Ograniczenia dla tirów podczas Euro 2012 - objazdy albo zakaz ruchu

Bartosz Gubernat
Ograniczenia dla tirów podczas Euro 2012 - objazdy albo zakaz ruchu
Ograniczenia dla tirów podczas Euro 2012 - objazdy albo zakaz ruchu
Resort transportu rozważa kilka wariantów ograniczenia ruchu ciężarówek na polskich drogach podczas Euro 2012, a przewoźnicy się niepokoją.
Ograniczenia dla tirów podczas Euro 2012 - objazdy albo zakaz ruchu
Ograniczenia dla tirów podczas Euro 2012 - objazdy albo zakaz ruchu

W Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej powołano specjalny zespół pracujący nad przedsięwzięciami związanymi z Euro 2012. M.in. wnioskiem spółki PL.2012, która zgłosiła propozycję ograniczenia ruchu samochodów ciężarowych w czasie trwania polsko-ukraińskiego turnieju.

Objazdy albo zakaz jazdy?

- Chodzi o odcinki dróg krajowych stanowiące dojazdy do miast, w których będą rozgrywane mecze. Zdaniem spółki duże zainteresowanie turniejem przełoży się na znaczny wzrost natężenia ruchu samochodów osobowych. Dlatego wnioskują o ograniczenie ruchu ciężarówek - wyjaśnia Katarzyna Kownacka z resortu transportu.

Jak informuje ministerstwo, jeden z rozważanych pomysłów na rozwiązanie problemu to zmiana organizacji ruchu na drogach krajowych, którą ma przygotować Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Jednocześnie drogowcy musieliby zaplanować dla ciężarówek objazdy, którymi tiry mijałyby odcinki dojazdowe do miast, w których odbędą się mecze.

Inna możliwość to wprowadzenie czasowego zakazu jazdy ciężarówek o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 12 ton w całym kraju, takiego jaki obowiązuje w święta i wakacyjne weekendy. Wymaga to jednak zmian w odpowiednim rozporządzeniu ministra transportu. Jak mocno ruch ciężarówek zostanie ograniczony, okaże się po analizie prognoz ruchu w czasie trwania turnieju. Resortowi ma je przekazać spółka PL.2012.

zobacz także Przeczytaj również: Potężne ciężarówki wiozą śmierć

- Dopiero dysponując stosownymi danymi i wyjaśnieniami będzie możliwe podjęcie decyzji, czy wystarczającym rozwiązaniem będzie zmiana organizacji ruchu, czy też zaistnieje potrzeba podjęcia działań legislacyjnych w tym zakresie – dodaje Kownacka.

Przewoźnicy boją się strat

Właściciele firm transportowych obawiają się, że sprawa skończy się obowiązkowym postojem.

- To byłby dla nas poważny problem. Mamy podpisane umowy na transport, które określają dokładnie datę i czas dostawy ładunku. Jeśli ich nie wypełnimy, zapłacimy kary. Druga sprawa to kierowcy. Przecież oni też chcą szybko dojechać szybko do domu, a nie stać gdzieś w Polsce na parkingu – mówi Adam Łobaza, współwłaściciel firmy transportowej Agromasz z Domaradza na Podkarpaciu.

Dlatego szefowie firm transportowych liczą, że urzędnicy zrozumieją ich sytuację.
– Zwłaszcza, że podczas mistrzostw świata we Francji w 1998 roku drogi były otwarte. Podobnie podczas mundialu w Niemczech, w 2006 roku. Utrudnienia występowały tylko lokalnie i okresowo – przypomina Adam Łobaza.

Bartosz Gubernat

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty