty naszego zdrowia i życia.

Dlatego odpowiedzialne i profesjonalne serwisy przykładają dużą wagę do każdego szczegółu wymiany opon. Jak takie warsztaty jednak znaleźć? Po czym poznać, że nasze opony są w rękach profesjonalistów? Jak upewnić się, że usługi, za które płacimy w warsztacie, są wysokiej jakości?

Wymiana opon jest zbyt poważną czynnością, by traktować ją jedynie jako kolejny zajmujący nasz czas obowiązek z listy do odhaczenia. Jak więc poznać serwis, który zasługuje na nasze zaufanie?

  • Czas wykonywania usługi – już po tym można wywnioskować, z jakim typem warsztatu mamy do czynienia. Profesjonalny serwis opon to nie pit-stop na wyścigach. Wymiana opon może być wykonana dobrze, profesjonalnie i bez uszkodzeń lub tanio i szybko. Jedno albo drugie. Jeśli ktoś był w stanie wymienić komplet opon w ciągu zaledwie kilkunastu minut, to znaczy, że poszedł bardzo na skróty w wielu ważnych momentach całego procesu, narażając tym samym kierowcę na niebezpieczeństwo. Profesjonalna wymiana na komplet opon w rozmiarze 16-17” na alufelgach z zachowaniem wszystkich wymogów powinna trwać minimum 40 minut, jeśli stanowisko obsługuje jeden serwisant;

Wśród podstawowych błędów popełnianych przez serwisantów pracujących w pośpiechu możemy wskazać m.in. uszkadzanie stopki oraz kordu opony w trakcie montażu wykonywanego na siłę. Taki błąd może niestety doprowadzić do całkowitej utraty sterowności i kontroli nad pojazdem przez kierowcę w trakcie szybkiej jazdy. Niektórzy spieszący się „fachowcy” ustawiają także zbyt wysokie ciśnienie podczas pompowania koła w czasie wskakiwania stopki na półkę osadczą felgi – powoduje to nieodwracalne deformacje w oponach, w które kierowcy inwestują swoje pieniądze, i stwarza ryzyko zsunięcia się stopki z felgi w czasie jazdy.

– W profesjonalnych warsztatach nie ma miejsca na wyścigi – ważna jest jakość i dokładność. Pamiętajmy, że nieodzowną częścią wyważania koła – niestety często bagatelizowaną przez słabe warsztaty – jest oczyszczenie powierzchni piasty i felgi na styku ze sobą. To powierzchnia, od której zależy prawidłowość montażu koła, niewyczyszczona może być powodem drgań, hałasów i obniżenia komfortu jazdy. Podobnie jest z oczyszczeniem miejsca przyklejenia ciężarków po poprzednim wyważaniu. Nie może być mowy o poprawnej procedurze wyważenia, jeśli serwisant pominął te czynności. Ponadto pójście na skróty i używanie wyłącznie klucza udarowego pneumatycznego lub elektrycznego do całkowitego dociągnięcia śrub kół z pełną siłą może doprowadzić nawet do zniszczenia felg. Po takim serwisie, jeśli zdarzy się, że kierowca będzie musiał wymienić koło w trasie, to samodzielne odkręcenie śrub będzie całkowicie niewykonalne. Porządny serwis tylko wstępnie dokręca koło do piasty, a dociąga śruby z odpowiednią siłą kluczem dynamometrycznym – zwraca uwagę Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).

  • Cena – rażąco niski koszy usługi wymiany opon może świadczyć tylko o jednym: w warsztacie nie pracują profesjonaliści, którzy powinni otrzymać odpowiednie wynagrodzenie za swoją wiedzę i doświadczenie. Ponadto pracownicy taniego serwisu najprawdopodobniej używają na co dzień starych, nieserwisowanych maszyn i narzędzi z minionej epoki, którymi psują nowoczesne opony. Właściciele takich warsztatów często nie inwestują w rozwój biznesu i oszczędzają choćby na odpowiednio częstym serwisowaniu, wiedząc, że grupa pewnych stałych, mało świadomych klientów przyniesie im i tak stały dochód. To, co „oszczędzimy” korzystając z marnego warsztatu, wróci do nas zwielokrotnione w postaci awarii na trasie i przy likwidacji skutków kolizji;
  • Jakość – czyli odpowiednie narzędzia i świadomość, jak ich używać. Samochody się zmieniają, jeżdżą na coraz większych kołach – kilka lat temu standardem były koła 14-15 calowe, teraz 16-17 calowe. Warsztaty, które nie inwestują w nowe maszyny i ich serwisowanie oraz utrzymanie nie są w stanie poprawnie, przy zachowaniu wszystkich wymogów, serwisować opon. Trudno winić kierowców, że nie wiedzą, że warsztat powinien używać narzędzi z plastikowymi osłonami i przystawek na montażownicy, by nie spowodować porysowania felgi i nie narazić jej na korozję lub brak szczelnego styku z oponą. Jako klienci rzadko autentycznie znamy się na procesie wymiany opon i potrafimy ocenić, czy serwisant poprawnie używa maszyn dostępnych w warsztacie.
Jeśli na wiosnę wymienialiśmy opony, a warsztat obsługiwał nas rekordowo krótko, to pewnie nie odkryliśmy do końca, ile pośpiech mechanika mógł nas kosztować.
Jeśli na wiosnę wymienialiśmy opony, a warsztat obsługiwał nas rekordowo krótko, to pewnie nie odkryliśmy do końca, ile pośpiech mechanika mógł nas kosztować. Albo szybko, albo dobrze - z oponami nie ma kompromisów.
Fot. PZPO

Na szczęście, sprawę ułatwia fakt, że niski poziom jakość wymiany opon zwykle odzwierciedlony jest w niskiej cenie tej usługi.
O problemie kierowców ze znalezieniem warsztatu, któremu można zaufać i bez obaw powierzyć sezonową wymianę opon doskonale zdaje sobie sprawę Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego (PZPO). Rynek blisko 12 tys. serwisów zajmujących się oponami w Polsce jest bardzo zróżnicowany w poziomie obsługi i kultury technicznej. Zbyt wiele warsztatów wymienia ogumienie w sposób niedopuszczalny, doprowadzając do uszkodzeń.

Dlatego PZPO wprowadził Certyfikat Oponiarski – system oceny i wyróżnienia profesjonalnych serwisów w oparciu o niezależny audyt wyposażenia i kwalifikacji, wykonywany przez audytorów TÜV SÜD. Certyfikat Oponiarski pomaga warsztatom w polepszaniu jakości – co jest kluczowe dla bezpieczeństwa – i zwiększa ich konkurencyjność, a klientom daje pewność, że usługę wykonają dobrze przygotowani fachowcy.

Zobacz także: Testujemy elektrycznego Opla Corsę

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty