Na pierwszy rzut oka bezpieczeństwo na drogach w naszym kraju poprawia się. 30 288 wypadków, do których doszło w 2019 roku, to znacznie mniej niż w 2010 (38 832 wypadki) czy rok później (40 065 wypadków). Niestety jest to w dużej mierze pozorna poprawa sytuacji, bo średnio ginie na drogach coraz więcej osób – liczba wypadków spada, a liczba ofiar od lat utrzymuje się na zbliżonym poziomie około trzech tysięcy zgonów rocznie. We wszystkich statystykach dotyczących bezpieczeństwa w ruchu drogowym nasz kraj radzi sobie gorzej niż wynosi średnia w Unii Europejskiej. Wzorem są tu państwa skandynawskie. Jak wynika z danych Eurostatu, w Norwegii i Szwecji na milion mieszkańców przypada około 20 ofiar śmiertelnych wypadków drogowych. W Polsce ta statystyka wygląda blisko czterokrotnie gorzej – na każdy milion mieszkańców mamy ok. 75 śmiertelnych ofiar wypadków drogowych. Bardzo źle na tle państw UE radzimy sobie też z zabezpieczaniem najsłabiej chronionych uczestników ruchu drogowego, czyli pieszych.
Sekundy ratujące życie
Organizowany w Polsce od 2016 roku 1 października Dzień Odblasków to idea zapoczątkowana przez Norwegów - naród, który może być wzorem, jeśli chodzi o bezpieczeństwo w ruchu drogowym. W naszym kraju za inicjatywą stoi Komenda Główna Policji. Początek października to symboliczne rozpoczęcie okresu jesienno-zimowego na naszych drogach, okresu najgorszego pod względem liczby wypadków z udziałem pieszych, kiedy dochodzi do ponad 60% wszystkich zdarzeń. Większość z nich jest spowodowana przez kierowców, którzy nie dostosowują prędkości do warunków panujących na drodze i ograniczonej widoczności. Pieszy odpowiednio wyposażony w widoczne elementy odblaskowe daje kierowcy dodatkowe sekundy na reakcję. To czas, który niejednokrotnie ratuje życie.
– W okresie jesienno-zimowym zmieniają się warunki atmosferyczne, dzień staje się coraz krótszy, co wpływa na złą widoczność na drodze. Kierujący później niż zwykle zauważa pieszego, w szczególności ubranego w ciemną odzież. Kolor odzieży wierzchniej ma wpływ na bezpieczeństwo pieszych. Na nieoświetlonej jezdni, w ciemnych kurtkach jesteśmy słabo widoczni dla kierowców. Korzystanie z elementów odblaskowych kilkukrotnie zwiększa widoczność pieszego. Statystyki wyraźnie pokazują, że piesze ofiary większości wypadków w 2020 roku, nie posiadały założonych elementów odblaskowych. Zgodnie z przepisami ustawy Prawo o ruchu drogowym piesi, którzy poruszają się po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym są zobowiązani używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu – mówi komisarz Robert Opas.