Odpicują mu Trabanta

Katarzyna Chilińska
Fot. arch. MTV
Fot. arch. MTV

Auto ma 28 lat i nieraz już zastrajkowało na drodze. Ale znana stacja muzyczna postanowiła mu podarować nowe życie. Jego właściciel, 19-letni Marek Sadowczyk, już się nie może doczekać, kiedy je zobaczy.

 

Emitowany przez MTV program "Odpicuj mi brykę" to telewizyjny hit. Trafiają do niego drogowe gruchoty, które później mechanicy zamieniają w prawdziwe cuda na kółkach: z telewizorami, stołami bilardowymi, a nawet fontannami w środku.

Fot. arch. MTV
Fot. arch. MTV

 

W europejskiej edycji programu, prowadzonego przez gwiazdora hip-hopu Fat Joe, wystąpi Trabant z Jarocina i jego właściciel Marek Sadowczyk. Ekipa MTV już nakręciła program w wielkopolskim mieście, a teraz ,"bryka" w tajemnicy jest "odpicowywana" w Holandii. W połowie maja wróci do Jarocina, a telewidzowie obejrzą auto jesienią. - Nie mam zielonego pojęcia co urzekło MTV w moim samochodzie - mówi Marek.

 

Sentyment w cenie

 

- Jako świeżo upieczony kierowca, nie miałem zbyt wielkich funduszy na większy i lepszy sprzęt. Zacząłem szukać taniego, ale z duszą - Marek Sadowczyk z Jarocina wspomina zakup swojego pierwszego samochodu - Trabanta z 1978 r.

- Nie lada wyczynem było kupić go za 350 zł. Zwłaszcza, że ci, którzy sprzedają takie auta, często podchodzą do tego bardzo sentymentalnie i chcą nawet 10 - 12 tys. zł - śmieje się.

 

Trabant upatrzony w Legnicy dojechał do Jarocina o własnych siłach. Później trochę stał, choć Marek starał się, aby jak najszybciej ruszył w trasę. Wszelkie naprawy w ramach swojego kieszonkowego.

Typowy Trabant z drobnymi ubytkami w karoserii - tak określa swoją "brykę".

- Trabant potrzebuje ciepłych rozmów z właścicielem. Inaczej zastrajkuje. Stare auta mają swoją specyfikę - przekonuje Marek, który sam miewał chwile, kiedy chciał oddać na złom czterokołowca. - Nie znam się kompletnie na mechanice - przyznaje 19-latek, jest uczniem Technikum Żywienia i Gospodarstwa Domowego w Krotoszynie.

 

Gdyby nie mama…

 

Przygodę z MTV zawdzięcza przede wszystkim mamie. - Oglądając program "Odpicuj mi brykę" zobaczyłem, że można zgłosić swój samochód. Mama zachęciła mnie do tego. Wymusiła na mnie, żebym porobił zdjęcia i wysłał do MTV - opowiada. Najpierw ze stacji muzycznej zadzwoniono z pytaniem o to, jak Marek zna język angielski, w którym nagrywany jest program.

 

Później przyszło zaproszenie na casting do Warszawy. Z 12 finałowych aut wybrano trzy najlepsze. Wśród nich Trabanta Marka. - Do Warszawy pojechałem z kolegą. Dojechaliśmy bez problemu. Gorzej było w drodze powrotnej. Silnik odmówił posłuszeństwa sto pięćdziesiąt kilometrów od Jarocina. Ściągał nas brat kolegi - wspomina. Naprawa okazała się tak kosztowna, że taniej było kupić kolejnego Trabanta i przełożyć z niego silnik do konkursowego czterokołowca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty